Kiedyś szukałam pomysłu na prostą do wykonania różyczkę.
Taką dziecinnie prostą. Znalazłam, różę wykonaną techniką quillingową, zakochałam się w niej z miejsca i już wtedy wiedziałam, że z takich różyczek powstaną w 2019 nasze laurki dla Babć i Dziadków.
Oczywiście wykonanie ich to misterna praca, nie trudna ale mozolna, zwłaszcza kiedy trzeba ich wykonać xyz, aby praca miała fajny wygląd. Mój 8 latek nie należy do ludzi uwielbiających tzw dłubaninę, najpierw był zachwycony nowością i przystąpił do niech z wielkim entuzjazmem ale po 10 kwiatku radocha ustała. Jednak mi jako dorosłej która kocha takie robótki, kręcenie 30-50 kwiatków podczas oglądania filmu to czysta przyjemność. Piszę to po to abyście wiedzieli, że lubiące takie działania szkolniaki dadzą radę, a przedszkolakom można przygotować kwiatuszki a reszcie podołają samodzielnie. Bo tworzenie kompozycji czy wycinanie listków to już bułka z masłem.
Jak zrobić różyczkę, przepis w tym filmiku:
Rabatka
Kratkę stworzyliśmy z Wojtkiem przy pomocy kleju na gorąco i patyczków do szaszłyków. Wojtko uwielbia takie techniczne zadania, zwłaszcza jeżeli dostaje w dłoń pistolet :P
Jeżeli chcecie aby taka krateczka wyszła wam równo polecam przykleić pionowe patyczki na taśmie dwustronnie klejącej. Czego nie polecam to przyklejanie tej taśmy i działania klejem na czarnej kartce. Bo niestety kawałeczki bloku wczepiły nam się w klej i zostały. Wygląda to mało estetycznie. Lepiej to robić na jakimś blacie, szkle, folii, czymś co się się złączy z klejem na stałe.
Pionowe patyczki były nieruchome a poziome kładliśmy i zalewaliśmy klejem, każde skrzyżowanie.
Po chwili kratka była gotowa do działania.
Z zielonego sztywnego karton Wojtko wyciął liście a potem w jednym z narożników stworzył klejem na gorąco kompozycję z kwiatów i liści. I tyle gotowe.
Kwiaty w ramce
Ramkę Wojtuś zrobił sam z patyczków laryngologicznych. Najpierw skleił kwadrat a potem podkleił go patyczkami aby powstała tylna ścianka. Ja dodałam tyłu ramki,jeden poprzeczny patyczek, oraz dwa które stały się nóżkami, zalałam suto klejem i odczekałam 2 minutki aż zastygnie.
Tak otrzymaliśmy stojąca ramkę (a nawet dwie), które tylko czekają na wypełnienie.
We wnętrzu pierwszej ramki Wojtuś zrobił kompozycje z papierowych róż i listków.
We wnętrzu drugiej ramki, wkleił zdjęcia a za ozdobę posłużyły mini różyczki w narożnikach.
To moja ukochana praca, jest delikatna i elegancka. Tej nie oddam nikomu, stoi tak abym ją widziała tuż po przebudzeniu <3
Bukiet róż
Najpierw ja zrobiłam bazę pod bukiet, czyli około 10 patyczków od szaszłyków zalałam klejem tak aby się nie ruszały, mocno trzymały i imitowały łodyżki a jednocześnie były solidną stabilną bazą dla bukietu. Później Wojtuś klej i resztę patyczków w górę zakrył różyczkami i dodał listeczki.
Brakowała nam czegoś więc klejem na jednej nodze dodaliśmy jeszcze kokardkę i serduszko :)
Jak Wam się podobają nasze różyczki, jeżeli tak bardzo jak nam, to zajrzyjcie jeszcze do
Kreatywnie w domu zaszaleli i maja moc ciekawych różyczkowych inspiracji !!!
My z nich na pewno skorzystamy !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.