W pierwszym miesiącu szkoły Wojtko zaczytywał stres, przychodził ze szkoły i naprzemiennie czytał, czytał i czytał a jak już nie miał sił przerzucał się na słuchowiska. Tym samym przeczytał wszystkie czytanki których nie znał jeszcze na pamięć i przyszła potrzeba na nowości.
Wypatrzyłam książki które choć nie tytułują się "czytam sam", "czytam sobie" itd, to są znakomitymi lekturami dla dzieci, nie lubiących jeszcze długich i mozolnych tekstów.
Wydawnictwo Greg posiada w swojej, nie małej kolekcji, ciekawą serię publikacji,
zatytułowaną 16 stron w kolorze.
Znajdziecie tam wiele znanych i kochanych tytułów, zresztą wystarczy popatrzeć, na tytuły które ja wybrałam z Wojtkiem. Każdy z nich ma jedynie 16 wielkoformatowych stron. Żadna z nich nie jest zapisana od deski do deski, dzięki czemu unikamy frustracji i zniechęcenia. Proporcje obrazu do tekstu są świetnie wyważone, znakomicie już dla 6 latka. Ponieważ mowa o w Wydawnictwie Greg, ręczę za to iż teksty są napisane piękną polszczyzną i dostosowane do najmłodszych czytelników.
Nie bez powodu książeczki zwą się 16 stron w kolorze, bowiem barwy tu nie brakuje.
Śliczne ilustracje to prawdziwy atut. Widzę po Wojtku, że grafiki mają zdecydowanie wielkie znaczenie. Często o ile nie zawsze, dobiera sobie czytane lektury w ten sposób, że najpierw je kartkuje i ogląda. To decyduje o tym czy warto książkę przeczytać czy też nie.
Zaszczepienie miłości do literatury od najmłodszych lat, to ważna sprawa.
Dla mnie zdecydowanie priorytetowa.
Na stronie wydawnictwa koszt jednego tytułu to zaledwie 3 zł. Jest to koszt żelków, czekolady czy soczku a jednak korzyść niewspółmierna. U nas tytuły zostały pochłonięte dzień po dniu, dla mnie to najlepsza recenzja każdej książki.
Cała seria 16 STRON W KOLORZE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.