Nasz ulubiony typ gier to zdecydowanie gry imprezowe, rzecz jasna ze względu na skład rodzinny są to głównie gry familijne. Dlaczego lubimy gry imprezowe? Bo zawsze wywołują moc pozytywnych emocji (no nie zawsze bo przegrana czasem bywa gorzko przyjęta), często gęsto są grami szybkimi, dynamicznymi i dużo się w nich dziej. Zasady są banalne i nie ma żadnych problemów z objaśnieniem ich pozostałym chętnym do rozgrywek. Lubimy gry które jednocześnie stawiają wyzwania i skłaniają do główkowania albo do wykazania się sprytem czy też takie wywołujące napięcie i wstrzymanie oddechu przy każdym ruchu.
I taką
właśnie grę chciałabym Wam dziś polecić. Gra jest skierowana do graczy
powyżej 8 roku życia, ale z własnego doświadczenia domowego, śmiało
polecam ją 5 latkom.
Jednak tu warunek, 5 latkom którzy są w miarę ustabilizowani emocjonalnie, bo tu trzeba sobie radzić z przegraną na która nie mamy tak do końca wpływu. Co prawda dorośli mogą tu coś pokombinować i dawać fory, ale jeśli mam być szczera nie widzę ku temu powodów. W grze jak to w życiu raz na wozie raz pod wozem i polecam trzymać się tej taktyki powyżej 5 roku życia i pozwolić dzieciom przegrać, niech się oswajają z tym uczuciem, im będą starsze tym gorzej sobie z tym radzą,. Przy czym poniżej 4 roku życia ta taktyka się nie sprawdza bo jest więcej płaczu i obrażania niż samego grania :P
Jednak tu warunek, 5 latkom którzy są w miarę ustabilizowani emocjonalnie, bo tu trzeba sobie radzić z przegraną na która nie mamy tak do końca wpływu. Co prawda dorośli mogą tu coś pokombinować i dawać fory, ale jeśli mam być szczera nie widzę ku temu powodów. W grze jak to w życiu raz na wozie raz pod wozem i polecam trzymać się tej taktyki powyżej 5 roku życia i pozwolić dzieciom przegrać, niech się oswajają z tym uczuciem, im będą starsze tym gorzej sobie z tym radzą,. Przy czym poniżej 4 roku życia ta taktyka się nie sprawdza bo jest więcej płaczu i obrażania niż samego grania :P
Dobrze koniec moich wywodów na temat psychiki dziecięcej wróćmy do gry
Co jest naszym celem ? Wybudowanie wieży z dziewięciu klocków tak aby się nie zawaliła lub pozbycie się wszystkich kart.
Zapewniam,
że będzie dużo się działo, bo klocki tylko z pozoru są sześcianami, w
rzeczywistości są krzywe i ścięte pod różnym kątem, budowanie wieży wbrew pozorom bywa
niekiedy niewykonalne.
PUDEŁKO A W NIM
Zawartość pudełka jest minimalistyczna i to jak
dla mnie kolejny plus. 9 klocków w 3 kolorach i 3 rozmiarach oraz karty
+ rzecz jasna instrukcja. Jeżeli chodzi o karty mamy dwa typy, karty
budowli (43 sztuki) które mówią nam jaki klocek możemy położyć, oraz
karty akcji (12 sztuk) dzięki którym kolejka może nas ominąć (karta z
dłonią) lub możemy odwrócić kolejność rozgrywania (karta z strzałka)
czyli gra się toczy odwrotnie niż do tej pory.
Co do jakości wykonania, nie ma żadnych zastrzeżeń, ładne czytelne karty, fajnej grubości z zaokrąglonymi rogami. Solidnie wykonane drewniane klocki. Całkiem rozsądnych rozmiarów pudełko. Choć gdyby było mniejsze nie miałbym nic przeciwko, jednak do tego już dążyłam się przyzwyczaić, przeważnie pudełka są większe od zawartości.
DO STARTU, GOTOWI, BUDUJEMY...
