Zestaw drewnianych narzędzi. Marzył mi się od bardzo dawna. Różnego rodzaju sprzęty służące do manipulowania, zabawy, uczenia się praktycznych umiejętności. Dające milion możliwości i rozwiązań zabawy. Cudownie sprawdzają, się na co dzień, bez planowania i bez ustalania. Wystarczy uważnie obserwować rzeczywistość i wyłapywać chwile kiedy maluch chce nam pomagać i towarzyszyć w zwykłych, codziennych i błahych zajęciach. To właśnie ich opanowanie najbardziej ułatwia nam rodzicom życie z dzieckiem. Bo im więcej maluch umie tym jest bardziej samodzielny i nie tylko nie wymaga stałej pomocy ze strony dorosłych, ale staje się również pomagającym.
Najlepszym przykładem była wielka pasja mojego Kuby, który już jako półtoraroczniak z prędkością światła po każdym praniu opróżniał pralkę i zanosił mi ubrania pod suszak. To było jego zadanie, czuł się dumny, że daje radę i nie pozwalał nikomu tego robić.
Oczywiście wciąganie dzieci w codzienność wymaga nastawienia na dużo większy bałagan i dłuższe wykonywanie danej czynności. Takie choćby robienie ciasteczek z maluchem, gdzie mąka jest wszędzie, podobnie jak ciasto, a wałkowanie trwa 15 min to zabawa na kilka godzin zamiast kwadransa. Jednak pomijając już dobrą zabawę i wspólnie spędzony czas, w wieku lat 6 zyskujemy młodego człowieka, który z wprawą cukiernika jest w stanie samodzielnie upiec pyszny deserek.
To dążenie do samodzielności przejawia się w rzeczach najmniejszych, jak choćby dawanie dziecku swobody w jedzeniu posiłków, co na początku zawsze się kończy myciem krzesełka, stolika, podłogi dookoła i zmiany całego ubrania a nawet kąpielą dziecka. Jednak dzięki temu, już w wieku 1,5 roku mamy samodzielnie jedzącego człowieka, nie wymagającego pomocy od nikogo.
Worek narzędzi z płótna, wypełniony drewnianymi narzędziami gospodarstwa domowego. Jest cudowny. Wiele z tych sprzętów przydaje nam się w codzienności kuchennej z dzieckiem, które ma swoje własne gadżety do wykorzystania. Jednak część z nich używamy do trenowania motoryki małej.
W skład zestawu wchodzi: jajko, podstawka pod jajko, nabierak do miodu, czerpak max, łyżka krótka, grzebień, łopatka, tłuczek kula, dziadek do orzechów, wałek, łyżka z dziurką, klamerka drewniana, kostka 5 cm, szczypce proste, szczypce nożycowe, ring drewniany 85x112, ring drewniany 48x70, miska, kula 4 cm, kubek drewniany, podstawka do jajek wysoka, wałek drewniany.
Ponad 20 elementów z drewna bukowego w tym narzędzia znane głównie z Domowej Kuchni.
Szczypcami lubimy przenosić wszystko co mamy pod ręką, pomponiki, kulki, kasztany, żołędzie, makaron itd itp Wielkie nożyce drewniane, to jeszcze sprzęt z którym małe łapki sobie radzą z wielka trudnością, więc praca z nim to wielkie wyzwanie. Te sprzęty pozwalają wykształcić siłę w małych paluszkach co w późniejszych latach ogromnie przydaje się w szkole.
Podobnie jak wałkowanie ciasta, wciskanie paluszkami w ciasto różnych małych i dużych elementów, jest to świetna gimnastyka i wycisk dla małych łapek.
Kolejna umiejętnością która się bardzo przydaje w życiu jest transport rozmaitych rzeczy. Przelewanie, nalewanie, przesypywanie, nasypywanie, wysypywanie. Dzieci bardzo lubią takie zadania trenują wtedy także bardzo mocno koncentrację, skupienie na zadaniu i precyzje swoich ruchów.
Dziadek do orzechów zawsze był w naszym domu, mimo iż do orzechów używamy innego, to te wykręcane służą znakomicie do nauki obrotów ręki czyli zakręcania i odkręcania. Kolejna czynność niezbędna w codziennym życiu.
Jak my się lubimy bawić, zapraszam na seans
WOREK NARZĘDZI - KARGULEK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.