Przyszedł czas na malowanie bombek :)
8 czerwonych i 8 złotych = 16 :) Wynik godny podziwu biorąc pod uwagę, że wszystkie odciski wykonała jedna mała łapka :)
4 powędrują jako świąteczne prezenty a reszta zostaje z nami :)
Miałam chęć też na Alusiną bombeczkę ale jeszcze za mała na kontakt z farbkami zwłaszcza, że zębole straszne idą i łapki non stop w paszczy :)
Odcisk kciuka Wojtkowego x 3 - ja dodałam rogi, oczy i nos :)
Tak oto prezentują się nasze reniferki :)
A bałwanki powstały na bazie Wojtkowej łapki :)
A o kruchych babeczkach z kokosem wpis już wieczorem :)
Piekne bombki! :))
OdpowiedzUsuń