Mali naukowcy i ich mini eksperymenty - Funiversty

by - kwietnia 22, 2015



Wszystko co rozbudza ciekawość, co uczy nowego, co pokazuje jak zaskakujący jest ten świat i jak wiele fantastycznych sposobów na jego odkrywanie i poznawanie możemy znaleźć, a przede wszystkim wszystko co wywołuje uśmiech na buziach i zachwyt jest w naszym domu witane z otwartymi rękoma zwłaszcza tymi malutkimi.

Eksperymentowanie z moim lub też bez mojego udziału to cos co dzieciaki uwielbiają. Eksperymenty kontrolowane to super zabawa dla wszystkich i fantastyczny sposób aby wprowadzić w życie dzieci elementy chemii czy fizyki.
Eksperymenty które dziś pokażemy są genialne i potwierdzi to nie tylko mój 4 latek ale również Alusia która czynnie brała udział w ich przeprowadzaniu.
Taka frajda po prostu nie mogła jej ominąć !!!
Bo w końcu jak często możemy stworzyć własnoręcznie śnieg, tęczę czy pobawić się zieloną lepką substancją która raz zachowuje się zupełnie jak ciecz a za chwile jest ciałem stałym. Oczywiście w zależności od wieku interpretacja oraz korzyści czy wnioski jakie dzieciaczki wyciągną są różne co nie oznacza, że tylko szkolniaki mają prawo bawić się chemią. Ja na pewno wrócę do Mini Eksperymentów za kilka lat kiedy już będziemy mogli z Wojtusiem podyskutować co jak po co i dlaczego a na razie mieliśmy po prostu wielką frajdę, nowe doznania i rzecz jasna kilka naukowych wniosków również.
Mali naukowcy gotowi ?
No to zaczynamy :)



Skład: 5g poliakrylanu sodu, instrukcja obsługi.

Uwielbiacie śnieg ? My ogromnie, z tego który powstał w wyniku eksperymentu co prawda nie można nic lepić ale poza tym zabawa jest wspaniała.
Jak stworzyć własny śnieg ?
Wystarczy do miseczki nalać 200 ml wody i dosypać zawartość pojemniczka (poliakrylan sodu) i obserwować bo oto na naszych oczach w ciągu sekund pojawi się bielutki, puszysty śnieg niesamowity w dotyku a w dodatku taki który się nie topi i którym można bawić się do woli nawet w środku lata bez obawy że zmarzną nam ręce :) Genialne prawda !!!
Śmiało mogę rzec iż dziecinnie proste skoro nawet 20 miesięczna Alicja była w stanie przeprowadzić eksperyment niemalże sama (musiałam jedynie zadbać o to by cała zawartość pojemniczka i wody wylądowała w miseczce, nie żeby Ala miała z tym problemy raczej bałam się, że zechce sprawdzić jak poliakrylan zachowuje się na stole i podłodze :P)

Starsze dzieciaki na podstawie wykonanego eksperymentu dowiedzą się czym jest absorpcja i superabsorbenty - ale to dopiero przed nami :)




Obserwacja :)




Miseczka ze śniegiem okazała się wspaniałym pojemnikiem sensorycznym.
Wrzuciliśmy do miseczek zwierzątka żyjące w śnieżnym środowisku i troszkę sobie o nich porozmawialiśmy.
Część naszego śnieżnego eksperymentu zamknęliśmy w plastikowych pojemnikach załączonych do zestawu, na pewno jeszcze je wykorzystamy do twórczej zabawy :)





FUN goo

Skład: 10 ml koncentratu PVA, 1,5 ml substancji sieciującej (tetraboran sodu), drewniane mieszadełko, instrukcja obsługi.

