Strony

19 sie 2017

Nowości dla przedszkolaków od Zielonej Sowy


Nowości, nowości, nowości - lubię oglądać wychodzące tytuły tak książkowe jak i edukacyjno - naukowe. Zawsze wyłowię tam coś ciekawego, coś nowego, świeżego. Dlatego teraz korzystając z mojego zapotrzebowania na nowości w Alusinym arsenale zeszytów aktywizacyjnych uderzyłam do Wydawnictwa Zielona Sowa. 
Nie zawiodłam się, znalazłam fajną serią i dodatkowy tytuł, który z pewnością da Ali moc satysfakcji w najbliższym czasie, zwłaszcza, że do tej pory, nie pracowałam z nią na takich książeczkach i będzie to wielka nowość. 
Dla kogo te książki? Dla przedszkolaków, ja chciałam przede wszystkim te pozycje które uczą cyferek (pominęłam literki, choć obie serie zawierają też literowe tytuły), ale też takie które kształtują spostrzegawczość, wpływają na koncentracje i uczą treningu pamięci. Logiczne myślenie, wyciąganie wniosków, analiza, synteza, bystrość. To wszystko co teraz najważniejsze dla mnie. Oczywiście należy też pamiętać o ćwiczeniach grafomotorycznych, choć w naszym przypadku codzienność zapewnia nam ich ponad miarę. 



Poznaję cyferki oraz uzupełnienie Poznaję literki. To zeszyty, wprowadzające maluchy te które o cyferkach (tudzież literkach) nie wiedzą nic albo prawie nic, w ten ciekawy świat.
Nie mogę nic powiedzieć o drugim zeszycie, ale podejrzewam, że stworzony jest na podobnej zasadzie. Jak natomiast wygląda książeczka Poznaję cyferki?
Cyfry poznawane są po trzy, najpierw mamy wprowadzenie i zapoznanie z wszystkimi trzema, potem oddzielnie zabawa dotyczy każdej z osobna i znów powtórka z wszystkich. Dziecko poćwiczy też pisanie po śladzie cyferek, dzięki czemu łatwiej i szybciej zapadną mu one w pamięć. Przynajmniej u Alusi taki zabieg zawsze się sprawdza. My na razie trenujemy cyferki 1-6 i książeczkę traktuję jako przysłowiową wisienkę na torcie czyli utrwalenie poznanego materiału. 
Książka „Poznaję cyferki” zawiera proste ćwiczenia, dzięki którym dzieci poznają cyfry od 1 do 9 i rozpoczną naukę liczenia.

Format: 200x288 
Oprawa: zeszytowa 
Liczba stron: 16 
Wiek czytelnika: 4-5 lat 










A teraz druga seria która łącznie składa się z 4 tytułów a są to:

Z tych zeszytów znów nie potrzebowałam na razie literek, bo raz, że do czytania już nam potrzebne nie są, a do pisania z kolei jeszcze nie, na razie ten temat zupełnie odpuszczam, moim zdaniem jest za wcześnie. Ale jeżeli posiadacie starszego przedszkolaka, myślę, że również ta pozycja będzie godna polecenia. 


Zacznijmy od zeszytu Przedszkolak lubi cyferkiPorównując go z powyższą pozycją ta jest o poziom wyżej. Co prawda tu też poznajemy cyferki ale jest już trudniej. Po pierwsze pisanie odbywa się nie po śladzie a w kratkach i samodzielnie, po drugie są tu też dodatkowo wprowadzone proste działania, jak dodawanie czy odejmowanie. Więc dziecko poznaje cyferki pod szerszym kątem i w dodatkowych zastosowaniach. Ja jeszcze muszę chwileczkę zaczekać nim wprowadzę ten zeszyt aby na własną rękę wytłumaczyć Alusi to i owo i poćwiczyć rękę bo na razie nie ma mowy o samodzielnym pisaniu. Myślę, że ta pozycja jest doskonała nawet dla dzieci zerówkowych, które w matematyczny świat tak naprawdę dopiero wchodzą. 
Skrzydełka okładki oraz naklejki zapewniają dodatkowy element aktywności i zabawy, wspomagając zapamiętywanie i kojarzenie.
Książeczki z przodu i z tyłu posiadają dwa skrzydełka którymi przykrywa się kartkę przed wykonywaniem zadania a potem można zweryfikować swoje postępy i wiedzę. To bardzo fajny sposób na samokontrolę i szybsze zapamiętywanie nowych cyferek. 
Co do zalet podoba mi się też, bardzo przejrzysty układ stron. Nie ma chaosu i dziecko wzrokowo szybciej ogarnia daną rzecz. 











Takich ćwiczeń nigdy za wiele. Ładne kolorowe ilustracje, bardzo czytelne nie rozpraszające strony. Wyzwania na przedszkolnym poziomie z prostymi poleceniami. Fajna zabawa która przynosi korzyści rozwojowe. Dzieli lubią takie łamigłówki. A w tej książce poćwiczy nie tylko logikę i pamięć ale też motorykę rączki, co zawsze procentuje w przyszłości. Bardzo fajnie dobrana tematyka i estetyka która przypadnie do gustu każdemu przedszkolakowi. 





Przedszkolak lubi ćwiczyć spostrzegawczość , to fakt kilkulatki bardzo lubą zadania na spostrzegawczość, choć mam wrażenie że z tego się nie wyrasta. Dodatkowe skrzydełka na okładce uatrakcyjniają zabawę. Na skrzydełkach widnieją różne dodatkowe wskazówki do danego zadania. Ten zeszyt poszedł u nas na pierwszy rzut i został wykonany za jednym zamachem od A do Z, co świadczy o tym jak dobrze i wciągająco zostały dobrane zadania. 
Tematyka również znakomicie dobrana do kilkulatków, ucząca ich wiedzy o otaczającym ich świecie. Zwierzątka, ekologia, najbliższe otoczenie, kolory, cienie, ciut liczenia, bystrość oczu, logika i analizowanie obrazków. Wszystko to co rozwinie umysł i zajmie dziecku mądrze czas.







W naszej opinii (Mojej i Alusi) bardzo fajna seria :)
Polecamy do zabawy i nauki :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.