Różaniec z dzieckiem

by - października 08, 2018


Październik jest miesiącem Różańca Świętego - jak wiadomo dzieci najlepiej przyswajają wszystko przez zabawę. Trudno mówić o modlitwie i Różańcu przez pryzmat frajdy, ale już twórcze ujęcie jest bardzo przyjemne dla dziecka a za razem pozwala nam wnieść wiarę i zrozumienie jej potrzeby w codzienność. Dlatego dziś to co nam udało się stworzyć w tematyce różańcowej. Dziękuję, też za liczne inspiracje na Facebooku, dzięki temu widać, jak ważna jest dla Was wiara,  i przekazywanie jej swoim dzieciom. Ogromnie mnie to podniosło na duchu. 

"Idź do Madonny. Miłuj Ją! Zawsze pamiętaj o modlitwie różańcowej. Odmawiaj ją dobrze, tak często, jak tylko możesz! Najważniejsze byś modlił się duszą, nigdy nie męczył się modlitwą. Różaniec porusza serce Boga i pomaga w otrzymać potrzebne łaski!" 
święty Ojciec Pio
Różaniec techniką quillingu
My wykonaliśmy go, na kartce papieru, ale za rok stworzymy podobny lecz nie na kartce, tylko tak zwyczajnie wiszący. Kwiatuszki znakomicie trzymają się nitki, więc można go zawiesić nad łóżkiem dziecka czy w innym widocznym miejscu. 

Do stworzenia różańca (dziesiątki) potrzebujecie:
 7 kółeczek na krzyżyk
11 kółeczek na środki kwiatów
11x5 na kółeczek na płatki kwiatów

Kółeczka są zbite. A kwiatuszki, czyli paciorki połączone kreską którą zrobiłam flamastrem. 





Ponieważ różaniec nierozłącznie kojarzy się z różą, tych kwiatów nie mogło zabraknąć. Postanowiłam je stworzyć również za pomocą techniki quillingu, bo są bardzo proste i efektowne. 
Poniżej krótkie diy jak zrobić różę. 

Rysujemy ślimaczka którego wycinamy. Chwytamy igłą do quillingu koniec i zawijamy. 
Kiedy zdejmiemy z igły, kwiat się tworzy sam. 



Mniejszy ślimaczek to mniejsza różyczka.


Wojtuś miał za zadanie szkolne wylepić różaniec oraz różę, Alusia od razu pozazdrościła zadania, dlatego czym prędzej znalazłam odpowiednią kolorowankę i przerobiłam na nasze potrzeby. 


Zrobiłyśmy też koronkę, choć na druciku, czego nie polecam, ja już zamówiłam cienką żyłkę. Sprawdzi się dużo lepiej, bo drucik choć fajnie się z nim pracuje jest nie fajny w rękach małych dzieci. Nie wraca do formy podstawowej, tylko zastyga powyginany W dodatku mocniejsze szarpnięcie od razu rozsypie koraliki. Dlatego podsyłam DIY ale polecam żyłkę. 


Pierwszy koralik przewlekamy, drugi też ale przewlekając przez niego oba druciki na krzyż. 
Z kolejnym i następnym robimy to samo. Przy czwartym koraliku dodajemy ramiona Krzyża i jeszcze raz oba druciki przewlekamy przez koralik środkowy. Na szczycie jeszcze jeden koralik i gotowe. Skręcamy drucik i nawlekamy w zależności od tego jak chcemy jeden koralik lub tak jak my 1+3+1 a na koniec 10 koralików. W tradycyjnej koronce mamy tylko jeden koralik między krzyżem a dziesiątką. Ale ja chciałam żeby początkowe paciorki były jak w różańcu, bo tak uczę dzieci i jest im łatwiej ale one koncentrują się tylko przez jedną dziesiątkę, więc nie tworzymy całego różańca. 





"Najświętsza Maryja Dziewica w czasach, w których żyjemy, nadała tej modlitwie szczególną wartość. Niezależnie od tego z jakimi problemami się borykamy: stałymi bądź tymczasowymi, czy dotyczą życia publicznego czy prywatnego, każdy z nich może rozwiązać różaniec. Nie ma trudności, która nie zostałaby wyjaśniona przez tę modlitwę" 
święta Łucja dos Santos z Fatimy

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.