Strony

24 mar 2017

Szukaj, szukaj i świetnie się baw


Szuka, szukaj to gra dla bystrzaków, bystre oczko i logiczne myślenie, szybkie kojarzenie faktów to wszystko przyda się zawodnikom w drodze do sukcesu. Jeżeli macie w domu dzieci w wieku 5-10 lat
(a nawet młodsze), śmiało możecie sięgać po tą grę. Dobra zabawa murowana i dodatkowy plus w postaci treningu ważnych dla dzieci umiejętności dedukcji i szacowania. Smok Obibok zawsze podsuwa nam właśnie takie propozycje, ciekawe i mądre, dlatego często po nie sięgamy. Ich cena nie jest wysoka a są bardzo solidnie przygotowane tak merytorycznie jak i jakościowo.

Tym razem mamy cudnie zilustrowane karty które nam pomogą potrenować umysł i świetnie się przy tym bawić. Celem gry jest odpowiedź na jedno z trzech pytań:
Co jest największe ? Co jest najmniejsze? Co nie pasuje do zbioru? 
Kręć wskazówką i szukaj, szukaj kto pierwszy ten lepszy !
Co się liczy refleks, szybkie myślenie, szybkie formułowanie myśli w wypowiedź, dedukcja i logika.
Zdobądź tytuł Mistrza Spostrzegawczości ze Smokiem Obibokiem :)


W pudełku z grą znajdziecie 55 kart w dwóch kolorach. Kolor wskazuje na stopień trudności zestawienia obrazków. Obrazki zielone to te łatwiejsze, pomarańczowe to zestaw dla wprawionych lub starszych graczy. Dodatkowo macie planszę ze wskazówką oraz instrukcję która jest jednocześnie plakatem służącym również do ćwiczenia spostrzegawczości. 
Każda z kart jest skonstruowana taka samo, a mianowicie przedstawia 6 kolorowych obrazków na białym tle. Wszystkie przedmioty są podobnej wielkości, ale jedynie na karcie a dwa spośród 3 pytań w grze pytają właśnie o wielkość. Jednak nie tą widoczną na karcie a tą realną. Dlatego dziecko musi umieć w ten sposób spostrzegać rzeczywistości aby znaleźć odpowiedź na to pytanie. Moja 3 latka zdecydowanie jeszcze nie ma rozeznania ale za to my mamy z nią świetna zabawę kiedy na na pytanie co jest najmniejsze mówi np Kotek a jak podpowiadam a jeszcze mniejsze mówi Niedźwiedź :P
Najtrudniejszą z kategorii kart jest ta odpowiadająca na pytanie co nie pasuje. Doskonały trening umysłu. 
Wykluczanie nie jest proste,  choć na niektórych zwłaszcza zielonych kartach banalne. Dziecko musi znaleźć regułę, zasadę, klucz według którego obrazki zostały dobrane i wykluczyć jeden z nich. A ponieważ kreatywność naszych podopiecznych nie zna granic, nawet jeżeli dziecko odpowie niezgodnie z kluczem podanym w instrukcji a jednak odpowiedź i uzasadnienie będzie logiczne, maluchy zyskują punkty za kreatywność.




Grę można dostosować do wieku czy umiejętności graczy. Młodsi i mniej wprawni gracze muszą zaprosić do gry Mistrza Gry który zadaje pytania na które dzieciaki odpowiadają. Mistrz kontroluje cały przebieg gry, odsłania katy i decyduje o pytaniu jakie padnie. Robi to z losowo wybranych 20 kart. Na początku polecam jedynie wybierać z kart zielonych, potem możemy wmieszać również trudniejsze pomarańczowe zestawiania. Kiedy Mistrz Gry przestaje być potrzebny, zastępuje go tarcza ze wskazówką.




Jak szybko dzieciaki będą znały odpowiedzi na pamięć? Nie szybko kart jest sporo a na każdej z nich po 6 obrazków, w dodatku są trzy kategorie pytań i nigdy nie wiadomo które padnie. Liczy się czas i bystrość, więc nie będzie łatwo, nawet po wielu rozegranych partiach gry. 


Plakat daje kolejne możliwości zabawy. Można zadawać dowolne pytania, cześć z nich jako podpowiedź widnieje pod plakatem, ale w ich wymyślaniu ogranicza nas tylko nasza kreatywność lub twórcze myślenie naszych dzieci. Kolejna bardzo wartościowa gra w serii ze Smokiem Obibokiem :)


Liczba graczy: 2-4
Wiek: 5-10 lat
Czas rozgrywki: +/- 30 min

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.