Ciecz nienewtonowska to temat który od dawna krąży mi po głowie i który miałam ochotę wykonać jako eksperyment domowy. Glut o takich właściwościach musi się sprawdzić a przy okazji dla Wojtka wszelkie nowe dotykowe doznania są bardzo dobrą terapią.
Dzięki Funiversity przeprowadziliśmy wspaniały szalony eksperyment profesjonalnie i tworząc wspaniałego zielonego "gluciocha". Dzieciaki były efektem eksperymentu zachwycone. Sprawdzaliśmy jak substancja się zachowuje pod wpływem nacisku, ucisku i braku reakcji z naszej strony, badaliśmy jak się rozciąga i jak bardzo jest wytrzymała na to rozciąganie. A na koniec odkrycie roku, kiedy przekładałam gluta do pojemniczka aby schować na później i wpychałam go do środka palcem okazało się, że w ten sposób glucioch wydaje dźwięk który Wojtka ze śmiechu rozłożył na łopatki.  


Starsze dzieci uczą się czym są reakcje chemiczne, ciecz nienewtonowska oraz stany skupienia - dlatego do eksperymentu wrócimy po kilku latach.










FUN bow
Skład: 7g kryształków hydrożelowych, 3 kolory tabletek barwiących, instrukcja obsługi.

Tęcza na własność ? Tęcza którą można podziwiać i na własne oczy przekonać się jakie ma kolory i jak powstają one z łączących się ze sobą barw. Przeprowadzenie tego eksperymentu było najbardziej pracochłonne ale mali naukowcy dzielnie pracowali i przeprowadzili doświadczenie od A do Z a potem już tylko podziwiali swoje dzieło :)

Do eksperymentu potrzebujemy trzech szklanek  (u nas x2) do połowy napełnionych wodą w temperaturze pokojowej. I to zadanie należało do Wojtusia. Przy okazji powtórzyliśmy sobie pojęcie "pół" a Wojtek zawodowo poradził sobie z równym rozlaniem wody do 6 szklanek.
Do każdej ze szklanek dodajemy jeden barwnik (czerwony, żółty lub niebieski) a następnie dodajemy hydrożel który zmieni nam wodę w coś podobnego do galaretki.
Kiedy już mamy trzy galaretki możemy je przekładać w odpowiedniej kolejności do pojemniczka.
A potem tylko pozostaje obserwować i czekać. Już po jednym dniu barwy zaczynają się mieszać i tworzyć wszystkie kolory tęczy.


Starsze dzieciaki eksperyment może wiele nauczyć, uświadomi nam czym jest absorpcja, superabsorbenty, hydrożele, wchłanianie oraz barwy i ich pochodne.








A kiedy już tęcze były gotowe, pozostało nam mnóstwo tęczowej galaretki którą można było się bawić dowoli, ściskać, przekładać i ciapciać się ile dusza zapragnie - w ogromnym skupieniu rzecz jasna :)


 

A następnego dnia nasze tęcze zaczęły pięknie nabierać barw i wyraźnie mogliśmy zaobserwować powstawanie nowych kolorów.


Wspaniała zabawa dla dużych i małych.
Zajmująca i wciągająca z Mini eksperymentami spędziliśmy cudowny wieczór i choć pierwotnie mieliśmy eksperymentować trzy dni Wojtuś widząc pozostałe pudełka ogromnie był ciekawy co też może się w nich kryć i przyznam szczerze, że mnie też ciekawość zjadała i tak też za jednym posiedzeniem wykonaliśmy wszystkie trzy eksperymenty. Część udało nam się zamknąć na później a tęcze póki nie stracą swej urody będą nam pięknie zdobiły parapet.



Wszystkie przeprowadzone dziś MINI eksperymenty znajdziecie TUTAJ
cena jest baaardzo zachęcająca genialny pomysł na prezent z okazji dnia dziecka i za razem wyjątkowo i wesoło spędzony czas z dzieckiem :)
Gwarantuje Wam, że dzieciaki będą w niebo wzięte :)
A i Wy będziecie mieć z doświadczeń nie lada frajdę !!!



Polecamy :)

A może spodoba Ci się także

3 komentarze

  1. Też miałyśmy okazję pobawić się tym... Super sprawa :D Widzę, że Twoje Dzieciaczki również były zachwycone :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i kolejne dzieciaki mega happy :) super zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapitalne, ten glut mnie urzekł :)

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.