Moje pierwsze memo - ksiażka Adamada

by - października 22, 2020

Jakiś czas temu wypatrzyłam rewelacyjna książkę dla maluchów a właściwie to księgę, Moje pierwsze memo, ze zwierzakami w roli głównej, oczywiście czego zwyczaj, zobaczyłam i zapomniałam. Tym czasem nakładem Wydawnictwa Adamada wyszedł w tej serii kolejny tytuł o kolorach. Książka jest piękna, duża, bardzo pomysłowo wykonana i cudownie uczy malucha, pozwala poszerzyć słownictwo i wciąga w zabawę. 

Pierwsze memo dwu parowe mamy na okładce, kolejne zajmują całą stronę prawą i zawsze są cztero-parowe czyli inaczej ośmo-elementowe. Okienka się bez problemu przesuwają, a kryjące się za nimi elementy ogromnie cieszą dzieciaczki. Najmłodsze pociechy, te które jeszcze nie rozumieją zasad proponowanych przez autora łamigłówek, bawi samo odkrywanie schowanych obrazków, zabawa w akuku. 

Po lewej stronie natomiast mamy ilustracje, nawiązujące kolorystyką ale i tematyka do schowanych ilustracji. Na planszach tematycznych kryją się liczne wyrazy, dziecko w ten sposób rozszerza zasób posiadanego słownictwa. Autorzy na każdej ze stron proponuja cztery zabawy. 

Memo, odszukiwanie, chowanie i zgadywanka. W każdej z zabaw mamy konkretne polecenia do wykonania.




Jeżeli natomiast chodzi o kolory jakie można poznać z tą publikacja, to przyznam że i ja kilku się nauczyła hahahah. Zaczyna się standardowo od czerwieni i zieleni, ale z każdą kolejna strona robi się coraz ciekawiej, idąc od żółtego, przez pomarańczowy, beżowy a kończąc na fiołkowym i pistacjowym.

Ostatnia rozkładówka, to prawdziwa układana lewopółkulowa dla najmłodszych, gdyż ukryte zostały lizaki dwukolorowe, rewelacyjny trening szarych komórek! 

A co najważniejsze zwłaszcza biorąc pod uwagę wiek dzieci do których kierowana jest owa publikacja (około 2 – 4 lat) wreszcie memo się nie zgubi. Na zawsze będzie zawsze kompletne.



Książka jest bardzo solidnie wydana, wielki format, zaokrąglone brzegi, okienka które z łatwością się przesuwają, ale bardzo ciężko je zniszczyć. 

Dzięki temu nawet najmłodsi mogą z powodzeniem po nią sięgać. Z tą lektura odwiedzimy rzucimy okiem na ruch drogowy, zajrzymy do warzywniaka, cofniemy się do czasów zamków i rycerzy, pobawimy się na placu zabaw a na koniec wpadniemy do Misia na urodzimy !

Z tymi książkami ćwiczymy koncentracje, pamięć, spostrzegawczość, nowe słownictwo, motorykę mała a także przyswajamy nowe kolory ! Czego chcieć więcej ?! 

Ilustracje są proste i bardzo dużo się na nich dzieje. Maluszki są tą lekturą zachwycone !

Znalezione obrazy dla zapytania adamada

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.