Biblioteczka Montessori - Astronomia i anatomia

by - lipca 24, 2019


Pedagogika Montessori, jest mi bliska, choć jest to tylko element tego co wykorzystuję na co dzień do pracy z dziećmi. Montessori to przede wszystkim, odkrywanie świata przez doświadczenie, sensorycznie, zmysłami. Człowiek najlepiej i najpełniej uczy się kiedy obserwuje, dotyka, widzi, słyszy, wchodzi z otoczeniem w interakcję. Im więcej pozwalamy dziecku robić na własną rękę, tym szybciej opanowuje ono kolejne etapy, elementy i może się rozwijać.
Zawsze mnie zachwyca kiedy ludzie podziwiają moje najmłodsze dziecko. Zachwalają jaki jest sprawny, jak świetnie jako 1,5 roczniak chodzi po schodach, jak skacze na trampolinie, jak radzi sobie na leśnych czy kamienistych ścieżkach i jak przy tym wszystkim jest ostrożny i myślący. Tymczasem jest on po prostu, doskonałym przykładem na to, jak radzi sobie mały człowiek którego nikt nie chwyta za każdym razem gdy upada, nikt nie cięgnie wiecznie za rękę, nikt nie zatrzymuje bez potrzeby, nikt nie krzyczy "nie wolno, nie idź, nie skacz, nie biegaj", nikt nie asekuruje kiedy nie ma takiej konieczności. 
Tak własnie działamy my ludzie, jeżeli musimy sobie radzić, radzimy sobie, jeżeli ktoś nas stale wyręcza, nawet nie wiemy, że mamy taką możliwość. W pedagogice Montessori dziecko jest zachęcane do obserwowania, dotykania i poznawania świata za pomocą aktywności dostosowanych do jego poziomu i opartych na tym co go interesuje.
Dorobek Marii Montessori jest obecnie uznawany na całym świecie.
Warto z niego korzystać i sięgać po wartościowe materiały wspomagające rozwój dzieci.

Biblioteczka Montessori to seria pakietów dla dzieci opierających się na metodzie Marii Montessori. Materiały z serii Biblioteczka Montessori to kolorowe, wysokiej jakości karty, które pozwalają poszerzać wiedzę o świecie i przyrodzie. W ostatnim czasie ukazały się kolejne cztery tematyczne tytuły. Dziś u nas dwa które mnie zainteresowały najmocniej. 


Astronomia, to znakomity zestaw dla każdego fana tematu lub dla tych, którzy chcą zainteresować nim dziecko. Z takim zestawem zafascynowanie malucha wszechświatem, jest dużo prostsze. Astronomia to skomplikowana dziedzina nauki, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby zgłębiały ją już przedszkolaki. I tu się zgadzam, bo u nas to właśnie dzieci w wieku przedszkolnym, zachwyca to wszystko co widać na niebie, ruchy planet i gwiazd ich nazwy, właściwości. Zainteresowanie to się utrzymuje, ale boom przypada na przedszkole. Grunt to dostosować wiedzę do możliwości i sposobu rozumienia dzieci. Ten zestaw jest do tego doskonały. Karty są dziecioodporne, doskonałej jakości i bezpieczne o zaokrąglonych kształtach, zawierają klarowne i czytelne ilustracje, a raczej grafiki. Przyciągają uwagę, a jasne tło sprawia, że nie przytłaczają.

Na pakiet „Biblioteczka Montessori. Astronomia” składają się: 
- obrotowa mapa nieba, 
- przewodnik po gwiazdozbiorach, 
- książeczka opisująca główne ciała niebieskie, 
- 60 kart edukacyjnych. 

