Strony

22 lis 2016

Chaber, mały wilczek


Po rysiu Poranku przyszła kolej na Chabra, małego wilczka. Zafascynowani serią Przyjaciele zwierząt na drugim miejscu postawiłam na ten bardzo kontrowersyjny temat. Wilki są wiecznie demonizowane a zła wieść o nich niesie się jak echo i pęczniej. Wiem coś o tym bo mieszkając w bliskim sąsiedztwie licznych lasów, nie jedno już o nich słyszałam. Najciekawsze jest to, że każdy mówi a nikt nie widział.
Swego czasu słuchałam wywiadu ze znawcą od wilczych spraw i opowiadał on o tych zwierzętach niezwykle ciepło i mówił, że wilki z bajek nie mają nic wspólnego z ich prawdziwą naturą. Ciekawa byłam odnosząc się do tego wywiadu jak o tym temacie traktuje książeczka Pani Cholewińskiej -Szkolik. Wiedziałam, że będzie to rzetelna wiedza więc bez obaw sięgnęłam po ten tytuł. Czy książka dorównała Rysiowej opowieści w naszym odczuciu? Zapraszam dalej.




Jeżeli chodzi o wygląd, estetykę, dużą czcionkę dostosowaną do młodych czytelników, to wszytko na dobrą sprawę wie ten kto czytał poprzedni post, gdyż książki w tej serii wydane są identycznie. Kto go nie czytał polecam gorąco bo książka o rysiu jest równie niezwykła jak ta którą opisuję dziś.
Zainteresowanych odsyłam więc TUTAJ.
Podobnie ma się sprawa jeżeli chodzi o język, bardzo przyjazny, przystępny i prosty a za razem atrakcyjny nawet dla dorosłego czytelnika. Rozdziały są stosunkowo krótkie, dzięki czemu można podzielić lekturę na etapy, co w naszym wypadku się nie sprawdziło również tym razem, musiała być bowiem przeczytana jednym tchem, na raz tego samego wieczoru, bez przerw.
Książka jest wypełniona (nie na każdej stronie) urokliwymi czarno-białymi grafikami Anety Kryszak, które dodają książce wdzięku ale i przyciągają uwagę zwłaszcza młodszych czytelników.
Którzy lubią graficzne poparcie tekstu.
Tym razem rodzina Sosnowskich będzie miała okazję nie tylko obserwować dzikie zwierze ale także zajmować się nim i opiekować. Wyzwanie to nie lada ale jak inna rodzinka jak nie ta, podołała mu od początku do końca celująco. Jednak może zacznijmy od początku.

Rodzina Sosnowskich jest ogromnie dumna i szczęśliwa, bo w ich okolicy po długich latach nieobecności znów pojawiło się stado wilków.Niestety, nie wszyscy mieszkańcy wioski cieszą się z obecności wilków. Pan Zysk ignoruje fakt, że zwierzęta te są pod ochroną i nocą wyrusza do lasu, aby się ich skutecznie pozbyć. Kiedy Pan Adam słyszy dochodzące z lasu strzały, wyrusza na ratunek. W lesie, w śniegu znajduje małego wilczka, który jest bardzo wycieńczony i przemarznięty. Zabiera go do leśniczówki, gdzie cała rodzina robi wszystko, aby go uratować.


Opowieść jest podobnie jak poprzednia książka smutna i przejmująca, zwłaszcza na początku, ale niesie nadzieje, pokrzepia serce i uwrażliwia czytelnika na krzywdę zwierzęcia, na jego ból, zagubienie, osamotnienie spowodowane głupotą ludzką, w dodatku celową. 
Fabuła ponownie jest niezwykle interesująca tym bardziej, że Chaber staje się prawdziwym przyjacielem rodziny. Pomiędzy wersami wyczytamy też odczucia młodego wilczka, jego emocje, jest to niezwykła podróż a także piękne źródło wiedzy na temat wilków, które jak się okazuje nie są aż tak różne od naszych najwierniejszych czworonożnych przyjaciół. 
Książka traktuje także o odpowiedzialności, trosce i szacunku do wszystkich istot żywych, o miłości i przyjaźni z nimi. Oczywiście nie zapomniano na końcu o podsumowaniu naszych wiadomości jakie zdobyliśmy podczas lektury w postaci krótkiego kompendium wiedzy o wilku.

Jeśli poszukujecie wyjątkowych, empatycznych, ambitnych ale za razem bardzo wciągających książek dla dzieci seria "Przyjaciele zwierząt" jest idealnym wyborem.

Autor: Aniela Cholewińska-Szkolik
Data wydania: 2016
Format: 128x198 
Oprawa: Miękka 
Liczba stron: 128 
Wiek czytelnika: 6-8 lat 
Seria: PRZYJACIELE ZWIERZĄT

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.