Dwa lata, to taki wiek u każdego z moich dzieci, kiedy edukacyjnym zapędom nie ma końca. Dziecko jest zafascynowane wszystkim co mu pokazuje. Jedyna zasada jaka obowiązuje, to ciągła zmiana pomocy jakie są wykorzystywane. Nie ma lepszego momentu w życiu dziecka aby wykorzystać ten potencjał, aby zapalić je do działania i aby miłość do pracy wespół zespół z rodzicem zapłonęła prawdziwym ogniem. Dlatego też wykorzystujemy wszystko to co zostało nam po Wojtku i Ali, wciąż tworze nowe (jakże niedoskonałe ale tak niezbędne) wytwory edukacyjne z tego wszystkiego co pod ręką, ale jednocześnie bezustannie i wciąż, przeczesuję zasoby internetowe aby wynaleźć te najciekawsze i najbardziej pomysłowe zabawki czy też pomoce dydaktyczne.
To niezwykłe jak bardzo ten obszar się zmienił od tego co zapamiętałam sprzed 5 lat.
Poszukuję takich "zabawek" które wykorzystam już teraz ale również za pół roku, rok i dwa lata.
Bo one nie są mitem, istnieją naprawdę i najfajniej jest je nabyć kiedy dziecko nie potrafi jeszcze ich w zasadzie wykorzystać ale jest na progu odkrycia kawałeczka tej tajemnicy rozwojowej.
Dzięki temu możemy eksploatować zabawkę dużo dłużej i na wiele rozmaitych sposobów.
Kiedy zobaczyłam "ŁAPKI - STRZAŁKI", nie musiałam się nawet zastanawiać, to był moment i wiedziałam, że będą nasze. Bo to taki sprzęt który ciężko stworzyć we własnym domowym zaciszu na takim poziomie ja ten stworzony z drewna i pięknie fabrycznie docięty.
Gadatkowe Pomoce stworzyły produkt na bardzo wysokim poziomie, tak jakościowym jak i dydaktycznym.
Zwłaszcza łapki podczas układania wymagają koncentracji, bo zważcie na fakt iż w zależności od tego czy położymy je, że się tak wyrażę awersem czy rewersem ku górze, będziemy mieć przed sobą zupełnie inną dłoń (z kciukiem prawej lub lewej strony). Moja sześciolatka to pojęła w mig, ale dwulatek jeszcze dłuuugo tego nie chwyci. Bardzo mnie to cieszy, bo to znaczy, że dużo owocnej pracy i zabawy przed nami.
To niezwykłe jak bardzo ten obszar się zmienił od tego co zapamiętałam sprzed 5 lat.
Poszukuję takich "zabawek" które wykorzystam już teraz ale również za pół roku, rok i dwa lata.
Bo one nie są mitem, istnieją naprawdę i najfajniej jest je nabyć kiedy dziecko nie potrafi jeszcze ich w zasadzie wykorzystać ale jest na progu odkrycia kawałeczka tej tajemnicy rozwojowej.
Dzięki temu możemy eksploatować zabawkę dużo dłużej i na wiele rozmaitych sposobów.
Kiedy zobaczyłam "ŁAPKI - STRZAŁKI", nie musiałam się nawet zastanawiać, to był moment i wiedziałam, że będą nasze. Bo to taki sprzęt który ciężko stworzyć we własnym domowym zaciszu na takim poziomie ja ten stworzony z drewna i pięknie fabrycznie docięty.
Gadatkowe Pomoce stworzyły produkt na bardzo wysokim poziomie, tak jakościowym jak i dydaktycznym.
Zwłaszcza łapki podczas układania wymagają koncentracji, bo zważcie na fakt iż w zależności od tego czy położymy je, że się tak wyrażę awersem czy rewersem ku górze, będziemy mieć przed sobą zupełnie inną dłoń (z kciukiem prawej lub lewej strony). Moja sześciolatka to pojęła w mig, ale dwulatek jeszcze dłuuugo tego nie chwyci. Bardzo mnie to cieszy, bo to znaczy, że dużo owocnej pracy i zabawy przed nami.
