"Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego."
"Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich"
Ewangelia według św. Mateusza, 18, 3 i 19-20
"Modlitwy dla maluszków"
„Boziu Boziu mój
Ja robaczek Twój
Ja robaczek nieboraczek
A Ty Boziu, mój, mój, mój.”
„Do Ciebie, Boże,
rączki podnoszę,
o zdrowie mamy
i taty proszę,
i proszę także,
niech mnie od złego
na każdym kroku
aniołki strzegą.”
"Serce tak ciche,
jak wiatr z muszelki
daj mi, o Panie - Boże mój wielki.
Daj mi też święte rączki i nóżki,
żeby trzymały się Twojej dróżki."
"Za kocie wąsy,
za bratek duży,
za kropel pląsy
w letniej kałuży,
za babcię, dziadka,
za tatę, mamę,
za lody w gałkach
zawsze te same...
Za żółte słońce,
zielone liszki,
szare zające,
sowy i myszki.
Za kosz zabawek,
własne łóżeczko,
ciepły obiadek,
poranne mleczko,
za siostrę, brata,
za wszystkie ciotki
dziękuję Tobie,
o Boże słodki!"
"Dzień się już skończył
i noc się przybliża,
klękam przed Tobą
i robię znak krzyża.
Przepraszam za to,
co zrobiłem złego;
z radością oddaję,
co było dobrego.
O noc spokojną, Jezu,
bardzo Ciebie proszę
i szczerą modlitwę
do nieba zanoszę:
za mamę, tatę, babcię,
dziadka, brata,
za kolegów, sąsiadów,
wszystkich ludzi świata."
To nasze ulubione modlitwy, choć prawdę powiedziawszy wolimy modlić się własnymi słowami. Dziękować Bogu za to co mamy i czym nas obdarza każdego dnia :)
Nikt nie potrafi się modlić piękniej niż dziecko, uważam też że, nie należy mu w tym przeszkadzać ani zmuszać. Słuchając słów naszej modlitwy także uczestniczy.
Jesteśmy dla naszych pociech wzorem w każdym wymiarze i sferze naszego życia.
Jesteśmy dla naszych pociech wzorem w każdym wymiarze i sferze naszego życia.
Dlatego to co dla nas ważne i wartościowe najlepiej pokazywać dając dobry przykład.
Obserwacja to dla naszych maluchów podstawowe źródło wiedzy.
Obserwacja to dla naszych maluchów podstawowe źródło wiedzy.
Kiedy my coś kochamy, obdarzamy szczególną uwagą, coś jest dla nas priorytetem z pewnością zainteresuje i zainspiruje też malucha. Dziecko chłonie nasze wartości, nawyki i zwyczaje jak gąbka wodę. Te dobre i te złe. Niestety.
:) Ja znalam tylko ta druga modlitwe i chcialam jej Marysi nauczyc i bardzo sie ciesze ze poznalam ich wiecej :)
OdpowiedzUsuńPierwszą modlitwę Wojtuś mówił po swojemu jak miał około 1,5 roku mamy to nawet nagrane - cudne :)
UsuńWszystkie zna jak wierszyki, cieszy go to bo są po prostu ładne i rymowane :)
Teraz coraz więcej pyta docieka a dlaczego za to dziękujemy a dlaczego za tamto :)
właśnie wczoraj przeleciał mi temat w głowie co do modlitw..i chyba zacznę modlić się codziennie z Kubuniem.. :)
OdpowiedzUsuńMy zaczęliśmy regularnie w adwencie przekupstwem troszkę bo po modlitwie dostawał czekoladkę z kalendarza :P
UsuńA potem już modlitwa z nami została :)
Nie powiem że było to dla mnie łatwe bo zawsze jakoś tak sama ze sobą się modliłam a tu trzeba się było uzewnętrznić i mówić na głos ale zawstydzenie już minęło :)
Warto, bo w tym całym zabieganiu naszym codziennym jest to taka wspólna chwila refleksji :)
Nie znałam żadnej z tych modlitw, ale ta pierwsza mi się podoba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTak pierwsza jest rewelacyjna, chyba mam do niej największy sentyment :)
UsuńGenialny wpis!
OdpowiedzUsuńZaczerwieniłam się :) Dziękuję :)
Usuń