Każdy z zawodników otrzymuje 7
kart (ważne aby przed rozdaniem były bardzo dobrze potasowane). Następnie
reszta kart układana jest na stosik z którego będą dobierane w razie
potrzeby. Karty budowli pokazują nam rozmiar i kolor klocków jakie mamy
układać. Karty na których klocki mają trzy kolory oznaczają iż możemy
zadecydować co do koloru sami, natomiast karty w których mamy w kolorze
klocki we wszystkich trzech rozmiarach mówią nam iż możemy sami
zadecydować o wielkości klocka który położymy. Wygrywa ten kto jako
pierwszy ukończy wieżę z wszystkich 9 klocków lub pozbędzie się
wszystkich kart.
Uwagi do układania, wolno nam układać wieże
tylko jedną ręka i dotykać klockiem trzymanym w dłoni jedynie górnej
części szczytowego klocka z wieży.
Układać możemy klocki jedynie
zgodnie z kartami, jeżeli nie mamy w ręku karty dzięki której możemy
dodać następny klocek, musimy dobierać kolejne karty do momentu aż
wylosujemy taką która pozwoli nam na ruch. Kartę którą zagramy odkładamy
na oddzielny stosik, a jeżeli zostały zużyte wszystkie karty ze stosu
dobierania te odłożone wchodząca jego miejsce.
Im większa wieża
tym bardziej niestabilna, zwłaszcza jeżeli gracze nie kładą klocków
kolejno co do wielkości. W końcu każdy chce wygrać i nie robi
przeciwnikowi ulg, więc gracz może dołożyć zawsze klocek tak aby
utrudnić kolejnym zawodnikom zadanie.
ZAAWANSOWANE ZASADY
Jeżeli wszyscy gracze wyrażą na to chęć,
grę można utrudnić. Aby wygrać zawodnik który pozbędzie się wszystkich
kart musi na zakończenia dołożyć jeszcze jeden klocek a wieża musi wytrzymać tą próbę. Pamiętajmy że wieża każdorazowo musi wytrzymać 3
sekundy aby można ją było uznać za realnie stojącą.
Prosta gra a jednak wymagająca. Wymaga sprawności palców, opanowania i skupienia podczas budowani wieży. Wymaga takiego operowania kartami aby pozbyć się ich jak najszybciej i takiego aby ich nie dobierać. Wymaga też krzyżowania planów i szyków pozostałym zawodnikom. Warto np karty uniwersalne trzymać na czarną godzinę a nie pozbywać się ich od ręki, to samo się tyczy kart akcji. Dzieci bardzo szybko się uczą takich rzeczy w praktyce, ja z reguły nie podpowiadam taktyki a jedynie obserwuje jak Wojtek sam dochodzi do pewnych wniosków. Rzecz jasna losowość zapewnia wyciąganie kart w ciemno i kolejne kroki graczy, jednak mamy spory wpływ na swoje losy. Bardzo fajna i szybka gra zręcznościowa. Co bym zmieniła to zmniejszenie ilości kar akcji 12 na 55 to sporo, my odkładamy na starcie połowę, wtedy zabawa jest bardziej emocjonująca. Co ciekawe tak naprawdę burząca się wieża to nic strasznego poza tym, że tracimy każdorazowo szansę na wygrana w postaci wykorzystani wszystkich klocków. Bo potem budowanie wieży od nowa to jakby zaczynanie od najniższego poziomu trudności. Fajna gra dla całej rodziny ale jestem pewna, że znakomicie się sprawdzi jako gra młodzieżowa czy tez imprezowa. Taka na rozładowanie atmosfery.
Tytuł: Block Out!
Wydawnictwo: Tactic
Autor: Forrest-Pruzan Creative
Liczba graczy: 2-6
Wiek graczy: 8+
Czas gry: 15-20 minut
Przeglądam recenzje gier na blogu i proszę... Kolejny fajny pomysł na prezent... Szukam właśnie tego typu gier. Ciekawych, nietypowych i dla dzieci +8 :)
OdpowiedzUsuńDla 10+ moim zdaniem tamta poprzednia daje większe możliwości, bo w ta daje radę spokojnie grac już mój 5 latek :)
Usuń