Trzy zajączki, dwa lisy i... nauka kodowania
Kodowanie stało się ostatnio bardzo modne. Cieszy to niezmiernie gdyż jest to znakomity trening umysły i z pewnością zaowocuje w przyszłości. Logiczne myślenie, przewidywanie, planowanie kilku ruchów w przód, planowanie przestrzenne. Ja jako umysł "nie matematyczny", do końca tego nie ogarniam, ale staram się jak mogę wkręcić w ten cały informatyczny świat swoje dzieci, na razie głównie na poziomie zabawowym, bo inny mnie nie interesuje.
SMART GAMES nigdy nas nie zawiodły, a kiedy wyczułam w nich jeszcze element kodowania wiedział, że gra Hop do norki musi whopsać do naszego domu. Wszystkie Smart Games jakie się dostały w nasze ręce mamy do dziś i z wszystkich korzystamy. Kiedy jedne staja się nazbyt proste dla Wojtka, tym samym staja się doskonałe dla Ali. Kiedy któreś opanuje Ala, czekają grzecznie na Jakuba. Są niezniszczalne i o ile nie pogubicie elementów, możecie mieć pewność, że są nie do zgrania.
Gry kompaktowe Smart Games, maja ten wielki dodatkowy plus, że choć posiadają tekturowe pudełko, całościowo mieszczą się w małym plastikowym opakowaniu, którego plansza stanowi dno. Dlatego cała ich kolekcja, nie zajmuje miejsca, za to potencjał jaki w niej drzemie, jest odwrotnie proporcjonalny do jej wielkości.
Co znajdziemy w pudełku:
Kompaktowa plansza z 20 dołkami i 5 norkami, 8 figurek w tym 2 lisy, 3 zajączki i 3 grzybki.
Wszystko urocze, wytrzymałe i dopracowane od lisiej kity, aż po kropkę muchomora.
Poza elementami gry, w opakowaniu znajduje się także książeczka w której czeka 60 wyzwań. Jak zwykle w tych grach mamy cztery poziomy trudności (starter, junior, expert oraz master).
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 7 roku życia. Moja Ala (5 lat) zdecydowanie nie podołała by zadaniu, za to Wojtek (7,5 roku) wkręcił się na maksa !!!
Dlatego uważam, że dolna granica 7+ jest doskonale dobrana, przy czym górnej nie ma i byc nie powinno.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 7 roku życia. Moja Ala (5 lat) zdecydowanie nie podołała by zadaniu, za to Wojtek (7,5 roku) wkręcił się na maksa !!!
Dlatego uważam, że dolna granica 7+ jest doskonale dobrana, przy czym górnej nie ma i byc nie powinno.
Każde z zadań prezentuje układ początkowy wybranych figurek, nie zawsze w zadaniu udział biorą wszystkie.
Zaznaczona jest też minimalna ilość ruchów niezbędna do wykonania danego zadania a z tyłu czeka najprostsze czy najkrótsze rozwiązanie danego wyzwania, choć być może nie jedyne istniejące.
Nasze zadanie jest proste, należy jedynie umieścić wszystkie króliczki w norkach.
Proste ? Czy aby na pewno?
Proste ? Czy aby na pewno?
Zacznijmy od najistotniejszych zasad:
- grzybki umieszczone na planszy są nieruchome, nie można ich przesuwać na inne pola,
- lisy mogą się przemieszczać tylko do przodu lub do tyłu,
- zajączki poruszają się tylko skacząc przez przeszkody, którymi są grzybki, lisy i inne zajączki lub ich kombinacje,
- ruchy zajączków i lisów odbywają się wzdłuż linii prostych. Nie mogą poruszać się na skos.
Poniżej przykładowe zadanie z poziomu junior
Przyznam szczerze, że zadanie czasem bywa naprawdę sporym wyzwaniem, sama spędziłam sporo czasu nad niektórymi wyzwaniami. Starter poszedł śmigiem, junior też dość sprawnie ale expert mnie nieźle przytrzymał, mastaera jeszcze nie zaczęłam. Bardzo wciągająca gra, jak widać nie tylko dla małych, mimo wydawałoby się pro-dziecięcej stylistyki.
Liczba ruchów bywa bardzo rozmaita i zdecydowanie wzrasta z poziomu na poziom. Zaczynamy od dwóch ruchów i braku lisków na poziomie starter a kończymy aż osiemdziesięcioma siedmioma ruchami w ostatnim wyzwaniu.
Prawda jest taka, że polecam robienie zadań kolejno, bo to ogromnie ułatwia przejście przez trudniejsze poziomy. Wkręcamy się w logikę i jest nam dużo prościej niż zacząć z miejsca od experta.
Co mi się podoba w tej grze ?
Wszystko, po pierwsze jest cudownie wykonana, po drugie jest wymagająca i przemyślana merytorycznie, po trzecie cudownie trenuje koncentracje i nagradza wytrwale dążenie do celu jakim jest umieszczenie królisiow w norach. Po czwarte, jest inna niż gry które do tej pory mieliśmy, takiej mechaniki jeszcze u nas nie było. Logika i myślenie analityczne, planowanie kolejnych ruchów, koncepcja całości, trening pamięci (jaki ruch już był a jakiego nie) to wszystko sprawia ze gra zasługuje na 6+ i daje moc satysfakcji.
Wciąż musimy się mieć na baczności. Musimy wiedzieć jaki układ był przed zmiana miejsca a jaki będzie po, nawet zanim owa zmiana nastąpi.
Bardzo podoba mi się zakodowany zapis rozwiązań. Nawet jeżeli nie wytrzymacie i zajrzycie na koniec idąc na łatwiznę nie dostaniecie całkiem gotowego rozwiązania. Bowiem każde z nich jest zakodowane. Niezły trik co ?
Rozwiązanie przedstawia kombinacja symboli: strzałek oraz rysunków główek lisów i poszczególnych zajączków (zajączki mają różne kolory).
"(...) Programowanie stało się – obok języka ojczystego i jednego języka obcego – trzecim językiem, który każdy człowiek powinien znać, choć na podstawowym poziomie, by rozumieć otaczający go świat i zachodzące w nim zmiany.
W nowoczesnym społeczeństwie brak podstawowego zrozumienia zasad działania komputerów jest odpowiednikiem analfabetyzmu i utrudnia odnalezienie się w dzisiejszych realiach.
Programowanie sprzyja rozwojowi intelektualnemu i kreatywności dzieci, a także w dalszej perspektywie może ułatwić im znalezienie dobrej pracy, w różnych, niekoniecznie związanych z informatyką dziedzinach."
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.