To jest super - 70 pomysłów na nauke przez zabawę

Jeżeli macie w domu kilkulatka, to ten wpis jest dla Was. Bo dziś chciałam pokazać książeczkę, na którą natknęłam się przypadkiem i która mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Co w niej znajdziecie 70 pomysłów na naukę przez zabawę. Dziecko pozna tu literki, cyferki, kolory, kształty a nawet troszkę innych ciekawych rzeczy. Wszystko to jest uporządkowane rozdziałami więc nie ma skakania od działu do działu. W kazdym dziale z kolei jest też zapoznanie z tematem, rozwinięciem go, krótkie podsumowania po pewnych fragmentach przyswojonej wiedzy a na końcu czeka jeszcze na młodego odkrywcę gra tematyczna.
A ponieważ książka jest niebagatelnych rozmiarów bo zawiera aż 160 stron, to najprościej będzie jak poznacie ją ze mną również krok po kroku.

Tytuł: To jest super! 70 pomysłów na naukę przez zabawę

Autor: opracowanie zbiorowe

Tłumaczenie: Anna Cichowicz

Wydawnictwo: ARKADY

Oprawa: miękka

Format: 23 x 30,5 cm

Ilość stron: 160

W każdym z działów znajdziemy zwierzątko przewodnika, który towarzyszy dziecku przez cały rozdział. Zadań jest moc a wszystkie one są ułożone tak aby zdobywanie umiejętności odbywało się stopniowo ale i tak aby w miedzy czasie zostały utrwalone. Bardzo podoba mi się to iż książeczka jest kolorowa. Przyciąga uwagę i zachęca do pracy. Odnajdziecie tu moc ćwiczeń grafomotorycznych, malowanek, łamigłówek, wierszyków, zabaw i różnorodnych ćwiczeń. Dzięki temu nie będzie nudno bo zadania się zróżnicowane.

Rozdział pierwszy to literki. Prowadzić w nim Was będzie Krówka Klara. Podział literek jest zupełnie inny niż dotychczas przez nas spotykany. Mamy tu podział na literki według ich kształtu. A więc są to literki spiczaste, zaokrąglone, wysokie i ze zwisającymi ogonkami. Bardzo ciekawe podejście przyznam, bo w jednym miejscu zestawia ze sobą litery do siebie bardzo czasem podobne a to faktycznie może dużo ułatwić dziecku.
Sam wstęp to zapoznanie z literkami, a kolejne strony to trening ich pisania. Pierwsze ćwiczenia będą pisaniem wewnątrz przykładowych liter, kolejne pisaniem po kropkach a wszystko po to aby przejść do samodzielnego stawiania znaków.
Przyznam szczerze, że mocno zdziwił mnie fakt braku obecności dużych liter a od razu zaznajomienie dzieci z małymi. Jeżeli o nas chodzi jest to strzał w dziesiątkę bo właśnie tego Wojtkowi teraz trzeba. Wydaje mi się, że jest to po prostu odwrotna szkoła od tej którą my przyjęliśmy przy nauce czytania. Szkoła która mówi o tym iż najpierw powinno się poznawać małe literki ponieważ to nimi głównie operuje się czytając książki. Każda ma swoje argumenty, przeciwników i zwolenników. Myślę, że najlepiej to wypośrodkować.







Oprócz pisania znajdziemy też moc innych prostych a za razem ułatwiających zapamiętanie literek ćwiczeń. Dzieci będą wymawiały literki na głos, sortowały je czy łączyły w pary. Bardzo fajny jest też pomysł stworzenia literkowego szlaczku, z pomocą materiałów zawartych w książce i uczenie się alfabetu śpiewając. Doskonały pomysł do spamiętania nie tylko samych literek ale również ich kolejności. Na zakończenie dziecko znajdzie "Grę w literki". Czyli miły akcent podsumowujący oraz pięknie utrwalający to co poznane.

Były literki czas na odrobinę matematyki. Tu spotkacie sympatycznego pieska Kacperka. Nauczy on dziecko liczyć od 1 do 10, rozpoznawać cyferki, nazywać je oraz tworzyć ich znaki graficzne. Maluch czy starszak może tu liczyć ale również poznawać pierwsze działania matematyczne czyli dodawanie i odejmowanie. Znajdziecie tu również inne ćwiczenia utrwalające poznane znaczki, jak choćby rysowanie po kropkach. A dla zdolnych i wytrwałych na koniec nagroda gra w "Tropienie kości".

 Wesoła i różowa od stóp do głów, Świnka Paulinka oprowadzi dzieci po świecie barw. 

Jednak nie tylko pomoże im ona w rozpoznawaniu barw, bo przeciętny przedszkolak świetnie już to potrafi ale jednocześnie pokaże co się stanie gdy dwa kolory się połączą, oraz zapozna z hasłem ciepłych i zimnych barw. Dowiecie się również co to są odcienie a co to kamuflaż. Świnka zapoznaje dzieci z kolorami takimi jak: czerwony,  żółty, zielony, niebieski, czarny, biały, pomarańczowy, fioletowy,  różowy oraz brązowy. Na końcu gra pełna kolorów czyli "tęczowa gra", oraz materiały niezbędne do wykonania barwnej kostki.

Gdy kolory są już poznane, czas na kształty. Będziemy zaznajamiać się z trójkątem, kwadratem, prostokątem, kołem, owalem, sześciokątem, sercem, rombem, półkolem, krzyżem, gwiazdą i półksiężycem. Moc ciekawych zadań, ćwiczeń i pomysłów. Zachęcających i utrwalających. Pod koniec rozdziału oczywiście również czeka na dzieci gra "Bingo kształtów".









Po nauce czas na czystą przyjemność. Czyli kreatywne zabawy w tworzenie instrumentów. Tak właśnie wygląda rozdział muzyczny. Bo jak można lepiej poznać muzykę niż ja tworząc i świetnie się przy tym bawiąc. Z bardzo łagodnym Aligatorem stworzycie:  gwiaździsty bębenek, pszczółkę potrzasajkę, megafon, małe bongo, krokodylową gitarę, dzwoniącą bransoletkę, buczące kazoo, tarkę ze słomek, grzechotkę-bębenek, i rybkę potrząsajkę. Moc frajdy przy tworzeniu murowana. My z pewnością wykorzystamy pomysły z tego rozdziału bo nie umiałabym przejść obojętnie koło takiego rozdziału :)

Cóż takiego warto wiedzieć, co kryje się pod tym tajemniczym hasłem. Otóż odkryjecie tu podstawowe i bardzo przystępnie wytłumaczone pojęcia, nie mieszczące się w powyższych rozdziałach bo dotyczące raczej świata nas otaczającego. Poczytacie tu  m.in. o powietrzu, pływaniu, sile magnesów, świetle słonecznym, czy soczewkach. Tu również będzie pokazane jak stworzyć fajne zabawki, doświadczenia, eksperymenty. Wszystko po to by odkryć otaczający dziecko świat i choć troszkę lepiej go zrozumieć.

To książka obszernie obejmująca podstawy wiedzy i edukacji kilkulatka. Fajna pozycja dla dzieci wkraczających w świat literek, cyferek, kształtów i barw. Z pewnością 160 stron to długie godziny spędzone na zabawie i nauce w jednym. A przy okazji wspólnym z rodzicem odkrywaniu świata. Książka pobudza kreatywność, zachęca do odkrywania, ćwiczy rączkę i fajnie wprowadza w różne obszary wiedzy dla kilkulatków.