Kusiątka: Rok na wsi

Jako mieszkańcy wsi cenimy sobie uroki życia pośród natury, czerpiemy z jej zasobów i cieszymy się wolnością oraz swobodą jaką daje nam wieś. Śpiew ptaków, bliskie towarzystwo zwierząt, bezkresne przestrzenie do spacerów i wędrówek tuż za płotem i swoja przestrzeń każdego dnia bez konieczności wielkich wypraw na plac zabaw. Swoisty azyl i raj na ziemi.

Nigdzie tak jak na polskiej wsi, nie widać tak wyraźnie zmian pór roku. Tu życie płynie zgodnie z nimi i jest im podporządkowane. Przyroda i ludzie stanowią idealną harmonię, choć prawdziwe gospodarstwa to już rzadkość, jednak mimo wszytko wielkomiejski pęd zabija ten odwieczny ład a wiejski spokój nadal mu sprzyja.

Pięknie zobrazowała te nieustające zmiany Magdalena Kozieł-Nowak w swojej najnowszej publikacji wydanej nakładem wydawnictw Nasza Księgarnia. Ta książka to miesiąc po miesiącu, w malowniczy sposób przedstawione kolejne miesiące życia pewnej zamieszkującej wiejskie tereny rodzinki. To aż 14 rozkładówek w wielkim formacie, kipiących kolorem i ruchem.

Jak zwykle w tej serii książka poza nazwami miesięcy i pierwszą rozkładówką z przedstawieniem postaci milczy, jednak tylko jeżeli chodzi o tekst, bo obraz przemawia i to pełną parą. Młody obserwator "czytelnik", może śledzić perypetie rodziny Państwa Listków, a dzieje się tam nie mało. Każdy ma swoje obowiązki, wszystko ma swoja kolej ale praca na wsi sprawia jednocześnie dużo frajdy i satysfakcji dlatego też mieszczuchy ściągają do gospodarstwa, ceniąc sobie zdrową żywność jak in świeże powietrze.

Pierwsza rozkładówka jak to było we wszystkich książkach z cyklu "Rok..." to przedstawienie postaci. Poznajemy wszystkich których spotkamy w książce, nie są to tylko mieszkańcy wsi ale wszelkie osoby jakie przez karty się przewiną. Możemy śledzić każdą z nich z osobna, idąc przez miesiące, albo wybrać jeden z setek tysięcy sposobów na wertowanie książki za każdym razem inaczej i za każdym razem wypatrując kolejnych ciekawostek i śmiesznych sytuacji.

Jak to na wsi zawsze się coś dzieje, jest dużo, ludzi zwierząt i huk pracy praktycznie o każdej porze roku. A choć praca lekka nie jest to przeważnie jest przyjemna i daje moc satysfakcji, coś o tym wiem. Jest czas na wszystko także na śmiech, dobrą zabawę, świętowanie i święty spokój :)

Piękne oddanie uroków polskiej wsi, polecam wszystkim mieszczuchom i nie tylko :)