Jeżeli macie maluszka któremu chcecie sprawić wielką przyjemność ale zarazem dać mu coś dzięki czemu wspólnie spędzicie owocnie czas a przy okazji zaszczepicie w nim miłość do książeczek to dobrze trafiliście. Dziś książeczki które polecam Wam jako mam trzeciego już brzdąca.
Brzdąca który wchodzi w świat słowa, który uczy się dźwiękonaśladownictwa, który pokazuje paluszkiem i czeka na nazwanie i nazywa po swojemu.
Dlaczego te książeczki są strzałem w 10:
1) Są przejrzyste i czytelne dla dziecka
2) Słowa są przedstawione fotografiami nie obrazkami które nie odzwierciedlają w pełni rzeczywistości
3) Jakościowo wykonane, dziecioodporne.
Tu jednak uwaga, jeżeli posiadacie w domu takiego maluszka jak ja, który nie wie co to kształty, porównania, różnice, pary itd nie otwierajcie z nim okienek, bo dziecko na 100% je pourywa i zniszczy. Niech okienka zostaną zamknięte do 1,5 roczku i niech poczekają na wzrost umiejętności. Dla takiego bobasa bazowa forma książki jest naprawdę zdumiewające i piękne, pełna odkryć.
4) Wydane w dużym formacie, więc zwierzątka czy przedmioty są wyraźna i duże, dziecko nawet to nieporadne bez problemu wskazuje i nazywa.
4) Rosną wraz z dzieckiem. Na początku nazywacie poszczególne rzeczy i tyle, ale z czasem książeczki kryją moc ciekawych zadań które staną się dla dziecka wyzwaniem i świetną zabawą.
5) Trenują pamięć dzięki ukrytym elementom. Zdziwicie się jak szybko maluszek jeszcze przed otworzeniem okienka będzie umiał odgadnąć co jest schowane za obrazkiem. Znakomity trening pamięci.
6) Uczą logicznego myślenia. Zadania są bardzo różnorodne i fajne, naprawdę mądrze dobrane zagadnienia.
7) Przyciągają i wciągają, uczą dzieci obcowania z literaturą, jednocześnie bez obaw o zniszczenie książeczek. U nas są to publikacje numer jeden odkąd się pojawiły. A mikołaj musi nam przynieść jeszcze dwie pozostałe, których nie mamy.
Pięknie wydane, cudownie kolorowe, dobrze dobrane kadry, zaokrąglone rogi.
Już sama okładka zachęca do zdjęcia książeczki z półki.
W serii ukazały się 4 tytuły:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.