Długo czytałam, długo szukałam i analizowałam - tak już mam. U mnie trudno o przypadkowy wybór. Zależało mi na foteliku od zaraz czyli takim dobrym dla dziecka półrocznego, na takim który pozwoli Kubie do co najmniej 3 roku życia jeździć tyłem, oraz na takim który będzie z nim jak najdłużej. Jednym słowem na dobrej a najlepiej jednorazowej inwestycji.
Zaczęłam szukać po korzystnych cenowo i odpowiadających moim wymaganiom fotelikom RWF (rear way facing) czyli takim w których dziecko jeździ tyłem do kierunku jazdy. O zakup RWF do tysiąca złotych, jest bardzo ciężko, tym bardziej jeżeli chcemy żeby fotelik dziecku posłużył dłużej - nasz fotelik to 0-36 kg, czyli jest to zakup ostateczny i docelowy, od teraz do końca przygody Kuby z fotelikiem. Dodatkowym utrudnieniem w poszukiwaniach był brak bazy Izofix jak i brak możliwości jej zamontowania. Joie Every Stages posiada dwie opcje, można kupić fotelik pod bazę lub taki jak posiadamy my, czyli montowany przy pomocy pasa.
Taki wybór mocno już zawęził spektrum poszukiwań, a niemal od razu w oko wpadł mi fotelik
Fotelik Joie Every Stages obejmuje wszystkie grupy wagowe. W teorii również grupę 0+, ale... zdecydowanie nie nadaje się on dla noworodka. Jeżeli chodzi o noworodki nic nie zastąpi nosidełka. Kiedy więc można się przesiąść na Joie? Moim zdaniem kiedy dziecko siedzi. Co prawda w tym foteliku nadal leży ale jednak już bardziej pionowo, śpi się w nim nadal bardzo komfortowo, a poduchy, wkładki i wszystko w koło, mocno otula maleństwo, jednak 6 miesięcy moim zdaniem to najlepszy czas na przesiadkę.
Jeżdżąc tyłem dziecko więcej widzi, gdyż tak jak maluchy jeżdżące przodem obserwuje wszytko w szybie bocznej, oraz dochodzi mu jeszcze cała szyba tylna. Jeżeli chodzi o wygodę, moim zdaniem kierunek jazdy nie ma tu żadnego znaczenia. Miejsca na nogi znajdzie się dość, do tych trzech latek na pewno, kwestia przyzwyczajenia. Potem kiedy nogi będą potrzebowały większej przestrzeni, fotelik odwracamy i jeździmy już z pasażerem w kierunku zgodnym z kierunkiem jazdy.
W kategorii wagowej 0-18 maluch jeździ tyłem i tu mamy możliwe dwa stopnie pochylenia.
W pozycji przodem są 4 stopnie pochylenia do uregulowania, co jest ekstra, kiedy jedziemy ze starszym dzieckiem w daleką trasą i uśnie. Zdecydowanie ta możliwość zmiany kąta ma wielkie znaczenie dla komfortu śpiącego i eliminuje nam opadającą w trasie głowę.
Przechodząc przez kolejne etapy demontujemy kolejne wkładki i poduchy, mamy możliwość schowania pasów pod obudowę bez konieczności ich demontowania, w czasie kiedy pasy są już zbędne, gdyż dziecko zabezpiecza się pasem znajdującym się w aucie. Regulacja kąta pochylenia czy też wysunięcie zagłówka, dopasowanie pasów, jest szybkie i bezproblemowe, ja to robię z dzieckiem na jednym ramieniu :)
Skorupa zbudowana jest z solidnego tworzywa, dodatkowo posiada wzmocnienia po bokach (otwieramy tylko to od drzwi, drugie nie musi niepotrzebnie zajmować miejsca) i w zagłówku. Sama skorupa posiada system wentylacji, są to otwory w po bokach fotelika. Te otwory jak i siatkowe obszycie fotela zapobiegają poceniu się malucha w upalne dni.
Montaż fotelika można wykonać zgodnie z grafiką na skorupie, zgodnie z instrukcją albo zgodnie z filmikiem na You Tube. Ja najpierw obejrzałam, potem doczytam i poszło mi zupełnie bezproblemowo. Dużym plusem jest to, że nasz fotelik w aucie zamontowany jest na stałe i nie ma potrzeby wciąż przekładania go i zapinania. Ale myślę, że nawet jeżeli Wasz fotelik wciąż zmiana miejsce nie jest to specjalnie problematyczne. Co ważne, polecam odwiedzanie salonów i sprawdzanie możliwości montażu fotelika tyłem, do konkretnego modelu auta, gdyż w niektórych autach, tylne pasy są tak krótkie, że montaż fotelika będzie zwyczajnie niemożliwy. Fotelik otrzymał 2* za bezpieczeństwo w testach ÖAMTC 2017. Joie Every Stage jest laureatem 2 nagród Best Baby and Toddler Gear 2016 (złota oraz wybór konsumentów) - nagrody przyznawanej w Wielkiej Brytanii. Posiada homologację ECE R44/04, co oznacza, że fotelik jest zgodny z podstawowymi wymaganiami bezpieczeństwa określonymi w europejskim standardzie bezpieczeństwa ECE R44.
Joie Every Stages to solidny i dosyć spory fotelik. Posiada fajną do utrzymania w czystości tapicerkę. Wszystko bardzo łatwo zdjąć, wyprać i zamontować. Macie też do wyboru trzy wersje kolorystyczne. Aż 6 możliwości ustawienia pochylenia fotelika, zapewnia komfort dziecku tak jeżdżącemu tyłem jak i przodem. Boczne wzmocnienia Side Impact Security to dodatkowa ochrona głowy, ciała i bioder dziecka. System Guard Surrond Safety to dodatkowa ochrona boczna z możliwością dostosowania od indywidualnych potrzeb. 10-stopniowa regulacja zagłówka fotelika za pomocą jednej ręki. Kieszonka do przechowywania nieużywanych pasów bezpieczeństwa dla 2 i 3 grup wagowych. System Grow Together - jednoczesna regulacja wysokość zagłówka i pasów bezpieczeństwa. Dobrze oznaczone, kolorowe naklejki instruktażowe. 5-punktowe pasy bezpieczeństwa wyposażone w miłe w dotyku nakładki. Napinanie pasów bezpieczeństwa jednym ruchem przy użyciu jednej ręki.
To wszystko zdecydowanie przekonało mnie do dokonania tego właśnie wyboru.
Fotelik zakupiłam na internetowej stronie Salonu Centrum Dziecięce Bambino, miejsca gdzie znajdziecie wszystko czego dusza zapragnie, jeżeli chodzi o branżę dziecięcą. Salon robi niezwykłe wrażenie, a asortyment jest jednym z najbogatszych jakie widziałam. Sklep posiada stronę internetową, fun page, ale posiada też stacjonarną siedzibę a jeżeli macie go w zasięgu i planujecie zakup fotelika, polecam udanie się na miejsce gdzie czeka fachowe doradztwo oraz możliwość przymiarki sprzętu, tak do dziecka jak i do auta.
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.