Szalona Misja - 20 minut szalonej zabawy dla każdego :)

by - kwietnia 16, 2015


W cudownym kraju Arkadii stary król nie ma dziedzica. Decyduje się on zorganizować turniej i zaoferować tron najdzielniejszemu bohaterowi swojego królestwa. Pięciu finalistów przemierzy siedem krain pełnych niespodzianek, a królem zostanie ten, który zdobędzie najwięcej doświadczenia w trakcie podróży.


Gra która zafascynowała mnie na odległość, już za sam design chciałam ją mieć, wygląda niczym gra komputerowa to musiało spodobać się mojemu Wojtkowi. Idealne przeniesienie cybernetycznego świata do pudełka w którym rozgrywki będą się rozgrywały przy pomocy przezroczystego ekranu i zmywalnego markera. Super pomysł na zachęcenie i wciągniecie młodych graczy a nawet wielbicieli gier komputerowych w granie rodzinne ot choćby na łące czy dywanie, bez kabli i świecących ekranów - genialne.
 Szalona Misja

7 światów a w każdym z nich 6 krain cała masa zasad i rozwiązań.
Wcielamy się w postać jednego z bohaterów (do wyboru mamy 5 postaci) i przemierzamy kolejne plansze gromadząc punkty doświadczenia a także żetony.
Jak zdobywamy punkty? Jak pokonujemy kolejne etapy?
Musimy narysować trasę, przejść z punktu A do B lub też zaznaczyć wskazane elementy - po prostu wykonać misje i zdobyć gwiazdki oraz bonusy i uważać na ściany i potworki a to wszystko na przezroczystym ekranie.
Na ekranie rysujemy przyglądając się planszy a jak nam poszło przekonamy się po przeniesieniu naszego rysunku na planszę i odczytaniu tego co nam się udało osiągnąć a co przeoczyliśmy.
Na przejście każdej krainy mamy tylko 30 sekund a trudność z każdą kolejną planszą rośnie.



Zawartość pudełka:
  • 21 dwustronnych plansz z 42 poziomami
  • 5 przezroczystych ekranów
  • 5 podkładek pod ekrany
  • 5 zmazywalnych pisaków z gumkami
  • podkładka pod planszę poziomów
  • 30-sekundowa klepsydra
  • 5 znaczników punktacji
  • 5 żetonów postaci
  • 28 żetonów nagród
  • 24 żetony kar
  • instrukcja


Pierwszy i najważniejszy punkt. Jeżeli jesteście już w posiadaniu tej gry, pamiętajcie o ściągnięciu folii zabezpieczającej z ekranów do rysowania. To ważna sugestia, bo jeżeli tego nie zrobicie ekrany nie będą się chciały czyścić, a jest to na prawdę banalnie proste i nawet półtoraroczniak opanował to do perfekcji.

Szalona Misja to gra jakiej jeszcze nie było, nietypowa, niebanalna i bardzo wciągająca a w dodatku dla dziecka edukacyjna. U młodszych graczy rozwija przede wszystkim zmysł orientacji, wyobraźnie przestrzenną, precyzję oraz spostrzegawczość, co jak się okazuje u mnie też nie jest na najwyższym poziomie :) Gra równie atrakcyjna przy 2 jak i przy 5 uczestnikach. Nie jest to gra typu łamigłówkowego, nie potrzebna jest tu skomplikowana strategia czy misterny plan, jest prosta i szybka, dzięki czemu zabawa jest wyśmienita i nie ma czasu na nudę.
Same rozgrywki są bardzo krótkie grając na właściwych zasadach cała grę pokonamy w czasie około 20-30 minut. Jednak najpierw trzeba przebrnąć przez zasady w które wgryzałam się pół wieczoru, niejednokrotnie czytając niektóre zdania po kilka razy. Jednak po opanowaniu reguł okazało się, że zasady są logiczne i nie ma najmniejszego problemu z ich opanowaniem a  wytłumaczenie zasad współgraczom (pełnoletnim) zajęło mi dwie minutki.
Myślę, że nie ma osoby która widząc rozgrywki nie miałaby chęci choć spróbować swoich sił w batalii o tron. Oryginalność sposobu gry naprawdę przyciąga i wciąga, aż chce się zobaczyć co będzie na następnym poziomie. No bo kto nie lubi się sprawdzać i choć nieco porywalizować.
Gra szybko się nie znudzi bo dzięki żetonom i zmieniającemu się położeniu planszy oraz opcji wspólnej kary rozgrywka za każdym razem będzie wyglądała inaczej. Na pewno jest to gra łącząca pokolenia. Bardzo fajna do rozluźnienia atmosfery podczas wizyty znajomych czy na urodzinach dzieciaków :)




