Zimowe prace plastyczne dla maluszków

by - listopada 17, 2017


Zimowych prac ciąg dalszy. Moja Ala w ostatnim czasie ma bardzo duża potrzebę tworzenia. 
Co dzień po przedszkolu, otwiera szufladę z farbami i pyta co dziś robimy ?
No i robimy, bo kiedy jest potrzeba znajdzie się i temat. Najlepiej jak jest prosto (nie jest typem długodystansowca, lubiącego trudy i mozół zadań), nie wymagająco i samodzielnie.

Płatki śniegu
Czego potrzebujecie:
- Niebieskich farbek, dobrze jeżeli są tez brokatowe
- Pojemniczka lub zakrętki od słoika w którym je umieścicie
- Drucika kreatywnego z którego zrobicie stempelek

Maczamy odbijamy i gotowe :)


Śnieżna zamieć
To ćwiczenie może nie ma zjawiskowego efektu wizualnego, zwłaszcza jeżeli pracujecie z 4 latkiem i dmucha ona jak dmucha, a polecenia rozumie jak rozumie - za to jest znakomitym ćwiczeniem logopedycznym. Farbka jakiej potrzebujemy do tego zadania musi być na tyle płynna aby dała się rozdmuchać, najlepiej rozwadniać farbę po kropelce i sprawdzać jak się rozdmuchuje zanim wręczy się farbkę dziecku. 

Na kartce stawiamy krople farby dość grubą i dmuchamy rurką w sam środek. I tak powstają kolejne śnieżynki. 



Śnieżynkowe czary - mary
Zaczynamy od narysowania na białej kartce białą pastelom olejną śnieżynek. 
Gotową pracę dziecko ma za zadanie pokryć akwarelami. Śnieżynki w magiczny sposób ukażą się jego uczą, radość jest wielka. 


Śnieżynki schną a my bierzemy się za zimową czapuchę tą samą techniką. 



Dla urozmaicenia pompon z pomponików akrylowych umocowanych klejem introligatorskim i znów dajemy czapce czas na wyschnięcie. 

Łączymy dwa powyższe elementy i jest piękny zimowy obrazek. 

Rękawice na wielki mróz
Jest czapucha muszą być i rękawice. No to do dzieła. Zaczynamy od odbicia na kartce dwóch łapek. 


Łapki obrysowałam, dodałam mankiet i sznureczek. Zostało nam ozdabianie. 
Dałam Ali kilka opcji do wyboru, no i stanęło na cekinach - a jakże.  

Gotowe :)

Sopelki
Do tej pracy potrzebujemy:
- Kartki z bloku technicznego
- Ołówka i linijki
- Kleju introligatorskiego
- Brokatu sypkiego

Zaczynamy od narysowania od linijki dwóch linii na kartce, w pokazany niżej sposób. Będą one wyznaczały miejsce które trzeba grubo pokryć klejem. 


Klej nanosimy na pierwszą od góry linię i to kilka razy, warstwa musi być dość gruba, aby klej nam ładnie spłynął w dół. 

Kartkę odwracamy i czekamy aż powstaną sopelki. 

Sopelki pokrywamy brokatem. Można srebrnym, jak to sopelki, ale można też bardziej kreatywnie wedle zamysłu twórcy :P





Po pierwszej warstwie tworzymy drugą. A potem zostawiamy do wyschnięcia na noc. 

I tak prawie już całą galeria zimowa jest gotowa :)

A może spodoba Ci się także

1 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.