Królicza girlanda

by - marca 11, 2016


Co powiecie na stado króliczków jako ozdobie okiennej.  
Zaczęliśmy tworzenie od niej aby wiosna była widoczna w domu już na pierwszy rzut oka. 
A takie wielobarwne króliczki zdecydowanie rzucają się w oczy. 
Poza tym wydaje mi się że mogą być jednocześnie znakiem Świąt Wielkiejnocy jak i symbolem wiosny więc pobędą z nami dłużej.


Ale zanim do samych króliczków dojdziemy pokażę Wam jak stworzyć króliczy ogonek w 1 minutkę.
Czyli innymi słowy dam Wam przepis na mini pompony :)
Potrzebujecie włóczki i widelca. Najpierw kawałek włóczki przekładacie między ząbkami widelca. Potem z motka zaczynacie nawijać wełnę na widelec. Kiedy zadecydujecie że już dość (najlepiej dochodzić do tego metodą prób i błędów), odcinacie wełnę od motka. A następnie tym kawałkiem który na samym początku był przełożony między ząbkami mocno zawiązujecie to co zostało nawinięte na widelec. Trzeba to zrobić naprawdę mocno i 2-3 razy. Potem zostaje wam już tylko przecięcie pętelek włóczki dookoła i odcięcie dłuższych sznureczków które zostały po przewiązaniu.

I tak 8 ogonków w 8 minut :)

Teraz króliczki. Szablon narysowałam na kartce, wycięłam i odbiłam na 7 kolorowych kartkach z bloku technicznego i jednej czarnej ale do niej jeszcze wrócimy.

Teraz część Wojtusiowa, wycinanie króliczków. Wzór nie jest trudny więc 5 latek spokojnie sobie powinien z nim dać radę.

Kiedy króliczki były wycięte za pomocą kleju na gorąco przymocowałam im ogonki. 
Pomiędzy uszkami zrobiłam małe nacięcie i przez nie przeciągnęłam nitkę oraz zawiązałam guziczek na końcu aby nitka nie wypadała. 

Teraz tylko jeszcze trzeba króliczki zawiesić i gotowe :)


Króliczków 7 (tylko tyle się zmieściło na oknie) a ogonków 8. Nie mogliśmy zostawić tak tego biednego opuszczonego ogonka więc z czarnego brystolu zrobiłam mini witraż z tego samego szablonu co powyższe króliczki. Zadaniem Wojtusia było podklejenie go prasowaną bibuła.


Kiedy klej wyschnie jedyne co trzeba zrobić to obciąć nadmiar bibuły i znów dokleić ogonek (do czarnego brystolu nie do bibuły, bo jest dość ciężki) i gotowe.

Króliczek zainspirował nas do stworzenia wiosennych witraży ale o nich już jutro :)

A może spodoba Ci się także

4 komentarze

  1. Świetne króliczki (y) idealnie nadają się na zrobienie girlandy - wspaniałe ;)
    Pozdrawiamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne, spróbuję odgapic ;-) Monika Flok

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosta i urocza zarazem ozdoba :-)
    Ps. Też robiłyśmy kilka dni temu wiosenne witraże ;-)

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.