Nerka. Rzecz, którą coraz częściej zastępuje się małe plecaki czy torby. Doskonała podczas każdej eskapady z dzieciakami kiedy przydają się dwie wolne ręce. Jest bardzo dobrą alternatywą innych nosideł, ponieważ jest bardzo
poręczna i wygodna. Wszystko zawsze mam pod ręką i mogę bez problemu po to sięgnąć, nie ściągając całego ekwipunku z pleców itd.
Poza tym zapewnia mi to też pewnego rodzaju bezpieczeństwo, w tłumie najczęściej noszę nerkę z przodu przełożoną przez ramię. Wtedy mam pewność, że nikt niepowołany nie dostanie się do jej zawartości.
Poza tym zapewnia mi to też pewnego rodzaju bezpieczeństwo, w tłumie najczęściej noszę nerkę z przodu przełożoną przez ramię. Wtedy mam pewność, że nikt niepowołany nie dostanie się do jej zawartości.
Za to właśnie uwielbiam nerki za ich uniwersalność, w podróży, na zakupach, na spacerze z dziećmi, na rowerze, na koniu, podczas pracy, wszędzie jest ze mną, niemalże nie zauważalna a jednak zawsze dostępna.
Lubię
nerki przylegające do ciała i takie które łatwo utrzymać w czystości,
czyli najlepiej sprawdzają sie tu materiały które wystarczy przetrzeć mokrą chusteczką. Nigdy nie noszę w nerce zbyt wiele, tylko rzeczy niezbędne, wtedy jej ciężar jest niemalże zerowy.
GoDeco to firma hand madeowa, która tworzy z pasją różne ciekawe,
przyjemne dla oka, jakościowo dopracowane i pożyteczne na co dzień
wytwory. Szperając po zasobach internetu w poszukiwaniu kolejnego modelu
na te wakacje (gdyż średnio radzę sobie z załatwieniem jednej nerki sezonowo) tym razem
solidniejszego i pewniejszego, trafiłam właśnie tu i stwierdziłam, że
dalej już szukać nie muszę.
Pierwszy rzut oka wystarczył i wiedziałam, że to to czego szukam. Fajne wymiary (25×12) i jednak kieszeń, która zmieści wszystko czego mi trzeba, bez problemu. Możliwość wyboru koloru i modelu. Materia która po pierwsze będzie się dała łatwo wyczyścić (a w moim fachu to istotna kwestia) a po drugie byle deszczyk jej nie straszny.
To co spodobało mi się już w praktyce to fajne zapięcie, umożliwiające łatwe zdejmowanie i szybkie zakładanie saszetki. Co istotne to także solidnie przytwierdzone paski do saszetki. No i małe skrzydełka, które stabilizują nerkę na biodrach.
Pierwszy rzut oka wystarczył i wiedziałam, że to to czego szukam. Fajne wymiary (25×12) i jednak kieszeń, która zmieści wszystko czego mi trzeba, bez problemu. Możliwość wyboru koloru i modelu. Materia która po pierwsze będzie się dała łatwo wyczyścić (a w moim fachu to istotna kwestia) a po drugie byle deszczyk jej nie straszny.
To co spodobało mi się już w praktyce to fajne zapięcie, umożliwiające łatwe zdejmowanie i szybkie zakładanie saszetki. Co istotne to także solidnie przytwierdzone paski do saszetki. No i małe skrzydełka, które stabilizują nerkę na biodrach.
Długość paska można regulować więc bez względu na to jak jest noszona nerka, jest
wygodnie. Paski są parciane, a całość kieszeni jest zamykana na zamek
błyskawiczny. Geniusz w prostocie.
Szwy są bardzo mocne i nie wyglądają
jakby miały puścić. Jeśli
nie włożymy do nerki ciężkich rzeczy, będzie ona praktycznie
nieodczuwalna.
Mam nadzieję, że w długotrwałej i częstej eksploatacji sprawdzi się wyśmienicie, na razie jest ze mną ponad miesiąc i jestem zakochana. Bardzo
się z nią związałam i z pewnością kiedy będę się z nią musiał rozstać,
sięgną po identyczny model GoDeco.
W GoDeco odnajdziecie różne wzory i modele a także sposoby zamykania i
wielkości nerek. Jestem przekonana, że jeżeli szukacie tego sprzętu tam
znajdziecie to, na co polujecie.
Produkt został wykonany w 100 % w Polsce.
Super.
OdpowiedzUsuńA jaka sliczna modelka :-)
Bardzo ładna i śliczne fotki :*
OdpowiedzUsuńMamuska ales Ty szczuplutka;0 piekne zdjecia koniki:0 boskie Nerka tez cudna;)u mnie jak narazie to big torba z pampersami i wyposarzeniem;) pom,aranczowa widac mnie na odległość;0 Monika Flok
OdpowiedzUsuńNerki to zdecydowanie nie moja bajka... Choć modne to mi nie odpowiadają. Ale ta na super modelce prezentuje się fajnie ;-)
OdpowiedzUsuńJa nawet tego nie lubię, a jednak by coś się przydało na dokumenty 😄
OdpowiedzUsuń