Ostatnio na Blogu książki głównie Świąteczne i zimowe ale nie znaczy to, że dzieciaki nie czytają same. Czytamy dużo, wytrwale i systematycznie. Odkąd Wojtek złapał bakcyla już tak na serio, podwoiłam poszukiwania, żeby zawsze mieć asa w rękawie.
I tak dziś kolejna porcja z serii nasze ukochane czytanki. Na serię wpadłam przypadkiem, wpisując w wyszukiwarkę hasło "Pierwsze czytanki". Pierwszym moim wyborem były zbiorowe czytanki dla chłopców. Ale Wojtko przeszedł przez nie jak burza, a ponieważ bardzo mu przypadły do gustu a ja nie widziałam wyraźnych elementów, który miałaby świadczyć o przypisaniu do płci, szybko zamówiłam czytanki dla dziewczynek, tym razem każdą wydaną osobno, tak na próbę aby zobaczyć czy one też będą się cieszyły takim powodzeniem. Mój wybór był kolejnym strzałem w dziesiątkę, trzy czytanki - trzy dni i książeczki czekają na Alusię. Jeżeli zastanawiacie się czy Wojtuś je polubił to dodam, że sam z siebie przebrnął za jednym podejściem przez minimum 16 rozkładówek - a to najlepsza rekomendacja co do tego czy książki są ciekawe i wciągające. Bardzo lubię takie właśnie książki dla dzieci.
Poza serią Czytam Sam (KLIK), ta seria zdecydowanie bardzo korzystnie wpłynęła na płynność Wojtkowego czytania. Dlatego polecam ją każdemu kto ma dziecko czytające wszystkie literki, dwuznaki i zmiękczenia. Seria jest napisana prostym, przystępnym językiem, fabuła jest intrygująca a słowa nie są specjalnie wyszukiwane aby było jak najtrudniej i najbardziej zawile.
To ważne bo dziecko ma poczuć się pewnie w czytaniu, nabrać płynności. Dlatego napotykanie na ciągłe bariery z wyszukanych słów bardzo studzi jego zapał.
Seria dla chłopców jak i dla dziewczynek, posiada każda po kilka tytułów spośród których możecie wybierać te Wam odpowiedające. Mi wpadły w oko trzy:
To ważne bo dziecko ma poczuć się pewnie w czytaniu, nabrać płynności. Dlatego napotykanie na ciągłe bariery z wyszukanych słów bardzo studzi jego zapał.
Seria dla chłopców jak i dla dziewczynek, posiada każda po kilka tytułów spośród których możecie wybierać te Wam odpowiedające. Mi wpadły w oko trzy:
Co wyróżnia te opowiadania to połączenie trzech kluczowych składników:
Pełne przygód opowiadanie + Atrakcyjna szata graficzna + Duża czcionka
Dzieci dostają do ręki nie elementarzowe czytanki a historie z wciągającą fabułą.
Czują się potraktowane poważnie a jednocześnie zadanie jest tak dostosowane do ich umiejętności, że są w stanie mu podołać. Czytanki kształtują w nich świadomość tego, że potrafią, że mogą, że dadzą radę. Publikacje z tej serii pomogły już wielu dzieciom rozczytać się w książkach - podobnie było z Wojtkiem.
Czują się potraktowane poważnie a jednocześnie zadanie jest tak dostosowane do ich umiejętności, że są w stanie mu podołać. Czytanki kształtują w nich świadomość tego, że potrafią, że mogą, że dadzą radę. Publikacje z tej serii pomogły już wielu dzieciom rozczytać się w książkach - podobnie było z Wojtkiem.
Jeśli dziecko zna już wszystkie litery, potrafi składać całe wyrazy a nawet całe zdania (radzi sobie z dłuższymi nie tylko pojedynczymi, lecz także złożonymi), zna dwuznaki i zmiękczenia, ale brakuje mu jeszcze umiejętności doskonałego, płynnego czytania , ta książeczka jest dla niego wprost idealna.
Polecam też książki zbiorowe z tej serii:
Pierwsze czytanki dla chłopców
Pierwsze czytanki dla dziewczynek
Pierwsze czytanki dla chłopców
Pierwsze czytanki dla dziewczynek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.