Jeżeli zastanawiacie się czy już 2-3 latek może grać w gry planszowe odpowiedź brzmi, OCZYWIŚCI, jak najbardziej a my do tego bardzo zachęcamy. Wydawnictwo EGMONT pamięta o tych najmłodszych, o tych którzy lubią odkrywać, o tych którzy lubią wyzwania, o tych którzy też chcą uczestniczyć w rozrywkowym życiu rodziny ale jednocześnie wszystkiego dopiero się uczą a przegrywanie nie jest ich mocną stroną.
Jakiś czas temu opisywaliśmy jedną z ukochanych gier Alusi - KOTEK PSOTEK.
Dziś kolejna taka właśnie gra doskonała dla całkiem młodych graczy. A już niedługo kolejne, więc zainteresowanych zachęcam do obserwowania nas w najbliższym czasie.
Dlaczego te gry nadają się idealnie dla maluszków. Proste zasady, mechanika gry wspierająca rozwój i motorykę małą. Bajecznie kolorowe zachęcające do grania elementy i tematyka w której odnajdzie się każdy maluszek. Solidnie wykonane elementy które nie jest łatwo zniszczyć nawet jeżeli delikatność 3 latka nie jest jego mocna stroną. I rozgrywki które zajmują kilka minut, tak aby maluch nie zdążył się znudzić.
Gry z kolekcji ZAGRAJ ZE MNĄ rozwijają u dzieci umiejętności, takie jak:
rozpoznawanie kolorów, liczenie, zdolności manualne, wyobraźnię
przestrzenną, umiejętność radzenia sobie z emocjami, współpracę w
grupie. Najważniejsze jest jednak to, że dają dużo zabawy i radości
dzieciom… i ich rodzicom.
Każda gra to zupełnie inne zasady, więc śmiało możecie sięgać po kolejne tytuły.
Doskonały pomysł na deszczowe dni, czas kiedy dziecko potrzebuje naszej uwagi, czas kiedy mamy ochotę coś z dzieckiem porobić ale nie mamy na to komcepcji, sprawdza się też w chorobie i na wakacjach. Nasza ulubiona seria gier dla maluszków.
Doskonały pomysł na deszczowe dni, czas kiedy dziecko potrzebuje naszej uwagi, czas kiedy mamy ochotę coś z dzieckiem porobić ale nie mamy na to komcepcji, sprawdza się też w chorobie i na wakacjach. Nasza ulubiona seria gier dla maluszków.
TOMCIO I WIOSENNE PORZĄDKI
Już sam Tomcio, wesoły drewniany skrzat to super element, który podoba się wszystkim dzieciakom które miałam okazję zapoznać z grą. Dzieciaki lgną do drewnianych elementów, co bardzo cieszy w tym zwariowanym, sztucznym świecie zabawek do wszystkiego i dni niczego za razem. "PLANSZA" to 6 różnokolorowych elementów przedstawiających różne pomieszczenia w domu a każdy z nich zawiera po 3 wyciągane elementy. Elementy duże, grube, takie które doskonale pasują do dziecięcych dłoni. Warto porozmawiać z dziećmi o tych przedmiotach, zapoznać się z nimi, przyjrzeć się im dokładnie. Takie wprowadzenie rozwinie słownictwo i nauczy dzieciaki kilku nowych rzeczy ale też ułatwi mu rozgrywkę.
6 elementów połączonych w odpowiedni sposób stanowi pełne koło, zaś wyciągnięte elementy wkładamy do środka koła. Tak wygląda gotowa do rozgrywki przestrzeń. Z maluszkami polecam granie w przedmioty kolorową stroną ku górze, starsze dzieci lub takie które znają wszystko na pamięć mogą spróbować swoich sił w wersji utrudnionej kiedy obrazków nie widać a widoczny jest tylko kształt.
Poza Tomciem i tekturowymi elementami mamy jeszcze drewniane dyski, które są znacznikami punktów oraz kostkę z kolorami.
Jak się bawimy ?
Jak widzicie w domu Tomcia zrobił się wielki bałagan, nic nie jest tam gdzie powinno. Najwyższy czas zrobić z tym porządek. Gra polega na rozpoznawaniu kolorów oraz dopasowywaniu kształtów. Liczy się bystre oczko i wyobraźnia przestrzenna która umożliwi wyłowienie właściwego kształtu.
Kiedy wszystko jest gotowe do gry, zawodnik rzuca kostką, kolor który wylosuje wskazuje na kolor części koła z którego maluch ma wybrać jeden z kształtów i znaleźć go pośród rzeczy znajdujących się w środku koła. Najpierw jednak przenosi Tomcia na ów fragment we właściwym kolorze.
Kiedy dziecko dołoży 3 element czyli uzupełni dany fragment to dostaje drewniany krążek. Kto na koniec gry ma najwięcej krążków ten wygrywa. Jeżeli kształt który wybrało dziecko jest nieodpowiedni, wtedy odkłada kształt z powrotem i kolejka przechodzi na kolejnego gracza.
Jakie widzę plusy tej gry jeżeli chodzi o nasze szkraby?
Gra uczy koncentracji na zadaniu i dążenia do celu, uczy też logicznego myślenia, spostrzegawczość i dopasowywania kształtów do otworów jeszcze zanim zostaną podniesione z miejsca rozgrywki czyli ni mniej ni więcej wyobraźni przestrzennej. Gra uczy cierpliwości, czekania na swoją kolejkę. Uczy także kolorów, tak rozpoznawania jak i dopasowywania. Doskonały trening motoryki małej i ćwiczenie manualne dla małych łapek. Jak bym określiła wiek graczy wedle moich spostrzeżeń 2,5-5 lat. Mój 6 latek grał bardzo chętnie pierwsze 3-4 razy ale potem gra nawet w trudniejszym wariancie nie przynosiła już satysfakcji gdyż była za prosta. Alusia 3,5 roku mogłaby grać w nią bez końca i zawsze ma na to ochotę.
Polecamy i zapraszamy w przyszłym tygodniu na kolejne recenzje gier dla najmłodszych.
Liczba graczy 2-4 graczy
Czas rozgrywki 15 min.
Wiek4-104 lat (moim zdaniem 2,5-5 lat)
Czas rozgrywki 15 min.
Wiek4-104 lat (moim zdaniem 2,5-5 lat)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.