Dodający potwór matematyczny

by - lutego 22, 2016


Dziś taki potwór którego nie sposób nie pokochać, połyka pomponiki a to co wypluje to się sumuje. 
Prosty do zrobienia, atrakcyjny dla dziecka, nawet dla 2,5 latka jako maszynka do wrzucania.
A z pewnością uatrakcyjni naukę. Może jej nie przyspieszy bo dodawanie z tym matematycznym głodomorkiem to bardziej zabawa niż ścisła matma ale kto by się tym przejmował. Grunt, że coś tam do głowy wpadnie, potworek sobie podje a zamiłowanie do liczb rośnie z każdym pomponikiem.
Czego potrzebujecie:
  • Pudełko
  • 2 rury np po folii aluminiowej
  • Nożyk
  • Klej
  • Papier kolorowy lub do prezentów
  • Kwadratowy kawałek tekturki 
  • Farbki
  • Rolki po papierze toaletowym 
  • Marker
  • Kreatywne małe akrylowe pomponików


1) Na dole rur nacinacie trójkątne zęby jak na pierwszym tytułowym zdjęciu. 
Rury te obrysowujecie na pudełku w miejscu gdzie będzie góra potworka i wycinacie dwa otworki w które rury ciasno wejdą. Z przodu pudełka wycinacie coś na kształt drzwi półokrągłych będzie to paszcza czyli otwór wylotowy. Następnie paszcze zamykacie i pudełko ładnie obklejacie papierem kolorowym lub prezentowym.


2) Odnajdujecie palcami uprzednio wycięte otwory i wykrawacie je ponownie w papierze.


3) Z tekturki tworzycie coś na kształt zjeżdżalni. Tekturka musi być tylko ciut szersza od otworu paszczy. Dolne zagięcie natomiast to miejsce w którym ją przykleicie do spodu pudełka (wewnątrz). Po tym kawałku tekturki kulki które wypadną z rurek będą zjeżdżały na zewnątrz. 



4) Wcześniej pokryte farbą furki wkładacie do otworków. Tak aby trójkąty w nich wycięte były tuż przy tekturowej zjeżdżalni. Pomiędzy nimi możecie włożyć znacznik plus lub namalować go i nakleić na pudełku.

5) Aby potwór był ciekawszy doklejacie mu zęby (od spodu), oraz oczyska.


6) Rolki po papierze toaletowym rozcinacie każdą na 3 części i na każdym krążku piszecie cyfry od 0 do 6 (wszystko x2). Aha my na jęzorze napisaliśmy jeszcze znak równości :)


GOTOWE !!! Matematyczny potwór tylko czeka na smakołyki. Na kolorowe rury nakładacie krążki z cyferkami a potem do tychże rur wrzucacie odpowiednią liczbę pomponików. Przez paszczę wyleci nam wynik :)
Dla utrwalenia dziecko może wszystko skrupulatnie zapisywać i ćwiczyć przy okazji rączkę i znaki graficzne. 


I jak Wam się podoba taki stwór ?
Zapraszamy do zabawy w matematykę :)

A może spodoba Ci się także

3 komentarze

  1. heh, czaderski :) a mi właśnie dziś z szafy wypadł papier świąeczny :D trochę wymiętolony już, nie przyda się na przyszły rok i zastanawiałam się jak go wykorzystać, już wiem :D

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.