oraz
Książki nie napisane w sposób zwyczajowy, nie opisują, nie narzucają choć delikatnie prowadzą?
W iście filozoficzny sposób, wskazują drogę zadając pytania. Poprzez pytania najwybitniejsi Filozofowie dochodzili do wielu prawd. Na tym bazuje nasze prawo, na tym bazują nasze moralne, etyczne i społeczne zasady. My się już nad tym nie głowimy (przeważnie), jednak dzieci chcąc poznać świat i zrozumieć jego mechanikę, sięgają tam gdzie my sięgać się nie odważamy. Pytają o to o co pytać my nie mamy już śmiałości.
Tak książka to lektura dla odważnych rodziców. Bo naprowadzi dzieci na tory pytań które mogą zaskoczyć, zakłopotać ale na które dobrze sobie odpowiedzieć, sobie i dzieciom, Jednak idea tej książki jest taka aby to dzieci zyskały głos, bo naprawdę warto też poczekać i poznać punkt widzenia dzieciecka. Bo dzieci wiedzą i widzą dużo więcej niż nam się wydaje. I choć sugerowany wiek to 6+ zaryzykowałam i postanowiłam pofilozofować z Wojtusiem. Nie robiłam jednak tego na oślep, wybierałam tematy które wiedziałam, że na dziś dzień zrozumie i będzie mógł się wypowiedzieć. Chciałam konwersacji nie monologu.
My dorośli czujemy się czasem bezradni wobec dziecięcych pytań. Jednak trzeba się zastanowić czy na wszystko istnieje tylko jedna właściwa odpowiedź ? Książka nam uświadamia że nie. Na wiele pytań może paść, wiele odpowiedzi. Każdy może mieć inny punkt widzenia, może być też tak, że każde z podejść jest słuszne. I tu kolejna nauka, możemy mieć rację jednocześnie i to racje równorzędne.
Dzieci nie pytają zawile, nie pytali w ten sposób również wielcy mędrcy tego świata. Książki otwierają okno dziecięcych rozważań ale i naszych na świat problemów które od początków istnienia świat intrygują, ciekawią.
Każda z książek skonstruowana jest na podobnej zasadzie.
Lektura zawiera 6 ważnych pytań, w książce którą dziś Wam pokazuje są to:
Czy możesz kraść jedzenie?
Czy musisz być miły dla innych?
Czy zawsze powinieneś słuchać rodziców?
Czy powinieneś zawsze wszystko mówić?
Czy zawsze powinieneś robić to, na co masz ochotę?
Czy powinieneś pomagać innym?
Każde z pytań z kolei prowadzi do 6 różnych odpowiedzi, odpowiedzi z którymi się możemy zgodzić lub nie albo po prostu je rozważyć. Jednak i na tym nie koniec, na stronie z daną odpowiedzią, znajdujemy, do tejże odpowiedzi, kolejne pytania, drążące dalej temat, czy aby taka odpowiedź na pewno jest prawidłowa, czy w każdej sytuacji byłaby taka sama ? Jednocześnie każda z sytuacji odnosi się do logiki, codzienności i otoczenia dziecka, tak aby trafić nie w filozoficzną wzniosłą nicość a w jego rzeczywistość. Na koniec każdego rozdziału jest ciekawe i również nie narzucające podsumowanie, takie które nakreśla ale nie nakazuje.
W tej książce głos należy do dzieci, a pytań i odpowiedzi szukają one we własnych głowach, we własnym rozumieniu, w dyskusji. Jednocześnie ucząc się jak najlepiej poznawać świat i że nie należy wszystkiego brać takim jakim jest, że można dociekać i drążyć i że mają do tego prawo, nawet jeśli nie do końca wszystko pojmą. Może za jakiś czas sytuacja się zmieni, dlatego to nie tylko książka dla dzieci 6+ ale bez limitu w górę :)
Bardzo podoba mi się forma książki z zakładkami które urozmaicają ale jednocześnie znakomicie porządkują książkę. Prawo, Uprzejmość, Posłuszeństwo, Słowa, Wolność, Pomoc innym - takie rozdziały tu odnijdziemy. Ciekawe wydanie, wesołe i humorystyczne ilustracje, sprawiają, że odkrywanie staje się świetną zabawą. Jednocześnie celująco trafiają w samo sedno, może czasem wyolbrzymiając niektóre kwestie ale jednocześnie przez to doskonale je obrazując.
Autor wielu wybitnych książek dla dzieci, którego sobie od lat cenię, (choć Wojtuś dopiero teraz dorasta do jego dzieł), Grzegorz Kasdepke również zachęca do lektury książek z serii "Dzieci Filozofują" a oto jego ocena:
Gdy byłem mały, dobro miało twarz Hansa Klossa, który walczył z hitlerowcami. Albo Luke’a Skywalkera pojedynkującego się z Lordem Vaderem. A dzisiaj? Podobno współczesne dzieci są bardziej zafascynowane Jokerem niż Batmanem. Z radością wcielają się w bandytów z hiperrealistycznej gry GTA. Czy to znaczy, że nie rozumieją, czym jest dobro, a czym zło? A może to my nie rozumiemy dzieci? Są książki, w których szukamy odpowiedzi na dręczące nas pytania. Są też takie, dzięki którym znajdziemy odpowiedzi we własnych głowach. Panowie Brenifier i Devaux… – dobra robota!
Grzegorz Kasdepke
Mój 5 letni Wojciech, nie do końca rozważając odpowiedzi na pytania, odpowiada zgodnie z tematem wielkich filozofii, jednak, czy to o to chodzi? Każdy filozofuje na własnym poziomie. A jaka to frajda móc poznać zdanie swojego kilkulatka na takie poważne tematy, w obszarach których się nie porusza na co dzień. Z wiekiem poglądy te z pewnością, choćby w miarę nabierania pewnych doświadczeń będą ewoluować, więc ciekawie będzie móc wrócić, do tych rozważań za rok czy dwa i odkryć je na nowo. Jeżeli masz ochotę poznać swoje dziecko i pozwolić dziecku odkrywać i wkraczać w sfery na co dzień nie poruszane polecam ogromnie. Ja jestem pewna, że ten tytuł nie będzie ostatnim w tej serii na naszej półce. Wszystkie 4 są niezwykle intrygujące i jestem przekonana, że wartościowe i warte posiadania.
tłumaczenie: Magdalena Kamińska-Maurugeon
wiek: 6+
oprawa: półtwarda
liczba stron: 96
liczba stron: 96
Bardzo ciekawe wydanie :)
OdpowiedzUsuń