Strony

28 maj 2018

Patchwork, czyli zabawa i trening umysłu


Jeżeli tu ostatnio zaglądacie, wiecie że prowadzę poszukiwania ciekawych, wciągających i wspomagających trening koncentracji, produktów.
Moje myśli ostatnio krążą wokół różnego rodzaju mozaik. Jeżeli macie jakieś sprawdzone i godne polecenia dajcie znać w komentarzach na Facebooku. Dziś jednak to ja chciałbym się podzielić moim odkryciem. iOTOBO marka francuska, znana z magnetycznych układanek. Przynajmniej mi na myśl przywodzi, właśnie układanki. Myślałam o nich już dawno, czytając same pochlebne recenzje, jednak zawsze mi ostatecznie umykały. Tymczasem teraz kiedy przyjrzałam im się dokładnie, doszłam do wniosku, że na większość z nich mój 7 latek jest już za "stary". Alusia cudownie by się realizowała w większości ale nie o jej koncentracje mi na dziś dzień chodzi. 
Na szczęście, udało mi się, mój wzrok przyciągnął Patchwork. Układanka która może dać solidny a za razem relaksujący, umysłowy wycisk nawet dorosłemu.








Układanka jest skierowana do dzieci od 5 roku życia i jest to poniekąd prawda, owszem od tego wieku możemy rozpocząć przygodę z tym zestawem, ale tak naprawdę rozwinąć skrzydła w mojej opinii można dopiero po ukończeniu lat 7. Dużo prościej coś starszemu dziecku objaśnić i wytłumaczyć. Nie mniej jednak, Ala coś tam sobie już próbuje, patrząc na Wojtka nie mogłaby inaczej. Poza tym bardzo lubi zabawy dowolne tymi magnesami. Nie chciałabym też generalizować. Oczywiście, że są 5 latki obeznane w takich pomocach/zabawkach i one sobie z tym poradzą śpiewająco. Ale ja się odnoszę do przeciętnych dzieci w tym wieku. 7 latek, już ma inną wyobraźnie, inne możliwości, dłuższy czas skupienia itd itp.






Układanki są rewelacyjne. Samo pudełko jest metalowe wiec po pierwsze nic nie "lata", nie rozsypuje się po otworzeniu, tylko wszystko "siedzi" grzecznie poprzyczepiane. Po drugie wieczko pudełka jest jednocześnie tablicą do tworzenia Patchworków, choć przy większych projektach sprawdza się lepiej nasza gigantyczna tablica magnetyczna. Po trzecie pudełko z magnesami znakomicie spisze się w podróży. Zwłaszcza w tej długiej i nużącej, kiedy wciąż słychać "daleko jeszcze".

Załączona instrukcja, pokazuje jak można się układanką bawić, obrazuje jak można tworzyć figury, kształty, obrazy, jak się bawić. Jednak dzieci same doskonale się realizują z kolorowymi trójkątami nawet bez instrukcji i poleceń. Łączą, składają, odkrywają po swojemu. 
Magnesy są wykonane z pianki w 6 kolorach. Zestaw zawiera same trójkąty, w 4 rozmiarach. Elementów jest aż 120 wiec można tworzyć prace, całkiem pokaźnych rozmiarów.
Co więcej, jak ma się więcej niż jednego układającego, taka ilość magnesów pozwala się podzielić w ciszy elementami, zwłaszcza na tablicy magnetycznej gdzie mamy sporo miejsca. Tam też powstają najpiękniejsze dzieła, czasem w połączeniu z innymi układankami magnetycznymi jakie posiadamy, tworzone wedle wyobraźni Kusiątek. Której im odmówić nie można.











Mieszając kształty i kolory dziecko "tka" swój własny patchwork poznając przy okazji podstawy geometrii. Jak zrobić z trójkątów kwadrat a jak prostokąt. Jak układając kwadrat w ten sam sposób, magicznie sprawić, że otrzymamy rozmaite wzory. Czy można w płaszczyźnie otrzymać złudzenie trójwymiaru ? Zabawa kształtem i kolorem. Rozwija i bawi.
Francuskie układanki magnetyczne IOTOBO, to wielokrotnie nagradzane mozaiki. Starannie wykonane, wzbogacone zadaniami dostosowanymi do wieku, o różnym poziomie trudności, rozwijają wyobraźnię, precyzję, pamięć wzrokową a przede wszystkim porywają do twórczej zabawy. Układanki iOTOBO pobudzają wyobraźnię, kreatywność i umiejętności motoryczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.