Niesamowite są czasy w których nam przyszło żyć. Własnie do rąk własnych, kurier dostarczył mi taki oto tytuł "Mała księga mądrości Kubusia Puchatka". Aż łza się w oku kręci, bo oto lat temu 20, dokładnie taką samą księgę tworzyłam ja sama. Czytałam Kubusia Puchatka, łowiłam cytaty i robiłam do nich ilustracje. Kiedy zajrzałam do środka i zobaczyłam te napisane wielka literą mądrości Kubusia i całej ferajny, to serce mi mocniej zabiło. Jeżeli komuś te kreda czy refleksje się wydają błahe, niemądre czy bezsensowne, prawdopodobnie powinien jeszcze raz pełniej i lepiej przeanalizować swoje życie, takie jest moje zdanie.
Książki A.A. Milne są genialna, strona za stroną, co do kropki. Oba tytuły są naszpikowane słowami które każdy z nas powinien mocno przytulic do serca i korzystać z nich każdego dnia.
W Małej księdze mądrości Kubusia Puchatka, są one wyłuszczone, podane jak na tacy i to w pięknym wydaniu. Opatrzone zabawnym czy wymownym komentarzem. Okraszone urokliwymi i cudownie kubusiowymi grafikami. Książkę już sobie przywłaszczyłam i dzieciom powiedziałam, że jest moja i mogę im pożyczyć do poczytania, ale nie oddam. W końcu w każdym z nas tkwi dziecko, tylko trzeba je umieć w sobie znaleźć, najlepiej jeżeli go wcale nie zatracimy. Mi własnie ta publikacja o tym przypomniała. Bowiem jest to lektura niby dla małych i najmniejszych a jakże bardzo skierowana do nas dorosłych, którzy zagonieni zapominamy o rzeczach najprostszych.
Nie przeciągając już zanadto, zostawiam Was, z kilkoma kadrami tej pięknej publikacji i jej puchatkowym przesłaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.