Kusiątka: Gdyby jajko mogło mówić... i inne popwieści

Gdyby jajko mogło mówić bardzo wiele miałby nam do opowiedzenia. Renata Piątkowska jak zwykle nie zawiodła, stworzyła książkę która jest godna polecania dla każdego dociekliwego dziecka które zadaję niekończące się pytania na każdy temat. Mamy tu małe kompendium wiedzy na temat 9 zwyczajów ludowych i tradycji Polskiej kultury.

Jest to widza która zaskoczy chyba każdego dorosłego, ja sama zaczerpnęłam z tej lektury duża dawkę nowych informacji i odkryłam, że automatycznie robimy wiele, wiele rzeczy nie dociekając jakie mają one podłoże i jaki jest ich głębszy sens, jakie są korzenie takiego a nie innego postepowania a ta niewiedza to duży błąd.

Bo te zwyczaje i tradycja to część naszego dziedzictwa kulturowego które naprawdę warto poznać i zgłębić. Oczywistym jest fakt, że rodzice nie są źródłem wszechwiedzy a ja nawet nie staram się nim być, pokazuję dzieciakom, że warto sięgać po książki jeżeli chcemy dowiedzieć się czegoś w pełni, książki takie jak ta są niezbędnikiem w każdej biblioteczce. Renata Piątkowska wprowadza nas w świat tradycji i kultury w sposób bardzo przemyślany i poukładany jednocześnie z typowym dla niej żartem który uwielbiam bezgranicznie. W 9 opowiadaniach poznajemy fakty historyczne, opowieści ludowe oraz inne informacje na dany temat, poznajemy zagadnienie ze wszech stron i z wielu ujęć a to wszystko sprytnie wplecione w życie głównych bohaterów i ich rodzin. Wspaniały i godny uwagi jest też fakt, że bardzo dużą role w książce mają również dziadkowie. Książka w piękny sposób pokazuje wartości rodzinne i to, że dziadkowie mogą nam pokazać i opowiedzieć o świecie o którym nie mamy pojęcia i że ich wiedza jest ogromna. Dziadkowie (a także inny krewni) w najważniejszym momencie pojawiają się w domu głównych bohaterów i pomagają w rozwikłaniu trudnych spraw w sposób bardzo prosty, jasny, dostępny zupełnie przy okazji przekazując mądrości ludowe, odkrywając tajniki zwyczajów, tłumacząc co, jak i skąd się wzięło.

W książce znajdziemy opowieści na cały rok Mikołajki, Wigilia, Andrzejki, Marzanna, Śmigus - Dyngus, Prima Aprilis, Malowanie Pisanek, Walentynki oraz Sylwester i Nowy rok. I choć może fajnie byłoby je czytać z danej okazji to my książkę rozpoczęliśmy czytać tuż przed Wielkanocą i z wielka chęcią wracaliśmy do niej każdego dnia zarówno Wojtuś jak i my rodzice bardzo ciekawi kolejnego rozdziału. Przyznam szczerze, że nawet kiedy Wojtuś usnął w trakcie lektury, nie przestawałam czytać, ciekawość co też jeszcze ciekawego kryje w sobie dany zwyczaj czy święto jest ogromna. Na pewno będziemy do lektury wracać na wyrywki. Myślę, też że z każdym rokiem Wojtuś będzie z niej wyciągał nowe mądrzejsze wnioski, choć z zaciekawieniem słuchał opowieści sądzę, że jest to jednak książka skierowana dla dzieci szkolnych, które od razu w pełni zaczną pojmować jej sens.

Większość z nas malujemy pisanki, robimy sobie żarty na prima aprilis, polewany się wodą w lany poniedziałek, wróżymy sobie w andrzejkowy wieczór, dzieciaczki piszą list do świętego Mikołaja wszyscy razem odchodzimy Wigilie zachowując zwyczaje ale nie wiemy często gęsto dlaczego, jaki jest tego wszystkiego sens ?

Z lektury dowiemy się dlaczego na święta maluje się jajka, a nie cytryny, arbuzy bądź gruszki, a do tego poznajemy różne zastosowania jajek oraz dawne zabawy z jajkami, np. walatkę lub burdę. Czy wiedzieliście np. że dawniej w czasie pożaru rzucano jajko w ogień, oraz że jajko również jest zakopane pod fundamentami Kościoła Mariackiego? Autorka tłumaczy również skąd wziął się zwyczaj walentynek i kim był Walenty, a nawet objaśnia pochodzenie słowa walentynka, które oznaczało kiedyś krótki wiersz albo komplement przesyłany liścikiem. Zobaczymy jak niegdyś obchodzono śmigusa, zrozumiemy dlaczego topimy marzannę i skąd tradycja Sylwestrowa. Pani Renata opowie nam dlaczego Mikołaj zostawia prezenty w skarpecie, a nie torbie, czapce czy walizce. Możemy również bez problemu wyjaśnić dziecku, dlaczego kładzie się sianko pod obrusem, jak kiedyś wyglądały świąteczne drzewka, jak również dlaczego dawniej przed kolacją wigilijną dmuchało się na krzesła, zanim się na nich usiadło. Ponadto uzyskujemy informacje o tym, skąd wziął się zwyczaj prima aprilis, dlaczego tego dnia wszyscy opowiadają zmyślone historie i robią sobie różne żarty, a we Francji pierwszy kwietnia to Dzień Kwietniowej Ryby. A o tytułowym jajku dowiemy się tylu faktów o ilu Wam się nawet nie śniło. Jajka mają wiele tajemnic polecamy odkrywanie tych i innych tematów wraz z Renatą Piątkowską. Naprawdę warto !!!

Ale to jeszcze nie koniec, bo nie mogłabym pominąć tematu ilustracji pana Artura Nowickiego które dopełniają dzieła i idealnie oddają klimat i obrazują przekaz lektury umożliwiając dziecku łatwiejsze wyobrażenie sobie przedstawionych sytuacji.

Brawo ! Duża czcionka pozwala na samodzielne czytanie dzieciom, które już opanowały tę trudną umiejętność a to też cenna uwaga.