Na każdej z planszy jest graficznie przedstawione (w dolnym rogu) zadanie, cele oraz przeszkody które należy omijać. Każdy z graczy otrzymuje ekran, podkładkę i flamaster. Na środku stołu układamy planszę z wybraną krainą i możemy zaczynać. Klepsydra idzie w ruch. Każdy rysuje z własnej perspektywy, jednak przy każdej kolejnej rozgrywce pudełko na którym leżą plansze jest obracane. Gracze nie rysują po planszy a po przezroczystych ekranach które mają przed sobą. Punkty możemy zyskać za wykonanie zadania, za złapanie bonusów lub też stracić zderzając się ze skałą czy np. natrafiając na jakiegoś stwora. Oczywiście wraz z kolejnymi światami atrakcji przybywa, mamy m.in. klucze i klatki, lasery i guziki dezaktywacyjne.

Dodatkowym utrudnieniem są żetony nagród i kar. I tu zachwyciła mnie pomysłowość twórców bo jedne jak i drugie żetony są niezwykle zabawne i zmyślne. Można je zdobywać podczas niemal każdej rozgrywki. Nagrodami są supermoce które nas chronią oraz Psikusy dzięki którym możemy utrudnić życie (zadanie)współgraczom. Najciekawsze psikusy to rzucenie banana utrudniacza na plansze przeciwnika czy położenie na końcu jego pisaka komara który nie może spaść. Jeżeli chodzi o kary jest tu nie mniej ciekawie mamy tu zamianę rąk (prawej z lewą a lewej z prawą), cyklopa który każde nam zamknąć jedno oko czy skurcz który nakazuje pisanie z ręką wyprostowaną w łokciu albo szczypce które sprawią, że możemy trzymać mazak jedynie pierwszym i piątym palcem.
Ale na tym nie koniec bo kiedy podstawowe zasady Wam się znudzą i chcecie sobie uatrakcyjnić i utrudnić rozgrywki gra przewiduje także opcje wspólnej kary czyli takiej samej dla wszystkich graczy losowanej przed każdym kolejnym startem.






Gra przeznaczona jest dla graczy od 8 roku życia i w pełni zgadzam się z tą opcją jeżeli mowa o pełno zasadowej rozgrywce z nagrodami i karami oraz na czas. Oczywiście Wojtuś z wielkim zapałem rzucił się na pudełko i ogromnie chciał grać więc podciągnęłam zasady pod niego. W zasadzie dostosowałam tylko dwie rzeczy gramy bez żetonów a sam Wojtuś gra również bez klepsydry tyle wystarczyło alby 4 latek stał się fajnym przeciwnikiem. Z czasem jak się wprawi na pewno będzie lepszy ode mnie a ćwiczy wytrwale każdego dnia. Choć najbardziej podoba mi się rysowanie po ekranie umieszczonym na planszy, genialne ćwiczenie grafomotoryczne i kto by go zmusił do takich ćwiczeń przez pół godziny z Szaloną Misją to czysta przyjemność.

Grę dostaniecie TU

A może spodoba Ci się także

4 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.