Wełna/włóczka to kolejny punkt na liście wyzwań i tematów w projekcie Dziecko na warsztat.
Jak sobie poradziliśmy z wełną? Wielkanocnie.
Kurczaki już były (kto nie widział odsyłam KLIK), dziś więc na tapecie króliczki.
Królik z jajka?
Czemu nie? Jajko styropianowe na patyczku może służyć jako dowolna ozdobna, zwykła pisanka, ale równie dobrze może stać się kurczakiem (KLIK). U nas dwa jajka przeobraziły się w wielkanocne króliczki.
Jajko wystarczy posmarować klejem introligatorskim i owinąć włóczką, im grubsza tym łatwiej choć osobiście uważam, że cieńsza wygląda dużo lepiej. Nie jest to wytwór profesjonalny ale całkiem przyjemnie wygląda w szklanym pojemniczku jako Wielkanocna ozdoba parapetowa :)
Królik z jajka?
Czemu nie? Jajko styropianowe na patyczku może służyć jako dowolna ozdobna, zwykła pisanka, ale równie dobrze może stać się kurczakiem (KLIK). U nas dwa jajka przeobraziły się w wielkanocne króliczki.
Jajko wystarczy posmarować klejem introligatorskim i owinąć włóczką, im grubsza tym łatwiej choć osobiście uważam, że cieńsza wygląda dużo lepiej. Nie jest to wytwór profesjonalny ale całkiem przyjemnie wygląda w szklanym pojemniczku jako Wielkanocna ozdoba parapetowa :)
Jak zrobić uszy i wąsiki z włóczki?
Dużo kleju i wełenka - gotowe !
Wystarczy albo wysmarować sznurek klejem albo pokryć klejem kawałek folii do laminowania (lub jakiejś innej gładkiej powierzchni od której łatwo będzie oderwać wyschnięty klej) i nałożyć na ów klej wełnę.
Ja pozostawiam wszystko do wyschnięcia na noc.
Można zrobić uszy z wełny albo poradzić sobie drucikami kreatywnymi.
Puchate ogonki u nas również drucikowe.
Jeszcze kilka drobnych detali i uszate są gotowe :)
Pomponiki
Co można zrobić z włóczki ?
Pompony, cała masę! Małe robimy metodą widelcową, duże na dłoni albo na dwóch rolkach od papieru toaletowego.
Dużo pompon posłużył nam do stworzenia zawieszki na okno.
Troszkę pianki, ruchome oczka, klej introligatorski i gotowe.
Trzy pompony posłużyły nam za ogonki. Na kartce z bloku technicznego wydrukowałam zestawienie trzech króliczych konturów. Które Ala wypełniła kolorem. Dobór barw mimo mojej namowy jest jaki jest, ale koniec końców czy zawsze musi być tak, jak powinno :P
Ze złączonych patyczków do uszu stworzyłyśmy kwiatuszki i słonko.
Jeszcze tylko bibułowa trawka.
Puchate ogonki...
... i tadam :)
Na kolejnej kartce z bloku technicznego wydrukowałam duży zarys królika. Który wycięłam.
Kartka z otworem była tą która miała nam posłużyć do wykonania pracy, ale wycięty królik też nie mógł pójść w kosz. Szkoda nam go było więc na szybko Alicja stworzyła piękną okienna zawieszkę.
Troszkę guziczków na brzuszek.
Oczka, pomponik na nos, wykałaczki na wąsiki.
I barwny ogonek.
3 minuty i króliczek wisi :)
Ostatnia praca z uszatymi jaka powstała, to taśma dwustronnie klejąca, wycięty obrys królika i dużo pociętej wełny.
Kawałeczek, po kawałku. Nitka za niteczką i tworzymy wielobarwną króliczą postać.
Odcinamy jeszcze zbędne resztki i gotowe.
Na koniec dorzucę jeszcze zeszłoroczne inspiracje które doskonale się wpasowały w dzisiejszą tematykę:
Pomponiasta trzódka - klik
I taka oto wyglądała nasza przygoda z wełną a jak poradziły sobie pozostałe blogi:
Zapraszam w odwiedziny
Cudowne :)
OdpowiedzUsuńpiekne wszystkie,ostatniego mamy:)jak karteczka dla cioci:)
OdpowiedzUsuńKolejne fajne pomysł na jajo i włóczkę ;)
OdpowiedzUsuńWOW! Mega króliczkowo się zrobiło ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie przepiękne i chyba nie potrafię wybrać jednej pracy...brawo brawo brawo!!!!
Super!!!! Pomysły rewelacja. A moje prosić o przesłanie tego szablonu z trzema króliczkami? Mój mail to situs18@wp.pl. z góry bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuń