Lulinek pościel Ally

by - listopada 05, 2014


A jak to jest z tą moją Alicją i jej spaniem.
Ciężko, muszę przyznać, że nadal bardzo ciężko.

Nawet to, że skapitulowałam, poddałam się w końcu i śpimy razem nie wiele zmieniło.
Gdyby ktoś jeszcze przed narodzinami Ali powiedział mi, że nie zawsze wszystko można zrobić wytrwałością, cierpliwością i brakiem szybkiej reakcji, stwierdziłabym, że na pewno robi coś nie tak.
Jednak teraz muszę przyznać, że jednak wiele zależy od dziecka samego w sobie.
Ja mam ich dwoje i w kwestii spania różnica jest diametralna.
I mimo dwukrotnej lektury Francuskich metod - figa z makiem, na Ale nie ma mocnych :P


Ally ma zapotrzebowanie snu max 10 godzin na dobę. Przeważnie 8,5 godzinki wystarcza jej w zupełności.
Dziwna sprawa hmm ? Dla mnie ogromnie dziwna, ponieważ Wojtuś był wielkim śpiochem który spał od 20-8 i jeszcze 3 godzinny za dnia.
Nic na to nie poradzę, Alicja tak ma i już :)
Ma 14 miesięcy w dzień śpi raz 30-60 minut, usypia w okolicach 21:00 i o 5-6 już jest ready to go !!!
I nawet to samo w sobie nie byłoby takie złe ale ona w dodatku budzi się w nocy 2- 3 razy.
Ot tak, napić się, przytulić, połazić po mnie, zejść z łóżka i usnąć na podłodze, poodkrywać się, poczytać książeczkę w świetle księżyca.
Taki to już nasz mały kochany łobuz. 


Nie zmienia to faktu, że najpiękniejszy widok o świcie, to uśmiechnięty pysiak 2 cm od mojej twarzy :)
To zdecydowanie kadr numer jeden każdego mojego poranka :)


Alicjowa pościel to oczywiście Lulinek.
Drugiej takiej nie namierzycie !!!
O Lulinku pisałam już tu (Lulinek klik).
Jak pisałam wcześniej Lulinkowe artystki uszyją Wam pościel na miarę Waszych potrzeb.
Nasza pościel jest bardzo nie typowa pod względem wymiarów.
Szyła ją Pani z pobliskiej szwalni ma wymiar 110x120 (tylko takie kołderki dziecięce mają) nigdzie nie znajdę takiej pościeli, zawsze muszę szyć na zamówienie.
Lulinek zrobił to po mistrzowsku, tak jak chciałam, idealnie i perfekcyjnie.
Ala uwielbia swoje słonie na kołderce, a ja uwielbiam ją całościowo.
Jest po prostu piękna !!!


Kompozycja, fioletu i szarości, zygzaków i słoni oraz uroczej wstawki w białe groszki.
Majstersztyk !!!
Wpasowała się w naszą sypialnie wybornie.
Niech wieść o Lulinkowych uszytkach niesie się po świecie, bo drugich takich nigdzie nie znajdziecie !!!
Dodatkowe słowa są zbędne, zostawiam Was ze zdjęciami :)















Przypominam także o trwającym konkursie w którym do wygrania 100 zł na zakupy w Lulinku
szczegóły tu - Konkurs Lulinek - macie czas tylko do 15 listopada !!!

A może spodoba Ci się także

14 komentarze

  1. Jeśli Cię to troszkę pocieszy to możesz poczytać o śnie u nas, zakładka sen ;) Polecam też książkę "Zasypianie bez płaczu" Sears
    Pościel śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładkę przejrze ale książki czytać nie będe bo na moją Panienke nie ma rady, wyrośnie z tego :)

      Usuń
  2. Zauważyłam, że bardzo dużo pojawia się ostatnio wątków o pościeli i spaniu :) może i ja taki stworzę? W końcu też posiadam pokaźną kolekcję z menky, zygzaki, grochy :)

    Twoja córa ma raj ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, nawet wpasowałam sie w trendy :)
      Niezamierzenie i przypadkowo. Chetnie zobacze Wasza kolekcje :)

      Usuń
  3. z synem miałam ten sam problem, noce zaczął przesypiać w całości dopiero kilka miesięcy temu a za 3 miesiące skończy 3 lata. Z drzemki w ciągu dnia zrezygnowaliśmy w okolicy drugich urodzin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z trzecia pociecha poczekam az druga mi odpusci i pojdzie na swoje, trzecie urodziny mi pasuja :p

      Usuń
  4. Maja to śpioch jak Twój Wojtuś :-) pościel śliczna! Też szukam ostatnio czegoś w kolorach szarości do Mai - słonie są rewelacyjne , może poszczęści się w konkursie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lulinkowa pościel piękna :) Ps. Z tym spaniem moja Hania miała podobnie jak Twój Wojtuś aż do momentu rozstania ze smoczkiem. Razem z nim odeszło nocne spanie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje dzieci nie mialy smoczka dlatego w mojej teorii oboje pili w nocy tzn Ala nadal pije Wojtek skonczyl tak okolo 2,5 roku. Po prostu ssanie uspakaja. Nie wazne sok czy woda. Kubek z plynem musi byc w zasiegu, oboje bezblednie po omacku odnajdywali picie :p

      Usuń
  7. Ten sen to u każdego jest inny, moi chłopcy w nocy spali, ale gdy skończyli rok był problem ze spaniem w dzień :/ a mi jest potrzeba 12h snu ;)

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.