Jakub dopiero co pojawił się na świecie a tym czasem już miesiąc temu skończył roczek. Rok to doskonały czas aby zacząć działać.
Motoryka małą jest ogromnie ważna, nie mniej niż motoryka duża zresztą. Dlatego warto zbalansować i trenować obie. Tak się składa że nasz bobas z dużą motoryka radzi sobie aż za bardzo i raczej powinnam go hamować niż zachęcać do działania, dlatego skupiłam się na zabawkach trenujących małe paluszki. Z pewnością te nasze niewinne zabawy przyniosą korzyść w szkole. Gdyby nie to Wojtko teraz zapewne miałby wielkie szkolne problemy, a tym czasem dla patrzącego z boku i nieświadomego obserwatora nie widać większej różnicy w zestawieniu z resztą dzieci. A Wojtko miał naprawdę słabe napięcie mięśniowe dłoni i wymagało to od nas obojga wielkiego wysiłku aby na 7 lat było super. Najlepiej sprawdziły się wszelkie manualne prace i zabawy, samym pisaniem i kolorowaniem z takim dzieckiem daleko się nie zajdzie ponieważ jest to dla niego frustrujące i nieprzyjemne,. W zabawie tego nie dostrzega bo się wciąga w to co robi i skupia się na celu. Już niebawem pokażemy Wam z Jakubem kolejne zabawy.
Oto nasze pierwsze stworzone dla naszego roczniaka pomoce. Stworzone z pudełek po kapsułkach do prania Lovella.
Zapraszam na filmik :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.