Kosmos pędzlem malowany

I ostatnie już dzieła w naszej pięknej galerii, tym razem było planetarnie. Może nie do końca planety są takie jakie są, nic nie trzyma się faktów ale nie o to tym razem chodziło. Po prostu miało być kosmicznie, twórczo i wesoło :)

Kartki z bloku technicznego przecięłam na 4 części, mniej lub bardziej równe :P

 Na każdej z nich Wojtuś sam a Alusia z moją pomocą, odrysowała koła o różnej średnicy.

Potem dawałam maluchom różne farbki a one tworzyły.

Troszkę pędzlem, troszkę wałeczkami, nieco gąbeczkami. Mieszały kolory dowolnie i wedle własnego uznania. Nim kolory się połączyły i stworzyły jeden - ja zwijałam karteczkę, dawałam kolejne kolorki i kolejną karteluszkę.

I tak aż każdy twórca miał po 5 sztuk zamalowanych kartek.



Kiedy karteczki były gotowe pozostało poczekać aż wyschną.



Kiedy już wszystko było suche, zabraliśmy się za wycinanie planet. 

W następnej kolejności chwyciliśmy za klej i wzięliśmy się za smarowanie i przyklejanie, również wedle własnego pomysłu małych artystów.

Ingerowałam tylko kiedy Alusia chciała kleić jedną planetę na drugiej :P

Wojtuś jeszcze dodał gwiazdki :)

I tak oto na naszej ścianie zawisły dwie kosmiczne artystyczne prace :)



Udanej zabawy :)