Wiosna, lato, jesień czy zima. Wózek przydaje się o każdej porze roku,
nam akurat najmniej w lecie, ponieważ wtedy przeważnie sezon konny
kwitnie i nie ma czasu na podróżowanie. Jak już bierzemy ze sobą wózek
to nie na wyprawę do sklepu, czy na godzinna wycieczkę tylko tam gdzie
planujemy być dłużej, no powiedzmy pół dnia i w górę. Jak już gdzieś jechać to
posiedzieć, pospacerować, poodwiedzać, pobyć. Wtedy też często gęsto
gdzieś pomiędzy Ala pada wyczerpana, gromadzi siły i ładuje energię na
dalszą cześć dnia. Wtedy właśnie wózek jest niezbędny, bo nosić to
słodkie 13 kg to jednak wysiłek nie lada. A kiedy uśnie zawsze mamy coś
pod ręką aby okryć. Mocno irytowały mnie wciąż za duże kocyki które
ciągle opadały i wkręcały się w kółka, to się zsuwały. Potrzebowałam czegoś na wymiar. Takiego raz a porządnie uszytego, dobrego
na cały rok. Lekkiego, ciepłego i pasującego wymiarami tak do wózka jak i
do Ali, a kiedyś w przyszłości również dla niemowlaczka (jak Bóg da).
Jak uszytki cieszące oko i doskonałe dla
dzieci to tylko Popielewska Style, wiem że producentów na rynku jest
moc, ale ta marka to sprawdzona i wypróbowana kwestia. Podusie od nich
są i są i będą jeszcze długo a używane są intensywnie bo przedszkolnie
:)
Pierzemy je do woli i nie dzieje się z nimi absolutnie nic. Zarówno w
kwestii tkaniny, koloru jak i sprężystości wnętrza.
Weszłam na stronkę i zaczęłam szperać za czymś dla nas. I tak kliknęłam w zakładkę zestawy do wózka.
Z jednej strony były dokładnie takie o jakie mi chodziło, jednak z drugiej
stworzone z myślą o nieco mniejszych dzieciach i zapewne o gondolkach. A
nasza Ala to już pannica, co to więcej chodzi na nagach niż korzysta z
wozu, więc nikt takich pannic zapewne nie przewidział w tworzeniu zestawów do wózka.
Ale, ale dla chcącego nic trudnego - Pani Ewelina właścicielka firmy to cudowna osoba, która chętnie wysłucha i sprosta
każdym wymaganiom. Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to wspaniała
firma i marka. Bo podejście do klienta ma wielkie znaczenie, są miejsca
w które po prostu nie ma się ochoty wracać. Wspaniali ludzie tworzący
markę to coś bezcennego.
Czego potrzebowałam? Jasnej kolorystyki, lekkiej i przyjemnej dla oka materii.
Tak dla odmiany jeżeli chodzi o ciemna tapicerkę wózka. Wybrałam materiał Fairytale Birds w połączeniu z szarym welurem bawełnianym, w 100% naturalny skład obszycia.
Wypełniony włókniną silikonową, dzięki temu kocyk jest miękki,
lekki, a po wypraniu nie traci na jakości (rzecz jasna już miałam okazję
to sprawdzić :P). Takie wypełnienie jest antyalergiczne, więc bezpieczne nawet dla dzieciaczków 0+. Oczywiście poprosiłam o nie załączanie metek dla
niemowlaczków, którymi te uwielbiają się bawić i dziamolić, bo troszkę u
nas to już nie ta bajka.
Piękny pomysł na prezent, bo zestaw robi wrażenie. Wzorowo odszyty, mięciutki, milutki, wygodny (aż główka nie chce się od niego oderwać, a buziolek sam się uśmiecha).
Produkty Popielewska Style są unikatowe i piękne ale również certyfikowane. Posiadają certyfikat DIZAJN PRZYJAZNY DZIECIOM, a tkaniny, posiadają Certyfikaty OEKO-TEX Standard 100. Klasycznie, estetycznie i bezpiecznie.
1 komentarze
Piękny komplecik... Nam takie rzeczy już niepotrzebne ale podsunę siostrze stronkę ;-)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.