Strony

22 maj 2017

Matematyka i gramatyka na wesoło ?


Dziś dwie fajne propozycje od Wydawnictwa Nasza Księgarnia, które w niekonwencjonalny sposób podchodzą do szkolnych kwestii . Jak polubić gramatykę, najlepiej oswoić ją od pierwszych chwil, od pierwszego podejścia. Jak polubić matematykę najlepiej przekonać się jak bardzo jest przydatna w codziennym życiu i przekonać się, że ani troszkę nie jest straszna jeżeli nie skacze się na głęboka wodę a bawi się i lawiruje w matematycznym świecie.
Łatwo się mówi ale jak o tym przekonać dzieci, najlepiej poszperać wśród książek. 
Dziś jak na tacy dwie bardzo trafione w mojej opinii propozycje.


Jak można podejść na wesoło i w ciekawy sposób do gramatyki ?
A gdyby tak spróbować poprzez rymowanki. Na taki właśnie pomysł wpadł Marcin Brykczyński.
Przemycił informacje gramatyczne układając wiersze. Wiedza w wierszach zawarta to przedział klas I-IV. Mamy tu bardzo podstawowe informacje o alfabecie, samogłoskach, głoskach a potem stopniowo wchodzimy coraz dalej w gramatyczny gąszcz. Język polski do prostych nie należy, ale każdy z nas przez te trudności musi przejść, więc czemu nie przyjemniej i ciekawiej niż zwyczajnie podręcznikowo. Ot tak choćby dla urozmaicenia. Gramatyka to zbiór reguł które chcąc nie chcąc trzeba zapamiętać, inaczej się nie da ale można zrobić to na różne sposoby. Czytając tą książkę pomyślałam, że bardzo zazdroszczę dzisiejszym dzieciakom, które mają dostęp do wspaniałych pomocy które naprawdę uatrakcyjniają i umilają naukę.
Mnie poza samym pomysłem na książkę, choć nie mam dziecka szkolnego oczarowały ilustracje. Są bardzo nastrojowe i przyjemne. Jednak poza ładnymi ilustracjami mamy też grafiki które pewne reguły gramatyczne pozwolą zrozumieć wizualnie, bardzo cenne to obrazowe wskazówki, zwłaszcza nieodzowna pomoc dla wzrokowców. Chmurki, ramki, dymki, strzałki, wszystko to tworzy wraz z wierszami jedną spójną całość.
W samych wierszykach nie zabrakło dobrego humoru, co się bardzo ceni.
Innowacyjna i dobrze przemyślana pomoc dydaktyczna dla uczniów klas początkowych.
Książka zarówno dla tych którzy w ten świat dopiero wkraczają jak i dla tych którzy chcą sobie wszystko powtórzyć i ogarnąć. Moim zdaniem ta pozycja powinna stać się jednym z dodatkowych podręczników szkolnych. 

forma wydania: książka papierowa 
oprawa: twarda
ilustrator:Ola Krzanowska
rok wydania: 2017 
liczba stron: 80 
format: 165 x 215 mm
przedział wiekowy: 6-10












Był Język Polski, czas na matematyczne potyczki. 
To książka inna niż wszystkie, nie jest to typowy podręcznik, ani też zeszyt aktywizacyjny jak każdy inny. To doprawdy coś co ciężko pisać. Tu matematyka staje się wyzwaniem i przygodą, czymś co sprawi dziecku wielką satysfakcję i prawdopodobnie młody odkrywca nie odbierze tego zeszytu zupełnie jako "nauki" tylko jako logistyczną frajdę.
Anna Ludwicka, matematyczka i graficzka, stworzyła tą książkę od a do zet. Od ilustracji poprze zadania. Z tym podręcznikiem matematyka to odkrycia i zagadki, fascynujący świat rozmaitych zależności i logicznych potyczek. Wymyślanie figur niemożliwych, przesiewanie liczb przez sitko, rysowanie drzewa binarnego , projektowanie matematycznego dywanu, rozcinanie kartki tak aby dało się przez nią przejść albo prowadzanie ślimaczka po wstędze Möbiusa. Naprawdę niebanalnie.
Przyznam, że ja sama z wielką ciekawością przeglądałam kolejne karty tej książki i nie mogłam się od nich oderwać. 
Najfajniejsze jest to, że książka zachęca do interakcji, wciąga młodych (i nie tylko) odbiorców a oni wkręcają się i chcą więcej i więcej. O ile było by prościej gdyby cała szkolna edukacja potrafiła w ten sposób zmotywować uczniów do nauki. 
Połączenia między neuronami aż iskrzą, a mózg pracuje na najwyższych obrotach. Oto przed Wami Matematyczna Pizza. Zdecydowanie książka zaskakuje a przy okazji sprawi sporo przyjemności.
Jaki wiek? W zależności od umiejętności młodego człowieka ale wg mnie 6 lat to minimum, a jeżeli dziecko ma w pełni skorzystać z zasobów a nie czekać na pojęcie niektórych rzeczy to tak nawet 8-12 lat. Wiele z tych zagadnień dziecko ponownie odkryje na lekcjach matematyki co z pewnością mu się spodoba. Ksiązka w fajny sposób pokazuje że matematyka to nie tylko nudne i żmudne obliczenia że może być wykorzystana na moc sposobów i do wielu rzeczy w końcu nie bez powodu jest królową wszelkich nauk. 

forma wydania: książka papierowa 
oprawa: broszurowa
ilustrator: Anna Ludwicka
rok wydania: 2017 
liczba stron: 80 
format: 205x285 mm 
przedział wiekowy: 6-14











A Wam jak podobają się takie pomoce edukacyjne ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.