Przewodnik wraz z uzupełniającą go obrotową mapą, to u nas największy hit. Planety i inne ciała niebieskie, nie były dzieciom obce. Ale gwiazdozbiory i owszem. Nigdy nie byłam w tym temacie dobra, więc nigdy nie wychodziłam w niego z dziećmi. Bo kto ma dzieci ten wie, tu trzeba posiadać solidną wiedzę, pytania się sypią jak grad. Ale z przewodnikiem i mapą jest dużo prościej, więc teraz wspólnie można zgłębiać tajniki nieba. 
W przewodniku znajdziecie kilka gwiazdozbiorów nieba na półkuli północnej, a także opis kilku najważniejszych gwiazd, które je tworzą. Przygoda rozpoczyna się od tych gwiazd które są najbliżej Ziemi i które świecą najjaśniejszej. Taki wybór jest oczywistością bo najłatwiej je odnaleźć nie wprawionym obserwatorom i odkrywcom, mówię tu głównie o sobie.
Publikacja nauczy nas posługiwać się obrotową mapą i podpowie jak patrzeć, żeby widzieć.
Zobaczycie niebo wiosenne, letnie, jesienne i zimowe. Bardzo spodobała się nam propozycja zapisywania obserwacji, bowiem w tej książce możecie rysować gwiazdozbiory na niebieskich stronach białą, srebrną lub złotą kredką.
Wszystkie materiały zostały wykonane z wielką starannością i zapakowane w praktyczne, estetyczne pudełko. Pudełeczka wszystkich zestawów, są tej samej wielkości, co pozwala zachować ład i estetyczny wygląd.













Wojtek, temat anatomii ma opanowany na wysokim poziomie, bowiem jako przedszkolak bardzo się nią fascynować. Bo choć anatomia wydaje się trudnym tematem, to właśnie na wiek przedszkolny przypada fascynacja tym tematem. Tematem własnego ciała, tego jak ono działa, co jest tam w środku. W tamtym czasie ja podążałam za jego zainteresowaniem ludzkim organizmem, a on chłonął niczym gąbka. Alicja nigdy nie dociekała, co chciała wiedzieć to usłyszała od brata, albo przy okazji naszych rozmów z Wojtkiem. Jednak ja postanowiłam, spróbować posunąć jej ten właśnie zestaw. Pokazać jej to i owo, poopowiadać, może zasiać ziarno ciekawości. Ten zestaw bowiem to nie same karty z obrazkami, nazwami i opisami. To sensoryczna zestaw z rysunkiem ciała dziecka w dużym formacie, z filmowym narządami, przeźroczami które pomogą zrozumieć, jak to wszystko wygląda, tam gdzieś pod skórą.

Publikacja “Biblioteczką Montessori. Ciało człowieka” to pakiet materiałów edukacyjnych dla dzieci, z którego kilkulatki dowiedzą się: 
- gdzie znajdują się poszczególne narządy, 
- jakie mają one kształty, 
- jakie mają funkcje, 
- jakie są ich wzajemne powiązania. 

Zestaw “Biblioteczka Montessori. Ciało człowieka” zawiera: 
- 11 filcowych modeli narządów wewnętrznych 
- książeczkę z podstawowymi informacjami o narządach i układach (kostnym, nerwowym, krwionośnym i mięśniowym) 
- 4 przezroczyste folie z układami ciała człowieka 
- 13 kart edukacyjnych (obrazki i nazwy narządów) 
- plakat z obrysem dziecka, by dopasować do modele narządów 

Narządy są na tyle duże, że dzieci mogą je przykładać do własnego ciała, przez co łatwiej pojmą i zapamiętają gdzie co jest. Zestaw pomaga nie tylko zrozumieć gdzie są narządy i jak działają ale też skojarzyć, jak wszystko ze sobą współdziała. Jak jedne układy wspomagają inne, aby ta niezwykła machina zwana ludzkim ciałem, mogła chodzić, biegać, mówić, myśleć, żyć !
Takie podejście rozbudza w dziecku naturalną ciekawość świata. Wspiera jego autonomię, zachęca je do samodzielnej pracy.










Jedyne co.Ja bym zmieniła to czcionka w podręczniku. Na powyższym zdjęciu widać, że opisy zawierają dwa rodzaje czcionek. Czcionka po prawej stronie jest czytelna i moje dzieci nie miały problemów z treścią natychmiast ta po lewej jest zbyt trudna. Zakładam że wynika to z faktu że to rodzic lub opiekun czyta.  jednak są dzieci które w tym wieku czytają już same. Dla dorosłych czcionka nie ma znaczenia Ale młodym czytelnikom dałabym większa samowystarczalności.






A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.