Strony

10 lis 2015

Bajki usypianki - nie tylko na dobry sen



Dziś coś do poczytania najmłodszym. Doskonałe krótkie opowiastki już do brzuszka maluszka, przynajmniej w moim odczuciu. Ciepłe, pogodne, prościutkie i króciutkie. Każda inna, każda pogodna, większość z łatwym i czytelnym morałem.
Opowiadają czasem o dzieciach, o wróżkach, o zabawkach ale w głównej mierze o zwierzątkach, czyli tematyce dzieciom najbliższej i zawsze najbardziej intrygującej. Kiedy Ala widzi na stronicach kotka, ptaszka czy baranka od razu prosi "pocytaj mi". Ciekawa co tez odnajdzie w środku i choć treść ma dla niej małe znaczenie, to czytam zawsze, ona słucha a co wyciągnie z lektury to jej.

Kontakt ze słowem czytanym moje maluszki miały od zawsze bo była to dla mnie rzecz niezwykłej wagi. Największą dumą dla mnie jest to, że dzieciaki do książek lgną, że w przedszkolu Wojtuś pomimo wielu zabawek często prosi Panie o poczytanie, że kiedy pakujemy się w podróż i pytam co zabiorą do swoich plecaków każde z Kusiątek poza zabawkami zawsze przynosi książeczkę. Książki towarzyszą nam od zawsze i są sposobem na wiele kwestii ale są również czytane przez ciekawość świata. Bo u nas dzień bez książki nie istnieje i to nie jest tak, że mamy rytuał i czytamy do spania, to jest tak, że czytamy przez cały dzień wtedy kiedy tylko któreś z dzieci ma taką potrzebę.


Usypianki, sto bajek skierowane są do dzieci od 3 do 7 lat, ja się nie zgadzam z tym zakresem, na początku postawiłabym spokojnie 0 bo opowiadanki wyciszają i z pewnością czytane ciepłym głosem mamy albo głębokim głosem taty spodobają się nawet niemowlakowi. Natomiast nie jestem też pewna górnej granicy. Być może dla dzieci które mało mają kontaktu z książkami jest to dobra granica, jednak ja dla Wojtusia szukam już więcej wnoszących lektur. Zresztą sam Wojtuś lubi dłuższe opowiadania. Moim zdaniem to książeczka dla przedziału wiekowego 0-5 lat.
Nie przybliżę Wam treści książeczki, jako, że zawiera ona aż 100 historyjek, byłoby to szalenie trudne. Z pewnością treści są dostosowane do oczekiwań, zainteresowań i tego co dzieciom najbliższe. Opisują to co znajduje się w ich najbliższym otoczeniu. Przekaz jest prosty i opowiada maluszkom o różnych wartościach. Pokazuję, że warto nieść pomoc innym, współpracować, szanować zabawki, o tym, że błędy warto naprawiać, historyjki wypełnione miłością, przyjaźnią i pozytywną uspokajającą energią. Nie chciałabym tu jednak naprowadzić Was na błędny tor, bo książeczki nie znudzą maluszka, akcja nie jest monotonna i nużąca, w książeczce wiele się dzieje choć całość wycisza i koi.



Czy usypianki działają ? Wieczorem nigdy nie sprawdzałam, bo wtedy sięgamy po bardziej dojrzałe lektury sugerując się raczej wyborami Wojtusia, natomiast podczas popołudniowej drzemki, skutkują perfekcyjnie. Huśtawka plus jedna bajeczka i Ala po 5 minutkach śpi. Każda bajeczka zajmuje tylko jedną stronę w książeczce, do każdej dziecko odnajdzie piękną ilustrację, na które może zawiesić wzrok. Ilustracje bardzo ładnie podkreślają charakter opowiadanek, ich pogodny nastrój i ciepły przekaz ich autorką jest Dorina Mciejka z która mam kontakt chyba po raz pierwszy. Z pewnością przekłuwają małe oczko do kolejnych stronic.
Przeczytanie jednej opowiastki to około 2-3 minut, na taki wyczyn stać z pewnością nawet 1,5 roczniaka :) Dziecko nawet całkiem małe nie zdąży się znudzić nie straci wątku, nie zacznie się wiercić w połowie lektury, co najwyżej poprosi o jeszcze. To utrwala dobre nawyki nie wiercenie się przy lekturze, wysłuchanie opowieści do końca. Przydługi tekst może zniechęcić malucha, trudny niepojęty przekaz również, przy usypiankach to nie możliwe. Wiec jeśli szukacie czegoś na dobry początek, bardzo polecam tą właśnie lekturę.





USYPIANKI. STO BAJEK.
Wiek sugerowany:  3-7 lat (wg mnie 0-5 lat)
Autor: Marta Berowska
Ilustrator: Dorina Maciejka
Liczba stron: 128

1 komentarz:

  1. Bajeczki wyglądają zachęcająco. Teraz mój synek ma 5 lat, a to sugerowana górna granica wieku, wię chyba się nie zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.