Wojtka ulubioną serią czytanek stała się seria Zabawa z czytaniem, Wydawnictwa Nowa Era. Przełamała niechęć do czytanek i zmotywowała Wojtusia tak bardzo, że to były ostatnie czytanki jakie kupiłam, teraz już czytamy po prostu książki. Dla mnie seria Zabawa z czytaniem stała się synonimem sukcesu czytelniczego. Dlatego kiedy tylko Ala pozna cały mały sylabowy alfabet, od razu sięgniemy po te właśnie książeczki.
Pomyślałam, że seria jest niesamowicie motywująca, idąc dalej skoro jest też wersja matematyczna czemu by nie spróbować, może się okaże równie fantastyczna i trafiona.
Tym bardziej chciałam spróbować, że zachęcały mnie do tej serii inne mamy. I tak też w naszym domu zagościły 3 części Zabaw z matematyką. Pierwszą pominęłam i zacząłem od 2 części. Zrobiłam to tylko dlatego, że chciałam trafić w poziom Wojtusia, zmotywować go nowymi zadaniami ale nie cofać się w tył. Okazał się to bardzo trafiony wybór. Zadania zachęcają go do liczenia, nie powodują frustracji a każde zadanie czy wykonane z pomocą czy samodzielnie zostaje nagrodzone naklejką (są dwa typy naklejek do zadań wykonanych samodzielnie i do zadań wykonywanych z pomocą). Część 3 i 4 ma inne podejście do motywacji też naklejkowe ale odmienne. Tak naklejkę otrzymuje się za wykonanie całej strony zadań.
Zabawy z matematyką 2, to kontynuacja części pierwszej skierowana dla dzieci 6-7 letnich. Początkowo obracamy się w zakresie do 10, potem stopniowo wchodzimy w wyższe liczby. Zadania podchodzą do zagadnień odejmowani i dodawania od rożnych stron. Przede wszystkim uczą dzieci główkowania i logicznego rozumowania. W końcu w matematyce nie chodzi o to żeby dodawać dla dodawania, odejmować dla odejmowani i to samo robić z mnożeniem i dzieleniem. Są to działania mające na celu ułatwić nam życie, pozwolić coś oszacować, szybko przekalkulować. Matematyka jest wokół nas i jeżeli uda nam się to przekazać dzieciom, osiągniemy wielki sukces. Co uwielbiamy w tych książeczkach, to fakt, że dziecko cieszy się sukcesami na bieżąco, bo za każde wykonane zadanie otrzymuje naklejkę. Niby mała rzecz a naprawdę daje poczucie sukcesu i wygranej.
Dzieci podejmują kolejne wyzwania, naklejają gwiazdki, dokumentują swoje
postępy i zdobywają punkty. Przy okazji uczą się logicznego myślenia,
rozwijają sprawne liczenie i ćwiczą orientację przestrzenną, czyli
zdobywają podstawowe umiejętności matematyczne.
A uwieńczeniem za wykonanie wszystkich zadań jest dyplom.
Część 3 oraz 4 to zadania skierowane dla 7-8 latków, są kontynuacją poprzednich części a poziom trudności w zeszytach faktycznie wzrasta, przy czym dzieje się to logicznie i stopniowo. Niby powinno to być oczywiste a nie zawsze tak właśnie jest. Część 3 to głównie zadania tekstowe. Wymagają poza umiejętnościami matematycznymi czytania ze zrozumieniem tekstów. Czytanie i rozumienie to bardzo ważna i potrzebna umiejętność, niezbędna nie tylko w szkole ale i w życiu. Co prawda książeczka jest jeszcze przed nami, nie mniej jednak, pozwoli nam poćwiczyć koncentrację na tekście a taka nauka z pewnością nie pójdzie w las. Miesiące, dni tygodnia, zegar wszystko to zostało wmieszane w zadania i uczy młodego człowieka wielu niezbędnych w życiu rzeczy i aspektów.
W zeszycie znajdziesz mnóstwo zadań na: dodawanie, odejmowanie w
zakresie 100 oraz mnożenie i dzielenie w zakresie 50, rozwiązywanie
złożonych zadań tekstowych, obliczenia długości boków i obwodów figur
geometrycznych, a także obliczenia zegarowe, pieniężne i kalendarzowe.
Wszystko w pięknej oprawie i w małych bitach, dziecko samo decyduje o tym ile zadań chce wykonać. Za każdą pokonaną stroną otrzymuje jedną naklejkę. Z wszystkich naklejek podobnie jak w części 3 stworzy obrazek. Oczywiście tak jak w każdej części na tego kto pokona wszystkie zadania czeka dyplom.
Polecenia są proste i czytelne, pozwolą zainteresować dzieci matematyka, pomogą im usprawnić liczenie i operowanie liczbami.
Uwielbiamy i mam nadzieję że się to nie zmieni, mimo wzrastającego poziomu trudności :)
Oby więcej takich serii na rynku, do użytku nie tylko domowego ale i do szkolnych murów !
O, przydałaby się nam taka pomoc naukowa, bo jak na razie, to matematyka u nas leży i kwiczy ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio dzięki Tobie zaopatrzyłam nas w podobne książeczki do matmy i polskiego,a teraz pokazałaś kolejne :)
OdpowiedzUsuń