10 urodzinki to nie byle okazja. Zabawki nadal cieszą ale jednak zabawa wchodzi na wyższy poziom. Dziś chciałam dla odmiany pokazać coś, z półki dla chłopców. Chociaż w naszym składzie rodzinnym jest również Alicja, która jest zachwycona robotem. Tak więc jeżeli w waszym domu jest dziewczynka nie znaczy to, że ten post Was nie zainteresuje.
Auto ze starowaniem radiowym. Pierwsze jakie pojawiło się w naszym domu. Główną przyczyną tego, jest fakt, że Wojciech nigdy nie interesował się pojazdami. Jednak i na to przyszedł czas.
Trzeba przyznać też, że takie bajery jak możliwość sterowania pojazdem we wszystkich kierunkach. Wielka szybkość jaką rozwija nasz pojazd oraz coś czego do tej pory nie było na rynku wypuszczana przez pojazd zimna para wodna to coś co zachwyci chyba każde dziecko bez względu na płeć i upodobania. Żeby tego było mało nasza maszyna ma jeszcze zwłaszcza nocą robiące ogromna wrażenie podświetlanie, tak całego samochodu jak i wydobywającej się pary, co sprawia, że mamy do czynienia z prezentem marzeń. Nasze auto jest wykonane w skali 1:16.
Okrzyki zachwytu i wielkie WOW murowane!!!
Kolejną hitową zabawką i znów pierwszą tego typu jaka zjawiła się w naszych progach, jest robot wraz z kontrolerem. Możemy go poruszać we wszystkich kierunkach, a także wydać mu inne polecenia przy pomocy pilota. Jednak najfajniejszym odkryciem była możliwość programowania, naszego kochającego zabawę, przyjaciela. Robot jest pokaźnych rozmiarów ma 30 cm. A jego oczy sprawiają wrażenie, że mruga.
Nasz sympatyczny kumpel nie tylko chodzi ale też obraca się wokół własnej osi, kołysze się i tańczy. W dodatku ma ruchome ramiona a muzyka i inne dźwięki jakie wydaje to kolejne atrakcje jakie odkryjemy podczas zabawy. Moc wrażeń i atrakcja na długi czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.