Zima nam uciekła ale my postanowiłyśmy z Alą zatrzymać ją przy sobie na stałe. Jak tego dokonać a no stworzyć sobie bałwanka, który stoi sobie grzecznie na parapecie i nie topnieje nic a nic :)
Macie ochotę na takiego przyjaciela to zapraszam dalej...
Do stworzenia bałwanka potrzebujemy:
- Małej butelki plastikowej
- Ryżu
- Lejka
- Guzików (Małych na uśmiech i dużych na guziki:P)
- Ruchomych oczek
- Kleju introligatorskiego
- Pomponika (lub czegoś innego w roli nosa)
Do stworzenia czapki potrzebujemy:
- rolki po papierze toaletowym
- nożyczek
- włóczki
Do stworzenia szalika potrzebujemy:
- Rolki po papierze toaletowym
- Taśmy izolacyjnej (lub innej mocnej)
- Patyczków po lodach lub laryngologicznych x4
- Włóczki
Zaczynamy od wypełnienia bałwanka ryżem :)
Kiedy jest gotowy musimy go przyozdobić. Dodajemy oczka, buzie, nos i guziczki. Teraz bałwanek schnie.
Bałwanek schnie, dzieci się bawią a mama tworzy. Postanowiłam bowiem własnoręcznie zrobić bałwankowi zimową garderobę. Choć w najbliższym czasie mam zamiar nauczyć tego fachu Wojtusia. Nie wiem czy już jest na tyle wyrobiony manualnie ale jak nie spróbuję to się nie dowiem. Tym czasem pokażę Wam jak szybko i łatwo zrobić czapusię i szalik a jednocześnie starsze dzieci solidnie przećwiczyć motorycznie.
Z rolki po papierze wycinamy krążek około 3cm wysokości. Następnie z włóczki odcinamy około 15 cm kawałki i wiążemy je jeden koło drugiego idąc dookoła pierścienia z rolki, tak jak pokazałam to na zdjęciach poniżej.
Kiedy całość będzie obwiązana wystarczy górę pozostałych nitek złapać razem i odciąć na pożądanej wysokości. Przyznacie, że całkiem proste.
Czapusia już jest, czas na szaliczek. Teraz patent numer dwa jak zrobić szalik dla Lali:
Musimy najpierw stworzyć takie urządzenie jak na zdjęciu poniżej. 4 patyczki przytwierdzamy taśmami do rolki po papierze tak aby wystawały około 1,5-2 cm ponad krawędź.
Zaczynamy od wpuszczanie włóczki do wnętrza tuby.
Następnie kolejno obwiązujemy każdy z patyczków i przechodzimy do kolejnego, musimy tak zrobić dwa razy. Kiedy zakończymy drugą kolejkę...
Przytrzymujemy sznurek za patyczkiem od którego rozpoczęliście i ...
Włóczkę z patyczka będącą niżej czyli bliżej rolki przekładamy przez, tą będącą wyżej i ściągamy z patyczka. I teraz znów robimy kolejkę oplatania dookoła wszystkich 4 patyczków. No i kolejno znów niższą nitkę przekładamy przez wyższą i ściągamy z patyczków. I tak robimy aż do momentu w którym otrzymamy szaliczek odpowiedniej długości. Nie jest to specjalnie trudne, zawłaszcza jak dojdzie się do wprawy, ale jest dość czasochłonne, zwłaszcza dla dzieci.
Kiedy szaliczek, będzie gotowy, ucinamy nitkę pozostawiając zapas np. 10 cm. I kolejno zdejmujemy ostatnie oczka i przekładamy przez nie naszą nitkę. na końcu solidnie zawiązujemy i mamy cieplusieńki, piękny szaliczek. Każda lalusia i miś będą uradowani z takiego podarunku.Tylko popatrzcie na naszego bałwanka.
Ostatnie przymiarki :)
I jest radocha :)
Jak Wam się podoba nasz bałwanek ?
Nasz został przyjacielem Zosi, bo Alusia stwierdziła, że skoro Elsa i Anna maja Olafa to Zosi tez bałwanek się należy :D
4 komentarze
Jak pięknie.
OdpowiedzUsuńRyżyk świetnie wykorzystany.
Bałwanek piękny i pracochłonny <3 Powiem Ci, że nie zaczaiłam techniki tego cudownego szaliczka hmmm chyba jednak jestem zbyt tępa :P
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już to pisałam ale cudny kiedy wy macie czas i co wojtek robi
OdpowiedzUsuńPomysłowy bałwan, robimy w tym roku :)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.