Powiedz mi ile? To nie encyklopedia, choć zawiera ogromną ilość informacji. To również nie jest typowa książka, to publikacja wydana w formie pytań i odpowiedzi. Cała plejada ciekawostek z 5 dziedzin czeka na odkrycie. Wierzcie mi, że nie jest to książka tylko i wyłącznie dla dzieci, ja z każdej odpowiedzi dowieduję się czegoś nowego a o pewnie więcej niż 60 % treści odpowiedzi nie miałam zielonego pojęcia. Człowiek sie uczy całe, życie a ja czerpię ogromną satysfakcję z bycia mamą, bo gdyby nie to nie zdobywałabym tak potężnej wiedzy o świecie niemal każdego dnia :)
Nie będzie niczym odkrywczym jeżeli stwierdzę, że dzieci zadają dziesiątki, co ja mówię setki pytań w ciągu dnia. Pytania potrafią zbyć z tropu i zwalić z nóg. Wie o tym każdy kto posiada w domu dziecko 3+, a im starsza pociecha tym trudniej. Przy moim Wojtku nawet, Google wymięka. Nie mniej jednak takie publikacje jak ta, zadają pytania dokładnie z takiej półki jak ta dziecięca czyli z pogranicza surrealizmy momentami. Bo skąd niby taka biedna mama ma wiedzieć: Ile nóg może mieć robak ? Ile zębów ślimak ?
Ile trawy zjada krowa i ile mleka w związku z tym produkuje ? Iloma językami mówi się na świecie ? Czy też ile waży ludzki mózg ?
I oto publikacja która nawet dzieciom szeroko otwiera oczy ze zdumienia i w rzeczowy, prosty acz ciekawy sposób odpowiada na te wszystkie skomplikowane treści. Co więcej rozbrajające ilustracje dopełniając całości perfekcyjnie. Każde zagadnienie jest poparte obrazkiem który naprawdę zachęca do odkrywania, o ile w ogóle zachęcanie jest konieczne. Te wesołe obrazki jednocześnie pomagaja spamiętać niektóre odpowiedzi, bo rzecz jasna liczb nikt nie będzie gromadził w pamięci, ale inne bardziej ogólnikowe fakty same zostają w głowie.
Na wielkie brawa zasługuje też wykonanie książki. Gruba i bardzo ciekawie stworzona forma okładki coś ala teczka na spirali, już zachęca do wzięcia książki z półki. Bardzo czytelnie i przejrzyście rozplanowane wnętrze podzielone na 5 działów:
Zwierzęta
Ludzkie ciało
Przyroda i nauka
Cywilizacja
Świat
Zakładki umożliwiają łatwe i szybkie odnalezienie tego co poszukiwane. Bardzo lubię tak ładnie i estetycznie wykonane książki. Strony są usztywnione, elastyczne, śliskie (myślę, że nawet lepie łapki im nie zaszkodzą) i nie ma obaw, że spirala na które są nałożone nadszarpną je nawet jeżeli czytającym jest jeszcze nie uważny 3 latek. Dlatego często ją chowam mimo że nie jest lekka do torebki, bo kiedy trzeba gdzieś czymś zająć Ale to mam doskonały patent pod ręką.
Ponad 200 pytań, to zajęcie na długi czas i książka która szybko się nie znudzi. Każdy z 5 działów to około 40 pytań i odpowiedzi. Czytamy ją czasem kolejno, czasem na wyrywki, jak nam się zechce. Czasami nawet nie czytamy tylko rozmawiamy o obrazkach przy czym, dzieciarnia ma na celu wyszukanie tych najzabawniejszych i zaśmiewanie się z nich do rozpuku.
Każdy z działów rozpoczyna przekładka, którą łatwo zlokalizować. Na
jednej stronie widnieją obrazki które są zaczerpnięte z danego działu
natomiast z drugiej strony mamy ich cienie. W zestawieniu z 3 stronami
naklejek znajdującymi się z tyłu mamy bardzo ciekawą formę łamigłówki.
Alicja była nią wprost zachwycona bo uwielbia odczekiwanie cieni. Bardzo
dobry pomysł no i dodatkowe urozmaicenie, bo osobiście nie znam dziecka
które nie uwielbia naklejek.
Pytanie powyższe podsumowuje całość :P
Ile pytań dziennie zadaje dziecko? Około 300 dziennie, najbardziej dociekliwe są dziewczynki w wieku 4 lat, zadają średnio 1 pytanie na 2 minuty ! Czyli wszystko przede mną :P
Wydawca: Wydawnictwo Olesiejuk
Autor: Emilie Gillet
Ilość stron: 108
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2016
Świetna :-) MonikaFlok
OdpowiedzUsuń