Stało się mam w domu 2 latkę :)

Ba, być może nie długo nawet przedszkolaka pełną parą, kto wie, czas pokaże :) Na razie dzielnie chodzi z mamusią i gdyby tylko bunt który wrócił ze zdwojona siłą przeszedł może odważyłabym się ją zostawić na te dwie godzinki :) To tak w ramach nadziei na przyszłość :)
A tym czasem zapraszam na mini wersję sesji urodzinowej. Ponieważ nie chciałam umieszczać osób trzecich, nie zawarłam również wszystkich atrakcji.
Jednak jeżeli ktoś miałby na podobne ochotę to w planie urodzinowym było:

- Kolorowanie biedronek przez małoletnich

- Rozbijanie piniaty tym razem bardzo uproszczonej - cukierki z braku czasu zawiązałam w bibułę i zawiesiłam na drzewie :) Rozwiązanie dla leniwych ale dla dzieci super frajda :)

- Bieg na orientacje ze wskazówkami a na końcu skarb w postaci baniek mydlanych :)
Chyba tyle z głównych atrakcji urodzinowych, poza tym puszczanie banieczek, dmuchanie świeczki, trąbeczki urodzinowe, tort biedronkowy, szampan dla dzieci, mniamniuśne jedzonko i wiele śmiechu i hałasu :) 2 urodzinki obeszliśmy hucznie i rodzinnie  :)