Kwiatuszek dobry na każdą okazję u nas powstał z okazji mojego święta (pierwszy) i został wykonany w całości przez Panów :) Potem robiliśmy jeszcze jeden dla babci i kolejny mamy w planach. Zdjęcia się gdzieś zaplątały i o nich zapomniałam a szkoda aby nie ujrzały światła internetowego bo może ktoś skorzysta i jakaś babcia, ciocia, dziadek czy koleżanka z przedszkola się ucieszy z takiego podarunku :)
Wykonanie:
1) Na sztywnej kartce, kartoniku obrysowujemy słonie i stopy naszych pociech - tworzymy szablon aby nie męczyć dziecka (zwłaszcza poniżej roku) odbijając 10 rączek i tyleż samo stópek :P
Starszak może popróbować szablony wykonać sam, fajna zabawa i dobre ćwiczenie :)
3) Pokolorować długi pasek na zielono
4) Koło podkleić taśmą dwustronnie klejącą pokrywając je w 100 % z obu stron.
5) Wyciąć tyle dłoni aby podwójnie zapełniły kwiat dookoła (u nas 10 dużych warstwa zewnętrzna i 10 małych warstwa środkowa) - zupełna dowolność w wyborze kolorów :)
6) Wyciąć stopy które utworzą listki (u nas dwie duże i dwie małe)
7) Duże dłonie podkleiliśmy od spodu a małe na wierzchniej stronie koła tak aby cały środek koła pozostała wolny !!
8) Przyklejamy stópki do łodygi i łodygę do koła od tyłu rzecz jasna najlepiej na całej średnicy koła wtedy się będzie mocniej trzymała :)
9) Środek koła dziecko wypełnia guzikami
10) Możemy dodatkowo stworzyć stópkowego motylka który jeszcze przyozdobi nasz kwiat - wycinamy dwie duże stopy i dwie małe oraz tułów owada
12) Na płatkach i liściach możemy dodać życzenia dla osoby która zostanie obdarowana lub napisać za co dziękujecie, kochacie, cenicie :)
Wielki uśmiech obdarowanego gwarantuję bo temu kwiatuszkowi żaden inny równać się nie może :)
super!
OdpowiedzUsuń:) mamy wielkie wakacyjne zaległości plastyczne ale powoli nad tym rozmyślam :)
UsuńAle pomysłowa mamuśka z Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńTym razem tatuś !!!! :)
UsuńFajny pomysł. Robiłam coś podobnego z dzieciakami z zerówki dla babć i dziadków. Łapki odbite, odrysowane zawsze rozczulają :)
OdpowiedzUsuńBo to taka pamiątka te łapko i stópki już nigdy nie będą tak małe jak dziś :)
UsuńWow, z Wami nie można się nudzić! U nas mało plastycznych prac, musimy się poprawić!!!
OdpowiedzUsuńMy też akurat zaniedbaliśmy się letnio :)
Usuńhaha motylek i liście ze stóp w życiu bym na coś takiego nie wpadła- ale człowiek uczy się całe życie :)
OdpowiedzUsuńHihi :) A jaka pamiątka :)
UsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej ujęło by to ,że to moje dziecko robiło ! cudny kwiatuszek :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
Dzieciaki są tak dumne z każdego swojego dzieła i kiedy obdarowują kogoś tym co same wykonały... bezcenne :)
UsuńI jaki b . osobisty ten kwiatek :)
OdpowiedzUsuńPamiątka na całe życie :)
UsuńCiekawy pomysł, można wypróbować... Ja robiłam kiedyś z córką kurczaczki na święta dla rodziny, ona z moją pomocą odmalowywała swoje rączki na żółtym papierze kolorowym, i one były skrzydełkami kurczaków. Tułów rysowała córka, plus dziobek z czerwonego papieru, i tak dla każdej z babć i dziadków i cioć z wujkami. Jako czterolatka dała swobodnie radę...Polecam lecz nieco w innym temacie...
OdpowiedzUsuńRobiliśmy coś podobnego wielkanocowo :)
UsuńBardzo fajna i kreatywna zabawa ..jak Młody trochę podrośnie to na pewno ''zgapimy'' :)
OdpowiedzUsuńZgapiajcie , zgapiajcie :)
UsuńWow! Ale fajny pomysł i też idealny na prezent!
OdpowiedzUsuńNajlepszy !!!!
Usuń