Po pierwsze z góry przepraszam za jakość zdjęć.
Jednak to był szczyt moich możliwości.
Naprawdę zrobienie zdjęć samowyzwalaczem aby pokazać nasze GIMNASTYCZNA akrobacje to był nie lada wyczyn :)
Ostatnie 2 tygodnie można podsumować jako WORKOUT na nonstopie :P
Fizycznie i organizacyjnie.
Nie dość, że święta za pasem i porządki zrobić trzeba było gruntowne (a to już było spore wyzwanie) to jeszcze kulinarnie trzeba było poczynić to i owo.
Wystartować z konkursem na Kusówce.
A w dodatku GIMNASTYKOWAĆ się ze Smykiem i dla Smyka :)
Wiadomo w zdrowym ciele zdrowy duch !!!
Jak mamusia się porusza to energii więcej ma, weselsza jest i endorfinki zaczynają buzować :)
A jak Smyk się porusza to nie dość że uhahany to jeszcze spożytkował energię w sposób właściwy a nie przyprawiający mamusikę o zawrót głowy :)
Same plusy !!!
GIMNASTYKA W DOMU
Alicja
1. Schody
Nie wiem czy to było mądre z mojej strony ale nauczyłam Alusie po schodach wchodzić.
Nie wiem czy to było mądre z mojej strony ale nauczyłam Alusie po schodach wchodzić.
Załapała w mig. Kuszona zabawką potrafi na nasze 2 piętro wyjść sama :)
Dobry sposób pt. "Jak zmęczyć dziecko podczas deszczowych dni" :P
2. Hopsia hopsia
To najnowsze odkrycie Alusi.
Wstaje w łóżeczku i na hasło hopsia hopsia sprężynuje góra - dół na nóżkach
zaśmiewając się przy tym w głos :)
Oczywiście publika i oklaski są elementem niezwykłej wagi :)
3. Przemieszczanie się dwunożne
Jeśli chodzi o chodziki jestem bardzo na NIE.
Ale moje dzieci i tak moje NIE mają w nosie i każde z nich znalazło sobie świetną alternatywę.
Ala np spycha stolik edukacyjny na panele, wstaje i zasuwa.
Ala + Mama
1. Samolocik - wersja bobas
Mama ćwiczy ręce (jakby od noszenia nie miała ich wystarczająco mocnych:P)
2. Pokonywanie przeszkód
Ala pokonuje przeszkodę, przeszkoda odpoczywa :P
3. Leci rakieta
Ala zwiedza kosmos, mama ćwiczy brzuch
4. Buziolki
Nie wiem co ćwiczy ta figura ale bawimy się przy niej rewelacyjnie :)
5. Mosteczek
Mama ćwiczy mięśnie pupy :P
6. Akuku inaczej
Ala ćwiczy mm brzuszka i szyjki
7. Leci ptaszek do nieba
Alusia ćwierka, mama ćwiczy ręce
Wojtuś + Mama
1. Zadanie Wielkanocne
Koszyczek wielkanocny u nas szykuje się właśnie tak :P
2. Wymachy
3. Rowerek
4. Fiku miku
5. Na kolankach góra - dół
(Chyba najtrudniejsza zadanie jakie postawiłam Wojtusiowi)
6. Samolocik wersja dla starszaka
a) z trzymaniem
b) pełen odlot :P
7. Mostek
8. Pompki
To ćwiczenie wykonałam tylko raz bo okazało się kiepskim pomysłem dla mojego kręgosłupa przy takim obciążeniu :P
9. To co tygryski lubią najbardziej
10. Stanie na jednej nodze
11. Wyskok
12.
Ala + Wojtuś + mama
(tak zmieniam pieluszki :P)
(tak zmieniam pieluszki :P)
13. Gra w kosza
wersja indoor
14. Fikołek powietrzny
GIMNASTYKA NA POWIETRZU
Alutka
1. Gimnastyka paluszków
koordynacja oko - ręka na bardzo wysokim poziomie
koordynacja ręka - buzia na jeszcze wyższym :P
2. Zjeżdżalnia
(oczywiście z mamą ale takiego zdjęcia już zrobić rady nie dałam :P)
3. Trampolina
Wyzwanie dla maluszka, ślisko i mało stabilnie acz bezpiecznie :)
4. Trampolin dwa
bo w towarzystwie skacze się znacznie lepiej :)
5. Wspinaczka wysokogórska po linie
6. Zjazd
Bo w grupie motywacja jest większa :)
(Proszę zwrócić uwagę na samodzielnie założone kalosze :P)
7. Rowerek
8. Skok przez wielką wodę :)
9. Skok przez przeszkodę klasy GRAND PRIX
10. Równowaga
poleciłam Wojtusiowy trzymać rączki na boki dla lepszej równowagi
a on chwilę później po tejże ławce biegał i skakał :P
poleciłam Wojtusiowy trzymać rączki na boki dla lepszej równowagi
a on chwilę później po tejże ławce biegał i skakał :P
11. Wycieczki
to chyba nasza ulubiona forma rodzinnej aktywności :)
Na koniec polecę jeszcze wspaniałą książkę do Baraszkowania.
od niemowlaka do starszaka
każdy maluch będzie zachwycony
moje dzieci uwielbiają !!!
Lubimy ruch.
Lubimy świeże powietrze.
Powietrze którym u nas można oddychać pełną piersią.
Pozdrawiamy
no to mi po Waszej gimnastyce też buzia opadła do podłogi :D zacznij już myśleć nad kolejnym tematem zabaw :D
OdpowiedzUsuńHehehe :) Nie mam już chyba pomysłu może tym razem Wasza kolej :)
Usuńna pewno coś wymyślisz :)
Usuńa fikołek powietrzny uwielbiam ale jeszcze się nie odważyłam go zrobić z synkiem :)
OdpowiedzUsuńMoje dziecko takie rzeczy robi, że strach się bać ten fikołek to pikuś :P
UsuńGimnastyka wersja bobas to my mamy prawie codziennie, chyba, że młody postanowi spalić tłuszczyk u taty ;)
OdpowiedzUsuńNo chyba każda mama będąca w posiadaniu bobasa nie musi się specjalnie trudzić aby zapewnić sobie codzienną porcję gimnastyki :)
UsuńJesteś genialna, wiesz! A przez kalosze prawie obudziłam Młodego :) //Ania
OdpowiedzUsuńHeheheh :) Wybacz :P
UsuńRewelacyjne zestawienie!! Gratulacje :) Fikołki powietrzne tez uwielbiamy robić :)
OdpowiedzUsuńByło ciężko to ująć że tak powiem, bo szaleć i ćwiczyć to jedno ale to uchwycić to zupełnie inna bajka :) Dziękuję :)
UsuńAle fajne ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękna relacja! : )))
OdpowiedzUsuńAle świetne ćwiczenia :) moje dzieci uwielbiają taki samolot robić :)
OdpowiedzUsuńbardzo obszerna relacja;))
OdpowiedzUsuńJa chyba inaczej nie umiem jak coś robię to pełną parą :)
Usuń