Trekking z Lidlem

by - lutego 27, 2016



Ruch na świeżym powietrzu to nasz żywioł. Dzieci najchętniej nie wracałyby do domu. No dobrze może dzieci to za wiele powiedziane, bo Alusia nie jest wielbicielką chłodów i mrozów. Ala jak tylko wyjrzy słonko pierwsza stoi z czapką w reku przy drzwiach i czeka na wypad. Mamy wielkie szczęście mieszkać w miejscu w którym piesze wycieczki do lasu czy wspinaczka na górę, są na wyciągnięcie ręki, tuż za płotem. Nie musimy więc się wybierać, pakować i planować. Wkładamy wygodne ubrania, buty, wrzucamy co trzeba do plecaka i ruszamy na spotkanie z przyrodą i przygodą. 
Kurtki lekkie, wiatro i wodoodporne to coś co obowiązkowo musi być w naszym posiadaniu. Nasz zdecydowany niezbędnik. Dlatego dziękujemy Lidlowi za taką właśnie niespodziankę, dostosowaną do naszych oczekiwań i potrzeb.
Lidla odwiedzamy pośrednio (poprzez babcię) oraz bezpośrednio z wielka ochotą, zwłaszcza wtedy kiedy w ofercie pojawia się garderoba dziecięca. Jesteśmy stałymi i wiernymi klientami bo jakość i niska cena, idą tam w parze. I tak już 5 lat testujemy Lidlowskie produkty na co dzień i od święta.


Od 25 lutego (czyli od czwartku) w sklepach LIDL możecie zakupić odzież trekkingową. Dziecięcą (od rozmiaru 122 do 164) oraz taką dla dorosłych. Damska i męską. Kurtki, buty, polary.
Jeżeli chodzi o kurtkę dziecięcą, nie musieliśmy jej specjalnie testować ponieważ kurtkę typu SOFTSHELL, Wojtuś będzie nosił już kolejny rok z rzędu. I z pewnością nie ostatni.

Oddychający materiał, wiatroszczelny i wodoodporny. Bardzo lekka, nie ograniczająca ruchów - ważne jeśli jest się aktywnym przedszkolakiem o niekończących się pokładach energii. Łatwa w utrzymaniu czystości, jako, że nie wchłania wody nie wchłania też tak bardzo brudu. 
Przedłużany tył, obszerny kapturek, wysoka stójka, ochrona zamka przy brodzie (u nas baaaardzo ważny punkt), odblaskowe elementy - i świetna cena 49.99 zł. 
Nam więcej od kurtki dziecięcej nie trzeba. Świetnie się spisuje w przedszkolu i na wszelkich wycieczkach.
Zainteresowanych odsyłam TUTAJ (rozmiary od 122 do 164) - dostępne 4 wzory chłopięce i 4 dziewczęce.
Każdy znajdzie coś dla siebie. 





Za to na kurtki damskie czekałam tego roku z utęsknieniem. Bo właśnie takiej kurtki potrzebowałam. Lekkiej, cienkiej, odpornej na wiatr i deszcz czy mokry śnieg - jakiego w tym roku nie brakuje. 
Kurtka przy takiej pogodzie jak tego roku - niemalże całoroczna. Z założenia jest to typowa kurtka przejściowa czyli wiosenno-jesienna. Jednak zima jest wyjątkowo ciepła i kurtki zimowe się nie sprawdzają. Co więcej nawet latem, podczas chłodnych wieczornych spacerów, najszybciej wrzucić na siebie taką właśnie kurteczkę.
W ofercie dostępne cztery wzory, ja zdecydowanie wole kolory tradycyjne więc ten typ był dla mnie idealny ale dla podążających za modą tegoroczną, znajdą się tam też super trendy kolorki- zainteresowanych odsyłam TUTAJ . Poza damskimi są też męskie. Można stworzyć cało-rodzinny zestaw niczym z reklamy :)


Co mi się podoba w tej kurtce poza wymienionymi zaletami. Ciekawa faktura materiału. Subtelne ozdobniki. Wysoka stójka i obszerny kaptur, który mimo moich zajmujących sporo miejsca włosów nie spada wciąż z głowy (mam taki właśnie problem z wieloma, wieloma kurtkami). Doskonała długość, nie należę już do nastolatek które lubią czuć wiatr na nerkach i zdecydowanie rozglądam się za wierzchnimi ubraniami zakrywającymi to co powinny. Dlatego przedłużany tył to strzał w 10 ! 
Wewnętrzne kieszonki, praktyczne i potrzebne, zawsze korzystam :)
Super jest też to, że pomyślano o regulowanych mankietach i ściągaczach w kapturze, każdy tego typu gadżet jest wskazany kiedy wiatr się wzmaga a kurtka ma być szczelna i nie wpuścić go w żaden zakamarek. Sprawdziłam, kurteczka szczelna i ciepła, na zdjęciach mam pod spodem bluzkę bez rękawków, zdecydowanie doskonale chroni przed  i warunkami zewnętrznymi, przed mokrym sypiącym z nieba śniegiem również. 2 godzinki spaceru i wróciliśmy z Wojtusiem do domu suchutcy :)

Testowanie było krótkie acz intensywne, bo pogoda najciekawsza nie jest, więc myślę, że już dziś mogę ją z ręką na sercu polecić. Spieszę się, bo gdyby komuś wpadła w oko, to jeszcze może pobiec po nią do LIDLA - za tydzień już takiej możliwości nie będzie :)








Polecamy trekking, polecamy aktywność i polecamy kurtałki z LIDLA :)

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.