Do czego faktycznie służy ta układanka?
Po pierwsze jest to układanka lewopółkulowa. Służy do odwzorowania schematu z drewnianych tabliczek. Oczywiście młodsze dzieci będą to robiły po swojemu.
Ale prawidłowo takie układanki odwzorowuje się od strony lewej do prawej i od górnych rzędów schodząc w dół. Dokładnie tak jak czytamy.
Jednakże w tej pomocy dydaktycznie nie mamy do czynienia ze zwykłym odwzorowaniem bo musimy poza ułożeniem danego elementów, zwrócić jeszcze uwagę na jego położenie w przestrzeni jaką jest drewniana podstawka. Łatwiejszą wersją są strzałki bo one dowolnie odwrócone zawsze wyglądają tak samo tu liczy się tylko kierunek grota. Łapki o czym pisałam przed chwilą są wersją trudniejszą i wymagającą większej koncentracji.
Układankę można odwzorowywać tradycyjnie, albo bawić się "inaczej".
Kodując, czyli mówiąc "odtwórz wzór ale zamiast łapek użyj strzałek" lub odwrotnie.
Możemy też celowo popełnić błędy a zadaniem dziecka będzie ich naprawienie.
Kolejnym świetnym i bardzo lubianym przez moją Alę pomysłem na zabawę jest zapamiętywanie wzoru i odtwarzanie go z pamięci. Kubuś łapki i strzałki zwyczajnie nakłada i sortuje kolorystycznie.
Kodując, czyli mówiąc "odtwórz wzór ale zamiast łapek użyj strzałek" lub odwrotnie.
Możemy też celowo popełnić błędy a zadaniem dziecka będzie ich naprawienie.
Kolejnym świetnym i bardzo lubianym przez moją Alę pomysłem na zabawę jest zapamiętywanie wzoru i odtwarzanie go z pamięci. Kubuś łapki i strzałki zwyczajnie nakłada i sortuje kolorystycznie.
Żyjemy w przestrzeni, już od urodzenia uczymy się, jak ją rozumieć. Najpierw dziecko dostrzega świat z własnej perspektywy, ale z czasem przychodzi też inna zdolność, widzenia świata oczami innej osoby. Dziecko musi pojąć, obroty w przestrzenie. Przykładowo, że jeżeli ktoś stoi naprzeciwko niego, prawą rękę ma po przeciwnej stronie. Jest to już wyzwanie intelektualne bo trzeba pojąć przesunięcie i obrót obiektów). Nie każdemu przychodzi to lekko, a jednak warto zwrócić na to uwagę, bo ten element może przysporzyć nie małych kłopotów w szkolnej ławie. Tym czasem wszystko jest do wyćwiczenia i opanowania. Potrzeba tylko czasu i cierpliwości.
W szkole przyda się zastosowanie tej wiedzy na kartce papieru. Orientacji na tej kartce. Potrafienie wejścia w postać tam narysowaną, pojazd czy inny element i zobaczenie świata na płaskim kawału papieru z jego perspektywy.
Gadatkowa Pomoc układanka STRZAŁKI i ŁAPKI to niezła gimnastyka dla umysłu.
Zabawa z Gadatkową układaną przyniesie moc korzyści tego jestem pewna.
Zabawa z Gadatkową układaną przyniesie moc korzyści tego jestem pewna.
Patrzymy, analizujemy, układamy, odwracamy, kodujemy.
Zestaw zawiera:
- planszę z 4 kołkami (20x20 cm),
- 6 drewnianych kart dwustronnie nadrukowanych (wzory ze strzałkami i wzory z rączkami),
- 4 kolorowe drewniane łapki oraz 4 drewniane strzałki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.