Książek i książeczek o kolorach przez nasz dom przewinęło się wiele. Pierwsze kupowane były dla Wojtusia, kolejne dla Alia. Część uwielbiali oboje, kilka z nich poszło w odstawkę i nigdy nie cieszyło się powodzeniem. Wcale nie łatwo o fajną i ciekawą dla dziecka publikację w tym temacie, więc jeżeli aktualnie jesteście na etapie poszukiwań, gorąco polecam Wam właśnie ten tytuł. Temat kolorów jakoś ostatnio w naszym domu ucichł ale przyszedł czas odrodzenia a to za sprawą tej właśnie książki. Trzeba przyznać, że robi wielkie wrażenia i to nie tylko na 5 latku i 3 latce ale nawet na naszej 6 miesięcznej kuzyneczce.
Jest naprawdę pięknie wydana i przyciąga oko. Duży format, białe tło, bardzo wyraziste i przyjemne ilustracje. Ale znajdziecie tu coś więcej są też opisy dzięki którym jednocześnie książka staje się fajną pozycją dla starszego dziecka. Dowiemy się między czym są barwy ciepłe a czym zimne, co to jest paleta barw. Jakie kolory nazywamy podstawowymi a jakie pochodnymi no i rzecz jasna jak namieszać aby powstały. Na każdej ze stron jest też kilka słów o skojarzeniach a nawet o powiedzonkach odnoszących się do danego koloru. Wszystkie karty są sztywne więc książka nadaje się już dla całkiem małych dzieci, jednocześnie towarzysząc im aż do momentu opanowania tej nie łatwej sztuki nazwania i rozpoznawanie kolorów.

Piękne zestawienia, nie tylko obrazują bardzo czytelnie poszczególne kolory ale także są fajnym sposobem na poznanie i naukę nowych słówek. 

Wielka księga kolorów
Autor: Anna Wiśniewska Sugerowana
Strony: 26,
Format: 24x29,5 cm
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: Olesiejuk
Kategorie: dla dzieci
Oprawa: książka całokartonowa