Autoportret z Guadalupe

by - lutego 13, 2017


 Dziesiątki, setki, tysiące obrazów, ikon, wizerunków Matki Bożej - żaden nie przemawia do człowieka tak jak TEN. Żaden nie przemawia w taki sposób jak TEN. Żaden nie mówi do nas nadal i nieustannie. Pomijając wszelkie granice, ustalenia, języki, kulturę i dziesiątki innych rzeczy które stawiają bariery między ludźmi. W Jej oczach wszyscy jesteśmy równi, ci najmniejsi wzrastają, ci najwięksi maleją, to co ziemskie i materialne nie ma znacznie, liczy się ludzka dusza.

Co stanowi o wyjątkowości tego portretu ? Rzecz najistotniejsza, jest to jedyny w historii ludzkości Autoportret Matki Bożej. Obraz stworzony przez samą Marię, obraz do którego ręki nie przyłożył człowiek. Obraz którego powstania, innego jak pozaziemskie, nie jest w stanie wytłumaczyć nikt i nic. Żadna najnowocześniejsza technika, badania, specjaliści z rozmaitych dziedzin. Bez względu na wiarę, bądź też jej brak. Mimo upływających wieków, mimo nietrwałego materiału, mimo prób przypadkowych czy też umyślnych, unicestwienia tilmy, ona nadal jest z nami, trwa a nasycenie barw nie blaknie. Dla niej czas nie istnieje. "Dzięki Autoportretowi z Guadalupe i świadectwu Juana Diego w ciągu siedmiu lat nawróciło się na chrześcijaństwo osiem milionów Meksykańczyków." Objawienia miały miejsce w 1531 roku, setki kilometrów od polski. W innych czasach, w innym rejonie świata, pośród innej kultury, jednak nic co zostało przekazane nie straciło na aktualności. A nasze czasy zdają się potrzebować tego Maryjnego przesłania równie mocno jak Meksykanie i Hiszpanie, niespełna pół wieku temu.







Książka przedstawia ciekawą historię powstania cudownego Wizerunku, jak też z niezwykłą wnikliwością przypatruje się samemu obrazowi, odkrywając przed nami "zaszyfrowane" w nim tajemnice i starając się odczytać je zgodnie z przesłaniem, jakie ten "znak z nieba" od początku niesie dla ludzi.  
Przesłanie tak wielowątkowe, tak niezwykłe, że zapiera dech i zdumiewa strona za stroną. 
Książka która podobnie jak sam autoportret przyciąga. Książka która nie pozwala się odłożyć.






Lektura pokazująca tak wiele, że ciężko to opisać słowami. Mnie na wspomnienie kolejnych faktów przechodzą ciarki. Każdy, bezwzględnie każdy, powinien ją wziąć do ręki i bardzo wnikliwie przestudiować. Zdanie, za zdaniem hipnotyzuje, zaskakuje mimo iż to co jest opisane to nie bajki a często naukowe analizy.  Jeżeli nie wierzysz, weź tą lekturę, przeczytaj i daj znać czy stan rzeczy jest nadal bez zmian. Porusza do głębi, ale czy mogłoby być inaczej...

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.