Alusia uwielbia naklejki, mogłaby książeczki z naklejkami przerabiać ze mną godzinami. Dlatego też kiedy tylko zobaczyłam książeczki MOJE PIERWSZE NAKLEJANKI już wiedziałam zachwyt w jej oczach.
Nie myliłam się ani troszkę, jedyny problem jest taki, że wszystkie trzy książeczki przerobiłyśmy w zawrotnym tempie 30 minut, no ale dzięki wyjątkowym bajkowym ilustracjom, nawet po wyklejeniu możemy je oglądać, opowiadać sobie o nich i snuć bajeczki.
Komu polecam te książeczki? Wszystkim tym którzy chcą rozpocząć przygodę z naklejkami, w końcu to genialna szkoła dla małych niewprawnych łapek aby poćwiczyły troszkę i aby oko i ręka troszkę po współpracowały. Z moich doświadczeń macierzyńskich to książeczki to 18+ oczywiście miesięcy, nie lat.
Co łączy książeczki: piękne wydanie, zjawiskowe foliowane ilustracje, duże naklejki, genialna grafika, wyraziste kolory, grube śliskie strony, które w razie omyłki czy też zmiany koncepcji, pozwalają bezproblemowo przemieścić naklejkę w wybrane miejsce. Same naklejki są standardowej grubości za to ich wielkość sprawia, że nawet małe niewprawne łapki sobie z nimi poradzą.
Każda książeczka to 9 różnorodnych scenerii dotyczących danej tematyki i aż 40 naklejek !
Dla ułatwienia i właściwego przypasowania naklejek do danego obrazka podpisano je oraz przypisano im strony. Moje pierwsze naklejanki to pozycja która pozwala puścić wodze wyobraźni. A ponieważ nie ma tekstu aż prosi się o uzupełnienie obrazów własnymi słowami.
Z założenia zapewne książeczka dla dziewczynek, choć jestem pewna że w wieku 2-3 lat chłopcy będą nią również zachwyceni. Ba nawet mojemu 5 latkowi spodobała się scena z rycerzem i smokiem. Bajeczne scenerie różowy pałac, ogród pełen kwiatów, park, po którym
galopuje się na koniach, sala balowa, pokoju sypialny, garden party,
pole, na którym rycerze walczą ze smokiem, oczywiście nie zapomniano o ślubie z księciem z bajki.
Dla ułatwienia i właściwego przypasowania naklejek do danego obrazka podpisano je oraz przypisano im strony.
To z pewnością zeszyt który zachwyci każdego 2-3 latka gdyż nie znam takiego który by nie uwielbiał zwierzaków;. Tu przy okazji po wyklejeniu zeszytu stworzymy fajny atlas z przekrojem różnych rejonów naszej planety.
Odwiedzimy z tą książeczką domowe podwórko, wiejską zagrodę, kwitnącą łąkę, las europejski, afrykańską sawannę, afrykańską dżunglę, amerykańskie stepy, krąg polarny oraz pejzaż górski. Zdecydowanie jest o czym rozmawiać i przy czym poćwiczyć nowe słówka i nazwy zwierzątek a także dźwiękonaśladownictwo.
Zadaniem malucha jest naklejenie w odpowiednich sceneriach ponad 40 zwierząt-nalepek wielokrotnego użytku. Dodatkowo dziecko pozna nazwę każdego zwierzęcia, bo nalepki są podpisane, jak w małej encyklopedii.
Naklejki jak i grafika stron w wyrazistych barwach zachęca do naklejania a potem do przeglądania książeczek. Dynamiczne i różnorodne kompozycje pobudzają wyobraźnię, poszerzają wiedzę i zwiększają radość z zabawy.
to niezła gratka dla fanów motoryzacji wszelakiej. Rozkładówki zaprowadzą maluchy w 9 różnych miejsc w których można spotkać samochody czy też inne pojazdy. Przeniesiemy się więc na miejską ulicę, budowę domu, budowę autostrady, tor wyścigowy, wiejski pejzaż, nadmorski bulwar w czasie wakacji ale również dziecięcy pokój chłopca, który uwielbia bawić się samochodami. Naklejki są podpisane więc dzieci poznają również nazwy wszystkich pojazdów a książeczka staje się pierwszą encyklopedią motoryzacji.
MOJE PIERWSZE NAKLEJANKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.