Od książek zimowych płynnie przejdziemy do tych o tematyce Bożonarodzeniowej.
W końcu takich pewnie teraz wszyscy intensywnie poszukujemy, przynajmniej ja sobie nie wyobrażam wieczornej lektury w innym klimacie. Teraz kiedy grudzień już u progu najwyższy czas wraz z adwentem zaopatrzyć książkowa biblioteczkę w cudowne Świąteczne tytuły. Część wyprzedana została w jesiennej wyprzedaży i zdecydowanie potrzebowałam nowych świeżych tytułów.
W końcu takich pewnie teraz wszyscy intensywnie poszukujemy, przynajmniej ja sobie nie wyobrażam wieczornej lektury w innym klimacie. Teraz kiedy grudzień już u progu najwyższy czas wraz z adwentem zaopatrzyć książkowa biblioteczkę w cudowne Świąteczne tytuły. Część wyprzedana została w jesiennej wyprzedaży i zdecydowanie potrzebowałam nowych świeżych tytułów.
Oto dwa które wydały mi się niezwykłe i wyjątkowe.
Najlepsi autorzy o wigilii. A to wszystko okraszone, ba wypełnione pięknymi i doskonale zgranymi z tematyką i utworami ilustracjami. Cudownie się czyta tą książkę ale jednocześnie wspaniale ogląda. Uczta dla ucha i oka.
Książka pełna magii, świątecznego klimatu, tradycji, naszej polskiej rzeczywistości. Nie Hollywoodzkiej tylko rodzimej i tak bliskiej sercu. W tej książce spotkacie prawdziwego anioła... w supermarkecie, Mikołaja któremu zniknęły renifery, albo podsłuchać rozmowę dwóch bombek. Niecodzienne ale pełne ciepła utwory. Opowiadania, historie, wiersze i wierszyki.
Książka pełna magii, świątecznego klimatu, tradycji, naszej polskiej rzeczywistości. Nie Hollywoodzkiej tylko rodzimej i tak bliskiej sercu. W tej książce spotkacie prawdziwego anioła... w supermarkecie, Mikołaja któremu zniknęły renifery, albo podsłuchać rozmowę dwóch bombek. Niecodzienne ale pełne ciepła utwory. Opowiadania, historie, wiersze i wierszyki.
Moc skojarzeń, wspomnień, przemyśleń, wielu wybitnych autorów, a więc i ujęcie Świąt z wielu ciekawych perspektyw. Każdy utworów jest inny, wyjątkowy i zbliża nas do Świąt Bożego Narodzenia. Każdy znajdzie w tej publikacji smaczki i swoje ukochane pozycje. Ale każdy też zakosztuje w tych uwielbianych przez pozostałych domowników. W tej książce jest wszystko co tylko powinno się tu znaleźć mikołaje, renifery, ale też stajenka i gwiazdka. Bo nie wiem czy wiecie że ze stajenkami jest zupełnie odwrotnie niż z hotelami, im mniej gwiazdek tym lepiej.
Książkę polecam na czas adwentu, gdyż podczas świątecznej krzątaniny zawsze znajdzie się czas na taką własnie lekturę. Pełną perełek i pozytywnych myśli. Odkryjemy święta z rozmaitych ujęć, raz z poziomu dziecka, raz zwierzaka a jeszcze innym razem ozdób choinkowych. Czasem nostalgicznie i do przemyślenia innym razem do śmiechu.
Posłuchajcie tylko kogo tu spotkacie:
Ludwik Jerzy Kern, Grzegorz Kasdepke, Anna Onichimowska, Beata Ostrowicka, Wanda Chotomska, Joanna Papuzińska, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Barbara Gawryluk, Ewa Chotomska, Joanna Olech, Barbara Kosmowska, Agnieszka Frączek, Paweł Beręsewicz i inni – najlepsi z najlepszych!
Niezwykła i wartościowa.
Bombka z Gwiazdką
Obok tej książki nie można przejść obojętnie. Jest tak piękna, że przykuwa uwagę każdego, kto na nią spojrzy. Na okładce są tylko trzy kolory, granatowy, biały i złoty podobnie wnętrze książki nastraja, każdym dosłownie każdym jej elementem! Wizualnie bardzo elegancka, efektowna i jednocześnie stonowana, lekkia. Jaga Słowińska skupia się na drobiazgach, tworząc niesamowity klimat, celebrując wyjątkowy nastrój, podkreślając niepowtarzalny czas świąt.
Czuć zimę, śnieg, mróz i ciepło które rodzi się we wszystkich sercach w tym niezwykłym okresie.
Nie jest to opowiadanie, nie jest to jednolita historia. To różne formy literackie, rozrzucona na stronach i w bardzo trzeba przyznać niebanalny sposób nawiązujące do Świąt i tradycji.
Książka z żartem i dużym poczuciem humoru. Są przepisy nie z tej ziemi np. jak się bawić w święta, jak śpiewać kolędy czy jak sprawić by święta były jeszcze lepsze – a co najważniejsze nie potrzeba do tego żadnych sztuczek.
Są dialogi których nie usłyszycie nigdy i nigdzie, poza stronami tej książki tak jak rozmowa Wielkiej Gwiazdy z Pierwszą Gwaizdką, czy igieł świerku i ukruszonej bombki. Są też wiersze, jak ten o zawartości brody mikołaja, oraz ten o psie który w wigilijną noc przemówił ludzkim głosem, szkoda tylko że po angielsku. Poznacie też zielonego potwora którego niedoścignionym marzeniem było stanie się choinką, czy karpia który nie chciała dać się złapać i zamieszkałą na stałe w wannie.
No i usłyszycie prośbę Mikołajowej o to aby nie dokarmiać jej męża... ale dlaczego doczytacie już sami.
Książka jest nietypowa, niebanalna, niecodzienna - magiczna. Czytając jej stronice czuje się zapach igliwia, pomarańczy i pierników. Słyszy się ogień trzaskający w kominku i śnieg skrzypiący pod butami. Malina Prześluga w każdej książce zaskakuje - podejściem do tematu, spojrzeniem, wyobraźnią. świeżością. Tym razem jest dokładnie tak samo. Autorka daje głos rozmaitym bohaterom Bożego Narodzenia nawet tym drugoplanowym, o których normalnie się nie pamięta.
Na końcu jest też ważny przepis. Przepis na to jak przetrwać do następnych Świąt... ale jego też Wam nie zdradzę :)
Książka wydana została w dużym formacie, twardej oprawie i zawiera 32 strony - u nas przeczytane jednym tchem, jednym duszkiem. Od deski do deski.
Uświadomiłam sobie właśnie, że bardzo malutko u nas książek o tematyce Bożo Narodzeniowej...
OdpowiedzUsuń