Dobre maniery czyli savoir - vivre dla dzieci

Ostatnio zainteresowałam się książkami dla dzieci o tematyce nietypowej. To znaczy mam tu na myśli, ciekawe, trudne, często pomijane i woalowane tematy poruszane w literaturze dziecięcej na poziomie przeznaczonym i skierowanym do najmłodszych. Tematy których nie wolno nam wykluczać, bo dotyczą wszystkich nas, również tych kilkuletnich nas. Te tematy to niepełnosprawność (rozmaita), starość, choroba, śmierć, przemoc, prawa człowieka - również tego małego, tolerancja, wojna a z tematów lżejszych ale nie mniej ważnych dobre maniery. 

Ponieważ ten ostatni temat jest najprzyjemniejszy, na rynku można odnaleźć naprawdę dużo publikacji, rozmaitych wydawnictw prezentujących savoir vivre dla najmłodszych. 

Dziś dwa tytuły, oba bardzo ciekawe i godne uwagi tym bardziej, że do sprawy pochodzą, zupełnie na inne sposoby.

Dobre maniery dla dzieci - okładka książki wygląda bardzo poważnie ale nie ma wiele wspólnego z jej wnętrzem. Co bardzo mnie cieszy. Bowiem jako mama 4 latki i 6 latka, nie zależało mi na wyrafinowanej treści i manierach iście z paryskich salonów. Wychowanie i dobre maniery te najważniejsze mają trafiać w codzienność i dziecięce tu i teraz. Sytuacje które spotykają ich na co dzień, to się liczy i książka zdecydowanie odnosi się dokładnie do tej rzeczywistości. Jednak nie robi tego w sposób typowy. Nie ma tu regułek, nie ma wypisanych zasad punk po punkcie.
I bardzo dobrze bo taka książka z pewnością szybko znudziłaby każdego kilkulatka i nie zapamiętałby z niej zbyt wiele. 

Dzieci dowiedzą się, jak należy zachowywać się przy stole, w szkole, podczas odwiedzin, na ścieżce rowerowej, w autobusie, w kinie lub podczas korzystania z internetu. Trudne zasady dobrego wychowania zostały przedstawione w formie humorystycznych wierszyków, których bohaterami są niesforne zwierzątka.

Wierszyki są króciutkie, wpadają ucho i myślę, że więcej z tych zasad przekazanych na wesoło zostanie w dziecięcych głowach, więcej zrozumieją niż gdyby były to trudne definicje nakazy i zakazy. Moim zdaniem książka doskonała już dla 4 latka. Każdy wierszyk opowiada o jednej zasadzie, której warto przestrzegać i bardzo obrazowo wyjaśnia, dlaczego tak jest.

Wierszyków jest bardzo dużo ale nie są rozmieszczone chaotycznie.
Książka powiem posiada działy wedle których je pogrupowano. Rewelacyjne są także ilustracje, które celująco trafiają w sedno cech, sytuacji, wartości o których traktują. 

Dobre maniery czyli savoir-vivre dla dzieci - to moim zdaniem książka dla dzieci starszych, czyli już szkolnych. Jest bardzo fajnie napisana ale maluszki szybko znuży. Jest to książka której nie powinno się czytać ciurkiem. To taka książka która w dużo poważniejszy sposób, traktuje sprawy dobrego wychowania i zasad jakimi warto się kierować w życiu. 

Tą lekturę warto czytać na raty ale dobrze byłoby też potem porozmawiać, przeanalizować dany dział. Zresztą każdy z działów kończy się takim właśnie podsumowanie, ujęciem wszystkiego co najważniejsze w tzw ZŁOTE ZASADY. 

Kto komu pierwszy podaje rękę? Jak ułożyć sztućce na talerzu, gdy skończyło się już posiłek? Jak przyjmować urodzinowe prezenty?

 „Dobre maniery” to praktyczny poradnik, który pomoże dziecku odnaleźć się w każdej sytuacji, budować dobre relacje z innymi i zawsze zachować się jak prawdziwy dżentelmen lub dama. 
Grunt to dobre wychowanie!

Bo naprawdę warto wiedzieć jak się zachować w tej czy innej sytuacji. Ludziom którzy znają te wszystkie reguły obowiązujące w rozmaitych dziedzinach, jest dużo prościej w życiu.
Zyskują pewność siebie, pewność tego, że nic ich nie zaskoczy, a nawet jak tak się stanie będą wiedzieli jak zareagować. Odnaleźć się w każdym towarzystwie, tak rówieśników jak i ludzi starszych. Moim zdaniem doskonała propozycja dla dzieci zerówkowych i wczesnoszkolnych. 

Uwielbiamy takie mądre, wartościowe i pięknie wydane książki zwłaszcza, że obie pozycje dotyczą kwestii bardzo ważnych, bo od małego trzeba dzieci oswajać z tym tematem i kształtować w nich dobre wzorce. Obie książki atrakcyjne dla dzieci i prosto napisane. Ale pierwsza jest napisana pół żartem pół serio i nadaj się także dla dzieci przedszkolnych, druga moim zdaniem to książeczka 6+.